
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×










_distance_
AUTOR•🙈💓
szykuję coś dla was, ale chwilkę to chyba jeszcze potrwa. jak narazie jestem tak zachwycona miniaturką, że nie potrafię zacząć pisać, hah.
Cassandra vs Cassidy
rozwiążcie za mnie ten mały dylemacik, bo nie bardzo wiem, którym imieniem obdarzyć główną bohaterkę.
T...o
Cassidy
.melisandre.
@_distance_ Jak z moim ukochanym Panem Łapą, to jestem już zauroczona i czekam 💘
I chyba się odłamię od reszty, więc Cassandra — za dużo powieści Cassandry Clare, hah
_distance_
AUTOR•hej, kochani
przemyślałam sprawę i jednak do was wracam. w szkole – znaczy na zdalnym, wiecie o co mi chodzi ‐ nie jest aż tak źle. z racji tego, że nie wszyscy nauczyciele nie zawsze się z nami łączą, mam czasami duże przerwy między poszczególnymi lekcjami. na przykład teraz mam dwie godziny przerwy, więc mogę poodrabiać zadania, zjeść obiad i zostanie mi jeszcze wolny czas. oczywiście podczas zdalnego wiele się nie nauczę, bo moja kochana klasa tylko ciągle na lekcjach konwersuje na czacie, a że jest to ciekawsze, od choćby fizyki, ja również się do nich przyłączam. to nic, że potem nikt z klasy nie ma notatek. och, niestety wraca codzienność 'tamtych koronaferii’ .
dziś pojawi się część graphic shopa z wystrojami. część z gotowymi grafikami postaram się wrzucić jutro, o ile czas mi na to pozwoli – właśnie przypomniałam sobie o egzaminie próbnym.
chciałabym również ogarnąć jakoś ten profil. złożyłam kilka zamówień na grafiki i na pewno pozmieniam miniaturki kilku opowiadań, a kilka z nich raczej usunę. chodzi mi konkretnie o te najstarsze opowiadania. na pierwszy ogień na pewno pójdzie 'your love is lie’ 'mask of immunity’ 'without you’ (dobry Boże, jak ja mogłam napisać coś takiego?), 'undying love’ 'someone you loved’ 'prophetical nightmare’ i 'tears’. darzę te opowiadania dużym sentymentem, jako jedne z pierwszych prac, ale myślę, że jak narazie powinny one wrócić do szuflady. może kiedyś powrócą, z trochę zmienioną i poprawioną treścią. (ps. jeśli chcecie to jeszcze przeczytać, to nadal jest taka możliwość, bo jeszcze chwilkę u mnie pobędą).
wydaje mi się, że równiez zakładka 'o mnie’ wymaga zaktualizowania i zmienienia na coś bardziej minimalistycznego (?). ale tego nie zrobię, bo wydaje mi się, że jest tu kilka osób które zaobserwowały mnie głównie ze względu na nią. dziekuję, Percy :*
ach, zapomniałabym. w jeden dzień na mój profil przybyło ponad dziesięciu obserwujących. to kochane ♡ wiem, że muszę za to podziękować @Power.woman , która poleciła na swoim profilu moje papierowe ptaki, przy ktorych jest prawie 40 serc. na SG i tak nie ma już co liczyć, ale naprawdę się cieszę i jest mi bardzo miło ♡.
a co u was, kochani?
_distance_
• AUTOR@persis-tence Jeśli nie w ludzkość, to niewątpliwie we mnie. Żałość bierze, streszczać nie ma czego. Czytałaś już różne niedorzeczności i bezdenne głupoty z domieszką krzyczącego czerwienią "krindżu" na mym profilu. To, co było tu wcześniej jest stokroć gorsze.
persis-tence
@_distance_ A Ty czytałaś rzeczy pióra Koleżanki Proszącej O Ocenę. Możemy się licytować na "krindż".
Potrzebuję czymś sobie poprawić humor.
_distance_
AUTOR•właśnie przyszedł mi pomysł na prolog do YT (yellow tulips), więc usuwam część pierwszą, która, spokojnie, jeszcze tu prawie nie zmieniona wróci, a już d z i s i a j pojawi się prolog i przedstawienie najważniejszych postaci. ktoś się cieszy?
tak, wiem, nikt.
bardzo opornie tworzę pewną zdrapkę. raczej nie prędko ona się pojawi, bo wiecie — szkoła.
jeśli chodzi o DR, jak narazie, stoję w miejscu. po prostu wena niezbyt kieruje się w stronę tej serii. tak szczerze, to wena nie kieruje się w stronę żadnej serii. chyba pojechała na wakacje i mnie zostawiła samą z tysiącem luźnych pomysłów, których bez weny nie dam rady związać w całość.
zastanawiałam się także nad graphic shopem. może nie mam dużo wolnego czasu, ale prędzej stworzę jakąś grafikę niż coś napiszę. jutro usunę wszystkie części z gotowymi grafikami, dlatego jeśli ktoś czegoś nie pobrał, radzę się pospieszyć, bo również jutro usuwam wszystkie grafiki z pamięci telefonu i co prawda mogłabym je odzyskać, ale jestem leniwa i tego nie zrobię. jutro otworzę też część do zamawiania (może).
czy tylko ja nie mam jeszcze dość szkoły? oczywiście jest wiele nauki, to standart, ale u mnie w klasie po ośmiu latach zrobiła się naprawdę cudowna atmosfera. stanowimy jedną grupę i choć są jakieś podgrupki, nie jest to tak widoczne, jak w poprzednich klasach. wszyscy darzą się sympatią, mniej więcej, nikt z nikim nie toczy otwartej walki i tak jakby każdy czuje się teraz w naszej klasie lepiej. są gorsze i lepsze dni, ale ja jestem zadowolona i mam nadzieję, że prędko nie wyślą nas na zdalne (choćby dlatego, że po zdalnym nic nie umiem). a jak u was przedstawia się szkolna sytuacja?
astrophilia
@_distance_
Uu, będę czekać na to 🖤✨
No wiadomo, trzeba się skupic na tym co ważne
Nie ma co pisać na siłę ✨
W najbliższym czasie żadna grafika mi nie będzie potrzebna, aczkolwiek z chęcią będę śledzić twoje poczynania z graphic shopem, bo robisz śliczne grafiki 🖤
Mam takie samo zdanie, liczę, że to zdalne nauczanie nie wróci prędko, bo nic nie wyniosłam z takich lekcji. A z klasa mam podobnie, w końcu trafiłam też na zgrana klasę, w której jest dobra atmosfera i z każdym idzie jako tako pogadać, a to dla mnie nowość, bo każda poprzednia nie była zbyt fajna 😂😅
_distance_
• AUTOR@lunaetic
dziś wieczorem, obiecuję 💕
szkoda tylko, że akurat szkoła musi być tym ważnym, hah
zdaję sobie z tego sprawę, dlatego nigdy nie piszę na siłę. prace, które powstają w ten sposób są, pożal się Boże, okropne.
dziękuję, to bardzo miłe 🥺💕
w takim razie cieszę się, że przynajmniej w tym roku masz zgraną klasę i dobrze się w niej czujesz 😊
_distance_
AUTOR•— cześć wszystkim (apsik) —
Jak możecie się po moim przywitaniu domyślić, jestem chora. Na katar xd.
Tak więc, gdyby to było rok temu, zapakowałabym do plecaka dwie paczki chusteczek, załatwiłabym sobie zwolnienie z wf-u i poszłabym do szkoły. Jednak jest rok 2020 (apsik) i gdybym poszła do szkoły, kichając co drugie słowo, zadzwoniono by po moich rodziców. Także dzisiejszy ranek spędziłam pod ciepłym kocykiem, w grubym swetrze i popijając herbatkę. Dobrze, że nie widzicie, jak wyglądam, bo (apsik) wyciągnięte z dna szafy dresy, sweter i długie skarpetki, to mój typowo chorobowy strój, w którym wyglądam jak ostatni debil, ugh.
Jako że siedziałam w domku, wrzuciłam część gotowych grafik. Reszta pojawi się góra za kilka dni, bo dość sprawnie mi wszystko idzie. Co do opowiadań, jak narazie pracuję najbardziej nad DR, a reszta, no cóż, jest przeze mnie troszeńkę zaniedbana. Ale wybaczcie. Człowiek z katarem — najbardziej uciążliwą z wszystkich chorób, jakie przechodziłam — po prostu nie może się na niczym skupić, bo co chwila tylko a…a…a…psik.
Liczba chusteczek, jaką potrafię zużyć podczas tej niezwykle groźnej choroby, jest niemożliwa do zliczenia.
I znowu chce mi się kichać. Zakończę zatem tem wpis bardzo oryginalnym pożegnaniem.
Trzymajcie się
— wasz Apsik.
PS. Tak w ogóle jak sie trzymacie? Zdrowi jesteście?
aqueous
@_distance_ zdrowiej nam szybko
_distance_
• AUTOR@LoveSushi już się za to zabieram xd
_distance_
AUTOR•Myślę, że już powinnam dodać trochę bardziej sensowny wpis. Z moim samopoczuciem jeszcze nie jest najlepiej, ale mogło być gorzej — wczoraj było o wiele gorzej. Codzienne kłótnie powoli zaczynają mnie wykańczać psychicznie. Ale jak napisałam, dziś i tak jest w miarę dobrze. A jak wy się czujecie?
Przez kilka dni zastanawiałam się nad pewną urodzinową niespodzianką dla was i myślę, że dojdzie ona do skutku, jeśli, podkreślam słowo JEŚLI, ruszę swoje leniwe cztery litery i wezmę się do roboty. Jednakże próbowałam dziś zrobić jedną miniaturkę z tą niespodzianką związaną, a afekt mojej pracy był, hmm, mocno niezadowalający. Owszem, zniechęca mnie to, ale może do piątku się ze wszystkim wyrobię. Jest to niespodzianka, więc nie mogę zdradzić czym ona jest. Powiem wam tylko tyle: od piątku będzie trochę grafikowo, trochę k-popowo i trochę bardzo Kubusio Puchatkowo — jeśli się wyrobię. Jeśli nie, to niespodzianki nie będzie, przykro mi.