Dawno nie było nominki, więc dziś przybywa. Świetne muzyczne pytanka, postaram się wszędzie Green Day nie wcisnąć, chociaż mogłabym to zrobić ;)

Autor: @Viva_la_vida (nie usuwaj, bo po co)
Nominacja od: cudownej autoreczki^

1. Piosenka, którą lubisz, z kolorem w tytule.
◾Big Green Monsters. The Lookouts, to było coś

2. Piosenka, którą lubisz z liczbą w tytule.
◾Magnificent Seven od The Clash

3. Piosenka, którą przypomina Ci o lecie.
◾Toy Dolls – Glenda And The Test Tube Baby. Poznałam ją w wakacje

4. Piosenka, którą przypomina Ci o kimś, o kim wolisz zapomnieć.
◾Girls like you… Nigdy nie lubiłam tej piosenki, a przypomina mi o dziewczynie, która swojego czasu była moją bff.. (Bosze, czy tylko ja nienawidzę haseł bff i krasz?)

5. Piosenka, która musi być zagrana GŁOŚNO.
◾EMI Pistolsów. Wiem, że chodzi o wytwórnię, ale imię zobowiązuje

6. Piosenka, która sprawia, że chcesz tańczyć.
◾Green Day – Stab you in the heart

7. Piosenka, która jest idealna do podróży samochodem.
◾Jako fanka Queen chyba wiadomo, co napiszę. I’m in love with my car

8. Piosenka, która Cię pozytywnie zaskoczyła.
◾The kids aren’t alright. Byłam krytycznie nastawiona do Offspring, ale powoli (albo i jeszcze wolniej) się wciągam

9. Piosenka, która sprawia, że czujesz radość.
◾Sheena is a punk rocker od Ramones, odkąd zaczęłam śpiewać „szynka is a punk rocker” moje życie nie będzie takie samo

10. Piosenka, która sprawia, że czujesz smutek.
◾The Replacements – Here comes a regular. Jest o codzienności, ale smutna. Kiedyś nie wiedziałam, jak zespół się nazywa, powiedziałam na nich cementy tak mi zostało

11. Piosenka, która nigdy Ci się nie znudzi.
◾Tutaj jest miejsce na legendę aka Basket Case. Towarzyszy mi w każdej chwili, dobrej czy złej. To przy niej przeżyłam najlepsze chwile i mam wielką nadzieję usłyszeć ją kiedyś na żywo

12. Piosenka z Twoich lat nastoletnich.
◾Jeśli chodzi o to, że powstała w moich latach nastoletnich, Fentanyl The Network. Ten wcaaaleee nie Green Dayowy side project to złoto

13. Twoja ulubiona piosenka z lat osiemdziesiątych.
◾Pink turns blue od Hüsker Dü i Carrie od Europe

14. Piosenka, którą chcesz usłyszeć na swoim ślubie/weselu.
◾Green Day – When it’s time. Jeśli tego mi nie zagrają na pierwszy taniec to ja nie przyjdę. O ile ktokolwiek mnie zechce i nie zerwie pierwszego dnia słysząc, że ciągle o Green Day gadam…

15. Piosenka, która jest coverem.
◾Pretty Vacant w wykonaniu mojej królowej – Joan Jett. Kocham Cię Joan💚

16. Twoja ulubiona muzyka klasyczna.
◾Mało jej słucham, ale Marsz Turecki, jakoś rok temu dostałam go do grania na pianinie i ciągle go męczę (chociaż zrobiłam sobie ostatnio przerwę). Stąd wzięła się moja ksywa Mocek (od Mozarta)

17. Piosenka, którą chętnie zaśpiewasz na karaoke.
◾Kultura Zielonych Żabek. Ostatnio nawet wymyśliłam własną wersje („a kultury tu podobno nie ma, świadczy o tym nasz zamknięty dom kultury…”)

18. Piosenka z roku Twoich narodzin.
◾Według wujka Google What I’ve done jest z mojego rocznika

19. Piosenka, która skłania Cię do refleksji.
◾Znowu Green Day. Tym razem Having a Blast. Najpierw była mi obojętna, potem ją pokochałam, a jeszcze potem dowiedziałam się, że jest o samobójstwie… (Btw właśnie się włączyła, cała Dookie jest cudowna)

20. Piosenka, która ma dla Ciebie wiele znaczeń.
◾Defekt Muzgó od Defektu Muzgó. Z jednej strony pokazuje nam, jaki ten świat jest porąbany, z drugiej, że „wszyscy jedziemy na tym samym wózku”

21. Twoja ulubiona piosenka z czyimś imieniem w tytule.
◾Ballada o Ronim Analogsów… Pewnego ranka prawie spóźniłam się na wf online, bo się darłam tę oto pieśń i ryczałam za Ronim. Szalone czasy

22. Twoje muzyczne guilty pleasure.
◾Tak szczerze to nie do końca wiem, co tu wpisać… Ale postawmy na Pomimo Burz Antka Smykiewicza. Jako osoba, która słucha w 70% punku i w 30% rocka to trochę dziwne, ale kiedyś ją kochałam i sentyment pozostał…

23. Piosenka, której Twoim zdaniem każdy powinien posłuchać.
◾Ratuj swoją duszę Dezertera. Cud wszechświata

24. Piosenka zespołu, który Twoim zdaniem powinien dłużej grać razem.
◾Knowledge od Operation Ivy. Całe szczęście mamy chociaż Rancid

25. Piosenka artysty, który już nie żyje.
◾Back to Black cudownej Amy Winehouse, za którą KIEDYŚ się wezmę…

26. Piosenka, która sprawia, że chcesz się zakochać.
◾Jest źle (kocham Cię debilu) Sexbomby. Czasem chciałabym mieć kogoś takiego przy sobie…

27. Piosenka, która łamie Twoje serce.
◾Who wants to live forever autorstwa Queen… Więcej ryczę na tej jednej piosence niż na całym Innuendo…

28. Piosenka artysty, którego głos kochasz.
◾Look for love. Autor: pięcioletni Billie Joe Armstrong. Na zawsze legenda

29. Piosenka, którą pamiętasz ze swojego dzieciństwa.
◾Linoskoczek Grzegorza Turnaua. Moi rodzice są fanami i ostatnio z ciekawości przesłuchałam tę piosenkę, to był szok

30. Piosenka, która przypomina Ci ciebie.
◾Moi przenajukochańsi Green Day mają piosenki na każdą chwilę, napisali między innymi mało znane cudo o tytule One of my lies. Nigdy nie było drugiej piosenki, która już podczas pierwszego czytania tekstu tak mną ruszyła. Co ja piszę, ona mnie kopnęła! Żaden tekst nie jest tak bardzo o mnie…

31. Nominuj 4 osoby (można też napisać słynne „kraść”)
@american_idiot
@Silver.Storm
@Maya13
@Zonnebloem

+bonus
@Viva_la_vida
Bo tak

I na koniec krótka rozmowa z dziś
Mama: no to jest firma i tam są przybory szkolne
Ja: taaak, i te kredki, te takie kolorowe!
Odkrylam świat, kolorowe kredki *szok*

Say hey!

Jak tam po sylwestrze? Ja przeżyłam najlepszego w swoim życiu. To znaczy zrobiłam playlistę z filmików koncertowych Green Day i męczyłam tym rodziców. Trwa to 1,5 godziny, Nobla za cierpliwość dla moich rodziców😂

A nowy rok przywitałam przeciąganym wake up z piosenki Waiting, kuzynka liczyła na zamówienie, o której trzeba puścić piosenkę, żeby o północy był efekt specjalny. No i też się załapałam

Okej, główny cel tego wpisu to kolejna nominka

Autorka oryginalnej nominacji: @Akiibare
Nominowana przez: @Viva_la_vida

🍒 1. Czy osiągnąłeś w swoim życiu ostatnio jakiś sukces? Jeśli tak, jaki on był? Co udało Ci się zrobić, z czego byłeś dumny? Pamiętaj, że nie musi to być nic wielkiego! Liczy się to, że byłeś przez chwilę szczęśliwy i pchnąłeś swoje życie do przodu.

*otwiera listę sukcesów* kiedyś małpa w zoo mi odmachała…

🍒 2. Czy odkryłeś ostatnio w sobie jakiś nowy talent, pasję do czegoś? Niezależnie, czy będzie to gra na gitarze, pianinie, czy granie w gry video. Liczy się nawet zbieranie kamieni, gałązek, czy szyszek. To ty masz być zadowolony z tego w czym udało Ci się odnaleźć!

Powoli biorę się za wstawianie na tekstowo tekstów z polskiego punku. Mam aż dwa… Ale każdy jakoś zaczyna, c’nie?

🍒 3. Czy poznałeś ostatnio jakieś wartościowe osoby? Wprowadziły do twojego życia coś nowego, jakoś je urozmaiciły? Pamiętaj, nie musiała robić niczego wielkiego. Czasami wystarczy tylko to, że są przy tobie w najgorszych chwilach! Czy właśnie na tym nie polega szczera przyjaźń?

Przez te kilka miesięcy, od kiedy siedzę na sq poznałam kilka cudownych osób, nie będę ich teraz wymieniać, ale pamiętajcie, kocham Was💚

🍒 4. Czy pomogłeś komuś w najbliższym czasie? Stanąłeś przy starszej Pani, gdy przechodziła przez ulicę, wyprowadziłeś psa sąsiadom, albo bierzesz czynny udział w życiu wolontariatu? Czasami nie trzeba robić niczego wielkiego, a po prostu zebrać parę nakrętek i zanieść w odpowiednie miejsce. Wiesz, że one znaczą coś wielkiego dla niektórych ludzi? Przecież, to nic nie kosztuje! Z pewnością znajdzie się coś, w czym wykazałeś się empatią i dobrym sercem w stosunku do innych ludzi!

Staram się pomagać ile mogę, niestety, pandemia trochę to utrudnia… Chciałabym kiedyś zostać wolontariuszką, ale co z tego wyjdzie to nie wiem. Wracając do pytania, yyy, zanim nas drugi raz zamknęli przyniosłam do szkoły karmę dla zwierząt, liczy się?

🍒 5. Czy znalazłeś jakąś fascynującą książkę, która niesie w sobie pełno wartościowych nauk i zmieniła coś w twoim życiu, światopoglądzie? Dostarczyła Ci inspiracji, czy wzmocniła twoją wenę twórczą? A może poznałeś jakiegoś nowego, ulubionego autora, z którym masz zamiar zostać na dłużej?

Tak szczerze to nie wiem. Trochę tych książek czytam, każda coś ciekawego do mnie wniesie. Muszę przeczytać „Buszującego w zbożu”, z tego co o niej wiem, myślę, że mi się spodoba + piosenka Who wrote Holden Caulfield jest właśnie o głównym bohaterze tejże książki

🍒 6. Czy w najbliższym czasie zmieniłeś coś w swoim wyglądzie? Zasięgnąłeś po nowy styl, albo przefarbowałeś włosy, czy znalazłeś modową inspiracje? Może wymieniłeś szafę, albo polubiłeś jakiś nowy, ciekawy kolor, który zagościł w swojej szafie?

Hmmm… W wakacje kupiłam czerwone trampki i łażę w jednym czerwonym i jednym czarnym. I niedawno przygarnęłam od mamy kraciaste spodnie…. Bym zapomniała! Tegoroczny prezent świąteczny aka zielona bluza z oczami żaby na kapturze💚 Żebyście ten pisk słyszeli😂

🍒 7.Czy znalazłeś ostatnio jakiś nowy, trafny do Ciebie cytat, który stał się jednocześnie twoim „motto”, czy złotą myślą? Nie musi być niczym ambitnym, czy długim. Wystarczy, że trafia do Ciebie i ty go rozumiesz. Inni nie muszą, racja?

„Jeśli punk umarł to my wszyscy jesteśmy duchami” ~ktoś z komentarzy ma yt

🍒 8. Czy obejrzałeś jakiś interesujący film, który zawładnął twoim sercem? Poznałeś ciekawych aktorów, których uroda przykuła twoją uwagę, albo zafascynowałeś się scenariuszem, historią? Może scenografia, motywy Ci się spodobały? Niezależnie, czy byłaby, to bajka, czy horror — film, to film, a inspiracje można czerpać ze wszystkiego. Serce nie sługa, nie wiemy gdzie i na co trafi.

Ostatni film, jaki oglądałam to była Zemsta. I to było we wrześniu. Także ten, z tym nie do mnie

🍒 9. Czy spotkałeś się z czymś co w najbliższym czasie Cię oburzyło? Byłeś pod wrażeniem, że ludzie mogą się podejmować „takich” działań, czy może myślałeś, że zatrzymałeś się w erze dinozaurów skoro nie potrafisz zrozumieć skąd taka fascynacja owym „trendem, pomysłem”? Jak wiemy, ludzie się na kwarantannie nudzą i wymyślają coraz to głupsze pomysły, które czasami kończą się nawet czyjąś śmiercią. Z pewnością nie należy to do rzeczy, które należy chwalić. Pamiętaj, wszyscy mamy własny rozum i tylko nim powinniśmy się kierować!

Nie tylko ostatnio, lecz ostatnio najbardziej. Rząd jest do kitu. Może i wyglądam teraz na jakiegoś kinder anarchistę, ale nic na to nie poradzę, to co się tam odwala to istny kabaret, chociaż na kabaretach przynajmniej publika dobrze się bawi. Druga rzecz to dzisiejsza „moda”. Ja przepraszam, może jestem staromodnym kosmitą bez poczucia estetyki, ale ludzie, czy naprawdę świecenie tyłkiem do kamery i udawanie wrażliwej jest teraz czymś pożądanym? Czy naprawdę wartości typu miłość i wolność nie mają już miejsca na tym świecie?…

🍒 10. Czy spotkałeś się z jakimś bohaterem w filmie/książce, który był rażąco podobny do samego Ciebie i czułeś, że moglibyście być przysłowiowymi, dwiema „kroplami wody”? Niezależnie, czy z wyglądu, czy z charakteru. Masz kogoś takiego?

Myślę, myślę i chyba nie wymyślę… Można powiedzieć, że z charakteru trochę Pippi Pończoszankę. Nie jestem co prawda tak szalona jak ona i nie mam ojca króla murzyńskiego, ale również jestem sobą i nie przejmuję się innymi. I niektórzy mówią, że jestem silna (zawsze to mnie dają butelki do odkręcenia😂)

🍒 11. Czy spotkałeś się z bohaterem książkowym/filmowym, który jest twoim przeciwieństwem? To z charakteru, to z wyglądu? Znalazłeś kogoś z kim jesteś pewny, że nie udałoby Ci się dogadać, bo wasze różnice wpadałyby w skrajności?

Balladyna. Sory, ale nie mamy szans na przyjaźń. Nie z laską, która morduje siostrę i połowę królestwa dla władzy. Doszłam kiedyś do wniosku, że im wyżej jesteś na drabinie społecznej, tym mniej jesteś człowiekiem. Między innymi za to kocham punk. Punkowcy są raczej pod tą całą drabiną. No cóż, przynajmniej tam widać, że jesteśmy dla siebie kimś więcej niż głupią konkurencją

🍒 12. Czy spotkałeś się z jakąś rzeczą, zwierzęciem, którego istnienie Cię zaskoczyło? Może poznałeś rzecz, która wygląda jak… „Nic”, a okazuje się, że dla niektórych jest wprost niezbędna? A może napotkałeś zwierzę/człowieka, którego wygląd Cię zaskoczył? Zobaczyłeś coś, czego nigdy byś się nie spodziewał zobaczyć?

Takie niby znane, ale gdy ostatnio byłam w zoo, widziałam gepardy. To było tak piekielnie urocze, gdy spały sobie razem…
A człowiekiem, którego wygląd mnie zaskoczył jest Janet Devlin. Ma takie cudne długie, kręcone rude włosy… I ma tak uroczy głosik❤ Rzadko kiedy słucham kobiet i popu, ale wyjątek potwierdza regułę, a ona jest cudnym wyjątkiem

🍒 13. Czy w ostatnim czasie wszedłeś do jakiegoś nowego „fandomu”? Może wtopiłeś się w Creepypastę, A.R.M.Y, EXO, czy cokolwiek innego? Przecież nikt nie powiedział, że musi to być coś znanego. Może właśnie ty rozpoczniesz „trend” i zbierzesz rzeszę fanów, którzy idąc za tobą stworzą pewnego rodzaju „rodzinkę”?

Przechodzę trzecią miłość do skoków narciarskich. Skąd się to wzięło? Sama nie wiem… Ale gdy widzę moich idoli z dzieciństwa to znów chce mi się żyć💖
Tak więc, zgadnijcie, kto ma całego pinteresta w skokach (i Green Day, ale to chyba oczywiste)

Dziękuję za przeczytanie nominacji i wzięcie w niej udziału! 🍒

Nie pisze nic o nominowaniu, ale ja nominuję każdego do przesłuchania tego cuda
https://youtu.be/cYBn_eVVz44

Zawsze, gdy słucham tej piosenki mam łzy w oczach. I to cudo już jutro będzie miało miesiąc… Kiedy to zleciało? Dalej się tak samo tym jaram
Cytując Rottena w jednej z piosenek, „goodbye” (gdy nie masz pomysłu na zakończenie wpisu, ale jakoś trzeba)