Och, cudowni, zbłądzeni wędrowcy, jakim pięknym słowem możecie się ze mną podzielić w ten słodko-gorzki wieczór, pełen najszczerszych rozmyślań? Jak wieloma uśmiechami możecie jeszcze ogrzać oziębłe w swym zapomnieniu i zabieganiu serce?

Otrzymałam dzisiaj nowe osiągnięcie. Nie byle jakie, a jednak częste i powszechne wśród użytkowników. Tak, dzisiaj minęła pierwsza rocznica założenia tego konta, a jednocześnie opublikowania ,,debiutanckiego” quizu. Miło w końcu znać tę datę.

Czy przez ten rok dużo osiągnęłam na tej stronie? W moim mniemaniu bardzo. Szczególnie łatwo to dostrzec gdy zatrzyma się w biegu przy tej skromnej, jednak obfitej w piękno, stacji wspomnień. Ach, jak wiele ciepła tu otrzymałam, jak wiele cudownych duszyczek miałam okazję poznać. I mimo że potrzeba tu jeszcze wielu, wielu poprawek, moje umiejętności pisarskie musiały wzrosnąć w każdym kierunku.

Dziękuję za ten czas. Za każdy najmniejszy błysk w oku. Najmniejszy uśmiech. Za wszystkie budujące rozmowy. Za niesienie lepszego spojrzenia.

Miłego wieczoru, pełnego magii. Nie zapominajcie o gwiazdach. Przecież ich blask tak często potrafi przenikać przez mrok wszelkich smutków.

Nigdy nie byłam dobra w składaniu życzeń. Ale dzisiaj musicie mi to wybaczyć, wiedząc, że będą to słowa prosto z serca.

Nie życzę Wam żeby przyszło do Was szczęście, a żeby udało się Wam to szczęście odnaleźć.

Nie życzę samych pomyślności, bo w życiu przecież musi być ciekawie.

Nie życzę wielu pieniędzy, bo od ich nadmiaru człowiek może czasem zwariować.

Życzę za to dużo, dużo zdrowia, bo bez tego ani rusz.

Aby nikt nie był w stanie ukraść Waszego uśmiechu.

I oczywiście tego, by gonitwa za marzeniami nigdy nie przestała mieć dla Was znaczenia.

Carpe diem, chwtajcie dzień! Bo któż wie co czeka za rogiem? Pokażcie światu kim naprawdę jesteście. Warto.

Pamiętajcie, że podobnego czaru nie znajdzie się żadnego innego dnia. Nie bójcie się okazać kawałka swojej dobroci i życzliwości innym. Otrzymanie zwrotnego uśmiechu od osoby, która wcześniej go nie miała, to najpiękniejsza nagroda.

Niech to będą Wasze najlepsze Święta. 💕⚘

*****

Zapewne przydomek Królowej Śniegu, jakim mnie obdarzyłeś, mógł więc mieć więcej podstaw niż jedynie moja nienaturalnie blada cera i uwielbienie białego puchu spadającego z nieba, który tak często osiadał na naszych roztańczonych sylwetkach. Bo mimo że moja dusza płonęła żywym ogniem, wciąż godziłam w Ciebie mroźnymi słowami.

*****

Grudzień jest czasem świątecznym: odpoczynku, radości i beztroski w pewien sposób. Styczeń jest za to idealnym miesiącem na rozpoczęcia, prawda? ✨