OH MY GOOOOSH ❣️
Nie wierzę 😱
Dzięki, dzięki, dzięki 😭❤️
Tak bardzo się cieszę… Moje największe marzenie. Dziękuję każdemu, kto kiedykolwiek przeczytał coś mojego, komu się spodobało. Każdemu, kto mnie wspiera oraz jest ze mną i dla mnie. Za wszystko…
Wybaczcie, ale nie dam rady wydukać dziś już ani słowa. Jutro napiszę całe podziękowania i specjał 💓
Dziękuję 💖
Kocham ❤️ – Gryfonka2004

UWAGA! Zanim postanowisz mnie udusić, przeczytaj ten wpis!
Bo to jeszcze nie koniec.

Na wstępie chciałabym zaznaczyć, że jest to połowa specjału, który miałam wstawić na tysiąc. Ale ów tysiąc się nie spieszy, a ja nie mogę tak po prostu czekać 😂

Ta seria to moje dumne dziecko (XD), z pomocą którego udało mi się wybić i dzięki któremu jestem tu, gdzie jestem. Ze mnie jest osoba bardzo sentymentalna, dlatego bardzo ciężko byłoby mi ot tak rozstać się z bohaterami. Jednak wszystko kiedyś się kończy; zrealizowałam wszystko, co chciałam, więc ciągniecie serii na siłę po prostu nie byłoby dobre.

I teraz słowo, na które wszyscy zapewne czekają: ALE 😂 Bowiem mam w planie jeszcze 3 lub 4 części! Mianowicie: pamiętniki z trasy 😏

Jest jeszcze parę rzeczy, które muszę w tej serii zrobić. Więc ta dzisiejsza część jest po prostu takim jakby podsumowaniem. U mnie wszystko musi być uporządkowane 😂 Włącznie z epilogiem do „końcowego końca” pozostaną pewnie ze 4 części. Mam nadzieję, że to dobra wiadomość i jednocześnie podoba wam się dzisiejsze opowiadanie 😇

Podsumowując: Shawn i Vee będą mieli jeszcze trochę przygód, które będziecie mogli przeczytać.

Dziękuję za wszystko 💖 Nadal czekamy na tysiąc! Mam nadzieję, że Vee wraz z Shawnem udało się trafić do waszego serca tak samo, jak do mojego ❣️ Zapraszam, jak zawsze, do IYDBTW i jednocześnie do pozostałych opowiadanek (te osoby, które jeszcze ich nie znają). Nick to autentycznie mój crush 😂 Czekam na wasze odpowiedzi… na wszystko 😅💝

Kocham 💘 – Gryfonka2004

Kochani! 15 osób do 1000!
Obecnie pozdrawiam was bardzo serdecznie ze słonecznego wybrzeża Bałtyku 🌊 Wciąż piszę. Na plaży, w drodze, w domu. Szykuję specjał na tą piękną, magiczną liczbę. Nie jest zbyt oryginalny, ale chyba każdemu będzie to pasowało 😏 Ale jeśli ktoś będzie miał jakieś prośby czy propozycje, jestem na nie – jak zawsze – otwarta 💘
Naprawdę dużo w ostatnim czasie już napisałam (jak na siebie), więc nie myślcie, że nic nie robię. Przeciwnie: pomysły napływają do mnie w dzień i w nocy, a ja tylko czekam na chwile, by je zrealizować.
Dziękuję za każde serduszko, obserwację, ciepłe słowo… Już nie mogę się doczekać! Obym zdążyła 💓
Trzymajcie za mnie kciuki. A ja wracam do opowiadań!
Kocham 💞 – Gryfonka2004