Tradycyjnie nie miałam czasu, uff… Ale gdy już zaczęłam czytać, ten niesamowity klimat opowiadania wciągnął mnie momentalnie i do końca nie puścił :D Naprawdę uwielbiam to czytać, zawsze wszystko wydaje się takie żywe i realne. A Hazel współczuję :( I Lennardowi, że choć jej szczerych chęci sprawia mu kłopot :(
@TW Tylko przez to, że są krótkie, przy zwykłej ilości słów wyszłyby pewnie ze trzy. Ojej, to nie śpiesz się za bardzo, bo muszę poprawić jedną małą rzecz w którejś tam części…
Jest bardziej niż znośne – w moich oczach rewelacyjne, jak zawsze zresztą! :D ♥
Podoba mi się, jak rozwija się relacja między Hazel a Lennardem – widać to nawet po tym jednym rozdziale, że na początku bardziej się denerwował na jej zachowania, których nie rozumiał (pewnie sądził, że to jej widzi-misie), ale podczas późniejszej rozmowy bardziej wykazał się empatią i wiedział, że tym razem był to atak paniki ;) Poza tym etapy ich podróży są bardzo przemyślane – tak samo jak interakcje z innymi postaciami (zwierzęta też się wliczają!) oraz decyzje i pomysły głównych postaci ^_^
Przechodząc zaś do pytań i informacji z wyniku: Hazel też wydaje mi się bardzo wielowymiarowa, co kocham w Twoich opowiadaniach – nie spłycasz ludzi do zła czy dobra, tylko opisujesz ich czyny i myśli. Na początku czułam do tej bohaterki głównie współczucie i byłam niepewna, czy ją lubię czy też nie – teraz jednak bardzo podziwiam jej determinację, to, że się przełamała i mimo problemów jakoś daje sobie radę :) Także tak – jak najbardziej moje spojrzenie na nią zmieniają myśli Sebastiana, ale i jej własne, a także jej reakcje, słowa i zachowania ^_^
A na 'małe coś kryminalne' będę czekać, ile trzeba – także jeśli coś zmieniłaś, to widocznie tak miało być i idź za ciosem! :D Powodzenia w tym! ♥
TW
Skoro pytasz, to główną bohaterkę uważam za dobrze napisaną i ciekawą postać, z którą czytelnik sympatyzuje (przynajmniej jeśli jest mną) :)
midnight_pages
• AUTOR@TW Aww, to cieszę się ogromnie 💕
.Emisia.
Tradycyjnie nie miałam czasu, uff…
Ale gdy już zaczęłam czytać, ten niesamowity klimat opowiadania wciągnął mnie momentalnie i do końca nie puścił :D Naprawdę uwielbiam to czytać, zawsze wszystko wydaje się takie żywe i realne.
A Hazel współczuję :(
I Lennardowi, że choć jej szczerych chęci sprawia mu kłopot :(
.Emisia.
@midnight_pages haha, cieszę się i powodzenia! :D
midnight_pages
• AUTOR@.Emisia. Dzięki ♡♡
TW
Ojej, to juz ma tyle rozdziałów? Będę musiała nadrobić…
midnight_pages
• AUTOR@TW Tylko przez to, że są krótkie, przy zwykłej ilości słów wyszłyby pewnie ze trzy.
Ojej, to nie śpiesz się za bardzo, bo muszę poprawić jedną małą rzecz w którejś tam części…
WeraHatake
Jest bardziej niż znośne – w moich oczach rewelacyjne, jak zawsze zresztą! :D ♥
Podoba mi się, jak rozwija się relacja między Hazel a Lennardem – widać to nawet po tym jednym rozdziale, że na początku bardziej się denerwował na jej zachowania, których nie rozumiał (pewnie sądził, że to jej widzi-misie), ale podczas późniejszej rozmowy bardziej wykazał się empatią i wiedział, że tym razem był to atak paniki ;)
Poza tym etapy ich podróży są bardzo przemyślane – tak samo jak interakcje z innymi postaciami (zwierzęta też się wliczają!) oraz decyzje i pomysły głównych postaci ^_^
Przechodząc zaś do pytań i informacji z wyniku:
Hazel też wydaje mi się bardzo wielowymiarowa, co kocham w Twoich opowiadaniach – nie spłycasz ludzi do zła czy dobra, tylko opisujesz ich czyny i myśli. Na początku czułam do tej bohaterki głównie współczucie i byłam niepewna, czy ją lubię czy też nie – teraz jednak bardzo podziwiam jej determinację, to, że się przełamała i mimo problemów jakoś daje sobie radę :) Także tak – jak najbardziej moje spojrzenie na nią zmieniają myśli Sebastiana, ale i jej własne, a także jej reakcje, słowa i zachowania ^_^
A na 'małe coś kryminalne' będę czekać, ile trzeba – także jeśli coś zmieniłaś, to widocznie tak miało być i idź za ciosem! :D Powodzenia w tym! ♥
midnight_pages
• AUTOR@WeraHatake Ojejku, pokładasz we mnie tyle wiary… Dziękuję ❤️❤️
WeraHatake
@midnight_pages To bardziej wiedza wynikająca z tego, co już czytałam, haha ^_^ Nie ma za co ♥