--Moonlight--
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×
--Moonlight--
AUTOR•Hejoo
Zacznę od tego, że jadę jutro nad morze, więc przez następny tydzień będę mniej aktywna. Ale mimo to, mam nadzieję, że może uda mi się coś napisać, jak będę na plaży. No ale zobaczymy.
Przedwczoraj pojechałam na dwa dni do Krakowa. W czwartek byłam w kopalni soli w Wieliczce, na trasie turystycznej (jest też możliwość trasy górniczej, ale ona jest cięższa). Bardzo, bardzo polecam. Naprawdę mi się podobało, choć może to też dlatego, że ogólnie uwielbiam wszelkiego rodzaju podziemia.
No a wczoraj pojechałam na wystawę Harry'ego Pottera. Zacznę od tego, że ceny są tak wywalone w kosmos, że to jest jakiś hit. Pomijając już cenę samego biletu, to w sklepiku na końcu też jest okropnie drogo. I choć serio są ładne rzeczy, to kupiłam tylko breloczek, bo po prostu szkoda mi było kasy. Najśmieszniejsze jest to, że na początku zwiedzania robią Wam zdjęcie pamiątkowe, a żeby je później kupić, trzeba wydać 70zł (a jak droższą wersję to 100zł). No to to już był jakiś żart. Ale sama wystawa była naprawdę fajna. Głównie nawiązywała do filmów. Były np oryginalne stroje aktorów, albo oryginalne rekwizyty. Poza tym fajne były interaktywne aktywności. Podobało mi się warzenie eliksirów i wróżenie z kuli. Ogólnie cała wystawa była serio spoko, szczególnie dla fanów HP.
Dobra, kończę już, bo jak zwykle się rozpisałam.
Miłego dnia!
--Moonlight--
AUTOR•Hejoo
Wiem, że wpis powinien być wczoraj, ale miałam grilla właściwie do nocy, a wcześniej robiłam babeczki i tak jakoś wyszło, że już nie zdążyłam nic tu napisać.
Ogólnie to jestem z siebie mega dumna, bo wreszcie porządnie wzięłam się za pisanie serii. Stworzyłam już prawie cały świat, co nie jest łatwe, kiedy pisze się fantastykę. Bo tak, seria będzie fantasy. Muszę jeszcze ogarnąć kilka rzeczy i zabieram się za pisanie! I żeby nie było, nie obiecuję dokładnej daty pojawienia się, bo nie chcę wywierać na sobie presji, ale do końca wakacji NA PEWNO będzie, choć mam nadzieję, że dam radę szybciej. Po prostu zanim dodam pierwszą część chcę mieć już napisane trochę na zapas, bo zamierzam wstawiać to regularnie.
A z życia prywatnego to byłam dziś w stajni i mega mi się podobało, bo mogłam trochę poskakać i wreszcie robiłam ładne najazdy (i o dziwo miałam naprawdę dobre tempo). Także cieszę się.
Edit: Tak jak widzicie, mam inne tło. To dzięki kochanej @Nashwa która tworzy cudowne grafiki. Bardzo polecam Wam zajrzeć na jej profil, bo pisze też wspaniałe opowiadania. Uwierzcie mi, nie pożałujecie<3
Miłego dnia!
--Moonlight--
• AUTOR@Styczniowka Zgadzam się. Tym bardziej jeśli chce się, aby wszytko było dopracowane, a nie pisane na odwal. Wtedy czasem naprawdę jest ciężko. Ja największy problem mam z rozplanowywaniem – kiedy tworzę charaktery postaci (a lubię, gdy są naprawdę zróżnicowane i głębokie), wymyślam własne miejsca (które też muszą być ciekawe) i ogólnie wszystko jest w formie takich bardziej notatek. No ale nie mogę tego pominąć, bo uważam, że to jest właściwie jedna z najważniejszych części pisania (szczególnie dłuższych serii). Samo pisanie nie sprawia mi jakichś tam większych kłopotów, szczególnie że moje prace i tak zwykle wychodzą dłuższe, niż początkowo planuję hah
A co do FF to też się zgadzam – wtedy jest jakoś tak łatwiej.
Bardzo dziękuję i Tobie również życzę powodzenia❤
Styczniowka
@–Moonlight– znam, znam – notatki to przekleństwo i błogosławieństwo jednocześnie – ja notuję wszędzie gdzie się da i co się da, bo to silniejsze ode mnie. Przykład? Mam w zasięgu ręki paragon? Gazetę? Chusteczkę? Ręcznik kuchenny? Dawaj, przyda się na notowanko 😂🤌🏻
Oj tak – notatki i RESEARCH to najważniejsze elementy procesu twórczego, i zarazem podstawy.
A co do planowania – też jest zajmujące i czasami nieźle trza się pogłowić co, gdzie i w jakiejś kolejności, żeby to miało ręce i nogi.
Dokładnie – FF to jak płynięcie z prądem, zaś autorskie prace to jak płynięcie pod prąd 😅
Nie ma za co i również dziękuję 🫶🏻
D....
--Moonlight--
AUTOR•Hejoo
Mamy sobotę, a więc czas na wpis!
Wreszcie wakacje! Naprawdę nie wiem, kiedy ten rok szkolny minął, bo przecież jeszcze tak niedawno było rozpoczęcie.
Tak jak Wam wcześniej wspominałam, w poniedziałek byłam z klasą na dwudniowej wycieczce do Łodzi. I szczerze? Tak średnio mi się podobało. W senie nie było najgorzej, ale no idealnie też nie.
Byłam wczoraj w kinie na premierze ''F1: Film''. No więc czas na recenzję. Pomijając tytuł, który jest do bani, to film nie był zły. Jeśli ktoś jest zagorzałym fanem F1 to na pewno doszuka się jakichś dziwactw i niespójności z tym sportem. A jeśli ktoś idzie się po prostu dobrze bawić, to myślę, że raczej będzie zadowolony. Efekty i ogólnie techniczna strona filmu naprawdę robią robotę. Fabuła nie jest niczym odkrywczym, a taki schemat wydarzeń pojawiał się już w filmach samochodowych często. Ale i tak jest dobrze. Podsumowując dałabym takie mocne 7/10. Swoją drogą jak byłam w tej galerii, to dosłownie wszędzie byli ludzie, którzy mieli na sobie albo ciuchy zespołów albo jakieś czapki czy dodatki. Fajnie to wyglądało:)
Ale się rozpisałam😅
Nie będę Was już dłużej męczyć
Miłego dnia!
Styczniowka
@–Moonlight– chyba oglądałam – z Mattem Damonem, c'nie? 🤔 Ale jakoś do mnie nie trafił; ale tak, czy siak był lepszy niż ten o Lamborghinim – łola Boga 😰
Ja też jestem zainteresowana innymi dziedzinami sportu (i nie tylko motoryzacyjnymi): F1, motocross, karting, snooker, curling – trochę tych wspaniałości jest 😊
--Moonlight--
• AUTOR@Styczniowka Tak, z Damonem. I jeszcze chyba Christian Bale tam grał, jeśli dobrze pamiętam.
No ja motocross to dosłownie uwielbiam najbardziej – to znaczy nie mogę niestety jeździć, bo mi rodzice zabraniają, ale przynajmniej się staram jeździć na zawody jako kibic. Ostatnio np byłam na mistrzostwach Europy, bo były na torze w Lidzbarku Warmińskim. No a poza tym jeździ mój wujek i kuzyn (tylko że oni mają te mniejsze, pit bike), to czasem się nawet załapię jako ich mechanik😅
--Moonlight--
AUTOR•Hejoo
Przepraszam, że nie dodałam wczoraj wpisu. Cały dzień nie było mnie w domu i po prostu nie miałam czasu.
Przez ostatni tydzień nic się u mnie zbytnio ciekawego nie działo. Jedynie w czwartek byłam na wycieczce rowerowej i dalej mnie wszystko boli tak, że nie mogę siedzieć. Fajnie :D
Dzisiaj idę na imieniny do kuzynki, więc pewnie wrócę późno. A jeszcze muszę się spakować na wycieczkę klasową. Jestem ciekawa, kiedy ja to wszystko ogarnę.
Pewnie wiecie, że uwielbiam czytać książki. No więc ostatnio naszło mnie na fantastykę. I tak w moje ręce trafiła ''Bezsilna". Jest to seria romantasy. Jestem teraz na ostatnim tomie, i szczerze? Nie jest to może wybitna literatura, a późniejsze tomy nie podobają mi się już tak, jak pierwszy, ale myślę, że jest całkiem okej. Na plus jest także fakt, że wydanie jest po prostu prześliczne. Serio dawno nie widziałam tak pięknej okładki i barwionych brzegów. Podsumowując dałabym takie 6,5/10. Niemniej jeśli ktoś lubi ten gatunek, to w sumie polecam :)
Miłego dnia!