
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×










_distance_
AUTOR•Szczęśliwego Nowego Roku!!! 🥳
WeraHatake
@_distance_ Wzajemnie! :)
atelophobia.
nawzajem! 🖤✨
_distance_
AUTOR•Cześć,
Chciałabym wam życzyć dużo zdrowia, szczęścia, pomyślności i spełniania marzeń. Abyście uparcie dążyli do realizacji swoich celów i nigdy nie poddawali się pomimo porażek. Żeby wasze usta zawsze formowały się w uśmiechy i spotykało was możliwie najmniej ciężkich i trudnych chwil. Spędźcie ten czas w szczęśliwej atmosferze z rodziną i mimo pandemii niech będzie w miarę normalnie. Przesyłam wam tysiąc zdalnych uścisków. Nie zapominajcie, że jesteście wyjątkowi i nigdy się nie zmieniajcie 💖
Niech Bóg wam błogosławi i wesołych świąt!
atelophobia.
dziękuję, nawzajem! 🖤☄️
WeraHatake
@_distance_ Wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku! ♥
_distance_
AUTOR•Nauczycielom zabrakło prądu w szkole i nie mam lekcji. Mówię wam, ten stan euforii jest magiczny, hah.
Cześć wszystkim!
Jak tam świąteczne przygotowania? Czujecie już tą magię świąt? Ja szczerze mówiąc to nie. Póki co w moim pokoju wciąż panuje bardzo skomplikowany porządek, choinka jest nieubrana, a dom nieprzyozdobiony. Plus jeszcze ta dołująca myśl, że Wigilia nie będzie taka jak zawsze. Jako jednak osoba niezaprzeczalnie głupia, wciąż mam nadzieję, że to wszystko będzie w miarę normalnie.
A teraz sprawa, o której bez wątpienia należało już dawno was poinformować, bo w pewien sposób jest ona związana z tym kontem i z moimi pracami, a zatem w waszym interesie jest, żebym jak najszybciej znormalniała. Po przeczytaniu „Dumy i uprzedzenia” (Boże, jaka cudowna książka) już całkowicie zakochałam się w dziewiętnastym wieku i w panu Darcy’m. Może i jestem zdrowo walnięta, ale naprawdę zrobiłabym wszystko, byleby tylko przenieśc się w tamte czasy. Boli mnie, że pojęcie miłości zmieniło się w tak stosunkowo krótkim czasie. Boli mnie, że współczesne romanse kręcą się tylko wokół cielesności i to ją utożsamiają z miłością. Boli mnie, że przez tyle lat umarł szacunek i podziw do kobiet, boli mnie, że nie ma już gentelmenów. To wszystko mnie tak cholernie boli, że moja wiara w miłość w czasach współczesnych umarła. Serio. Teraz nawet nie wiem jak pisać coś z odrobiną romantyczności. Czuję tak ogromną pustkę, że już nawet nie chce mi się płakać. Żadne racjonalne argumenty nie przemawiają mi do rozsądku. Proszę, pomóżcie mi jakoś, bo ja i to konto długo nie pociągniemy. No chyba że zacznę robić quizy, w które totalnie nie umiem.
Nieważne. Nie musi przecież być ok, żeby wszyscy myśleli, że tak jest.
Tak więc chwilowo nie ma co liczyć na coś nowego na tym profilu. Poza tym jestem prawie pewna, że na święta i ferie zostanie zabrany mi telefon. Pisania postaram się nie zaniedbać, choć za niektóre prace nie potrafię się po prostu wziąć. Może udałoby mi się po feriach zrobić mini maratonik.
Trzymajcie się.
Auriel
@_distance_ Ja nie dawno kupiłam sobie właśnie Dume i uprzedzenie, ale jeszcze nie czytałam, jednak czuję się zachęcona 😁
Zupełnie zgadzam się z tym co napisałaś, wszędzie widać tylko cielesność, a w miłości chodzi o coś więcej
WeraHatake
@_distance_ Nie jesteś głupia mając nadzieję, że będzie w miarę normalnie – chyba każdy w głębi serca tak chce ;-; Ja też nie czuję tej magii świąt zbyt intensywnie, ale staram się ją odnajdywać w przygotowywaniu potraw z rodziną i ustrajaniu choinki – zawsze coś.
Eh, ja też nad tym ubolewam… Właściwie w naszych czasach takie zachowania i postrzeganie miłości mogłyby się wydać komuś śmieszne – a to przecież ma w sobie urok i szacunek. Tym bardziej, że właśnie (przynajmniej moim zdaniem) miłość, to głównie duchowość, a nie cielesność (jeśli jest prawdziwa i szczera).
_distance_
AUTOR•Przyjęcie postaci do LS poszło mi szybko i sprawnie, choć nie ukrywam, że wczoraj dwie godziny spędziłam na robieniu kolaży wszystkim postaciom, jakie zostały zgłoszone, bo do ostatniej chwili w zasadzie nie byłam pewna, kogo przyjąć. Gdybym tylko mogła, przyjęłabym wszystkich, ale już jedna postać więcej zmieniłaby moje plany co do tej serii.
Jako że nie zaznaczyłam przy przedstawianiu, kto jest autorem danej postaci, pasuje zrobić to teraz, hah.
Cynthia Blue — @Reality.
Audrey Tomlinson — @.melisandre.
Nathan Wilson —
@LunaLovegood-Potter
Carol McLevis — @.Lumos
Eve Johnson — @Morsmorde.
Przyjęty został również Edward Wlepcimandat, czyli najbardziej interesująca postać ze wszystkich 😅 Już sam fakt, że jego powstanie poprawiło mi humor, dał mu przepustkę do istnienia w serii. W przedstawieniu postaci są tylko bohaterowie pierwszoplanowi, ale pan Edward wkrótce się ujawni.
Wszystkie postacie były wyjątkowe, o przyjęciu decydowały szczegóły. Mam nadzieję, że nikt się na mnie nie obraził.
Lord_kot
@_distance_ Kolaże wyszły naprawdę świetnie tak jak cały wygląd przedstawienia postaci, haha💖
Jeszcze raz dziękuję za przyjęcie Carol i Edwarda Wlepicimandat😂
Czekam na pierwszą część serii, bo zapowiada się świetnie😌😏
Morsmorde.
@_distance_ piękne kolaże! Dziękuję, że wzięłaś moją postać (i że to napisałaś bo już nie byłam pewna czy Eve jest moja)
_distance_
AUTOR•Mikołajkowa zabawa się już skończyła, ale z miłym zaskoczeniem zauważyłam, że wasze prezenty wciąż mam we wpisach. Kochani, słowa które mi napisaliście były przemiłe, a na mojej twarzy wywołały ogromny uśmiech. Nigdy wcześniej nie dostałam tylu słodkich komplementów i życzeń. Żałuję tylko, że nikt się nie podpisał, bo bardzo, bardzo chciałabym podziękować każdemu z was z osobna. Jesteście wyjątkowymi, cudownymi osobami, które sprawiły mi tak ogromną radość, na jaką zdecydowanie nie zasługuje.
Po bardzo długich przemyśleniach (5 minut — nie więcej) zdecydowałam… a właściwie to nie, jeszcze nie zdecydowałam. W mojej głowie pojawił się pomysł na pewną historię. Stare domy są inspirujące, hah. Szczerze mówiąc, nie mieszkam w wybitnie starym domu, ale już sam wygląd piwnicy przyprawia mnie o dreszcze. Muszę tylko bardziej poznać historię tego budynku, który kiedyś budynkiem mieszkalnym bynajmniej nie był i zacznę pracę nad opowiadaniem. Plan na prolog w zasadzie już mam, więc pasuje tylko usiąść i pisać. Bynajmniej jednak jestem człowiekiem leniwym i nie chce mi się tworzyć postaci. Czy ktoś byłby zainteresowany, gdybym zrobiła z tego serię z obserwatorami? Postaci nie wezmę wiele – trzy, cztery, może pięć. Co o tym sądzicie?
versatile
@_distance_ uhuhu, zapowiada się ciekawie ✨
WeraHatake
@_distance_ Myślę, że to jak najbardziej ciekawy pomysł ;)