
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×









vitrum
AUTOR•Uznałam, że przejrzę zawartość mojej szafy żeby wymyślić jakieś outfity do szkoły. Narazie i tak nic super nie założę, bo jest za ciepło. W każdym razie czekam na jesień (czy tylko ja nienawidzę lata i letnich ubrań?)
Także skończyło się na tym, że odnalazłam jakieś czarne sukienki i uznałam, że muszę je przymierzyć, a potem robiłam gotyckie outfity z tego co mam. I nawet ma ta moja szafa potencjał pod tym względem. Sporo czarnego, kilka nietypowych rzeczy. Ale znając życie to nie będę miała psychy iść do szkoły w długiej, czarnej spódnicy, (notabene ukradzionej siostrze, ale ona na szczęście jej nie chce), a tyle z nią świetnych fitów wyszło. Ale może uda mi się ją założyć na jakieś inne okazje.
Także może pewnego pięknego dnia zrobię się na gotkę xd
[Dobra, macie jeden z tych fitów na rare wersji mnie bez pomalowanych paznokci]
zovia
@ericius taaak dosłownie xD
ja pamiątam jak w tamtym roku tak już chciałam założyć długie ubrania, że było z 30° a ja w takich długich z lumpa za dużych spodniach dżinsowych oraz że długiej prawie do kolan bluzie oraz mi idziecie wcale ale to wcale nie było gorąco XDDD
vitrum
• AUTOR@uszanka <3, taka trochę overdressed chyba bym się czuła. Ale na tyle mi się podoba, że może kiedyś spróbuję…
vitrum
AUTOR•Coś tu poszło nie tak xd. Pomijając, że piosenki są od 2 do 6 to gdzie jest Slipknot, którego słuchałam kilka razy przez cały dzień? A Bring Me The Horizon mam dokładnie 8 piosenek na jednej playliście, której faktycznie dużo słucham, ale nie wiem co tu robi, bo to może jakieś 10% tej playlisty, a tak luzem nigdy nie leciało.
uszanka
@ericius tak!! Jestem w ogóle wielkim fanem rosyjskiej muzyki ^^ i Slipknota też kiedyś sporo słuchałam
Elfy2
@ericius hmmm 🤔
vitrum
AUTOR•Powiem wam, że jeśli czujecie się źle. To warto spróbować wstać z tego łóżka przestać oglądać, czytać czy scrolować by powstrzymać łzy i spróbować coś zrobić. Coś w co trzeba się zaangażować. Pogadać z kimś, wyjść z domu, zrobić coś twórczego. Ja wiem, że ciężko się czasem podnieść ale serio warto. Pojechanie z ciotką odwieźć moją siostrę do jakiejś tam koleżanki, gadanie po drodze, kupienie mamie i sobie podkładu na promocji i zahaczenie o spożywczak ocaliło mnie dziś od obejrzenia trzech filmów Tima Burtona (przypomniało mi się jak kocham jego filmy) z rzędu, ściskania randomowej poduszki rozpłakując się co kilka minut, bez większego powodu. "Edward nożycoręki" jest taki sobie, a rewatchu "Beetlejuice" nie skończyłam. Może jeszcze dziś skończę. W każdym razie uznałam, że muszę iść do kina na drugą część i sobie przypomnę. Ale jeszcze nie wiem z kimś pójdę (chociaż może nawet mam z kim).
Wczoraj mnie wzięło na malowanie. Nie jestem tym jakoś zachwycona. W prawdzie kształty nie są złe, ale cieniowanie trochę nie wyszło, ale już trudno, lepiej nie umiem. Z daleka wygląda okej. [Czy już mówiłam, że wpadłam w obsesję na punkcie Burtona?]
vitrum
• AUTOR@zovia dziękuję <3
vitrum
• AUTOR@HelpingHand to ja mam na odwrót. Zaczynam za dużo myśleć i ciężko mi coś robić. Dzięki <33
vitrum
AUTOR•Wczorajsze opowiadanie trafiło na główną, także miłe zaskoczenie :))
mellien
@ericius gratulacje!!!
vitrum
• AUTOR@mellien dziękii <3
vitrum
AUTOR•Właśnie zrobiłam sobie test mbti, mniej więcej piąty raz w życiu. Wcześniej wychodziło mi INTP-T, z czym się zawsze utożsamiałam, a tym razem wyskoczyło INTJ-T. Ciekawe. Niby to poszukiwanie i planowanie wyszło na pograniczu, ale jednak…
Tak z innej beczki, ale w sumie nie do końca aż tak zupełnie innej, ostatnio mam wrażenie, że ja już nie wiem kompletnie co robić ze swoim życiem, jaki mam pomysł na siebie i gdy muszę jakoś zdecydować to już tylko "nie wiem" "nie wiem", waham się, analizuję i nie dochodzę do konkretnych jednoznacznych wniosków. Chyba to kryzys egzystencjalny się nazywa. Trochę się czuję jakbym się gdzieś zgubiła, szukała drogi, ale sama nie wiedziała dokąd chcę dojść z tego chaosu albo wręcz próżni i zawieszania. Wiem jedynie, że nie powinnam tkwić w tym miejscu. Trochę aktualnie już nie mam pomysłu na siebie. Więc pewnie skończę idąc na oślep i słuchając intuicji dopóki naie trafię w sensowne miejsce. Obym tylko nie wj****a się w jakieś bagno czy nie skręciła karku po drodze.
Elfy2
@ericius a widzisz
Co do drugiego punktu, przeżywam to samo… Ja chyba nie trafię w sensowne miejsce, ale do zaświatów…
vitrum
• AUTOR@Elfy2 czyli łączymy się w bólu hah. No zawsze zostają zaświaty, jedyna pewna w życiu opcja…