#2 " Szkoła magii" patrząc po kolorystyce miała to być chyba Alfea z kreskówki oczarodziejkach Winx, a stąd wniosek, że postać na pierwszym planie to zapewne Celia se swoim towarzyszem, choć fryzura i wiązana koszula sprawiają, że mam wrażenie jakby to był mój autoportret, bo akurat jestem blondynką i często noszę takie wiązane bluzki, także tylko ten garnitur damski, buty i kolor oczu się niezgadzają... i cera, bo ja sama to jeszcze chyba nigdy tak rumiana nie byłam. Poprostu jestem zwykle wybitnie błagam, a jak już jakoś się gorzej czuję to wogóle białą dama j do tego nie znoszę makijażu więc skutek łatwy do przewidzenia. Zawsze argumentuję to tym, że mówi się "blada jak córka młynarza" a ja wśród swoich przodków i to w linii prostej miałam młynarza. Ale dość o mnie...
WeraHatake
Super zobaczyć Idrię w Twoim stylu ♥ A rysunek Shadow Pain jest epicki x'D ♥
Bardzo ciekawy pomysł, aby przedstawić swoich bliskich i siebie, jako superbohaterów ^w^
Bohaterka w szkole magii też przypadła mi do gustu – fajnie wpasowałaś ją w otoczenie, które sprawia wrażenie przytulnego, choć jednocześnie eleganckiego i cichego ♥
No i fajny pomysł na rozrysowywanie bohaterów opowiadania – to jednak przydatne, nie tylko dla wyobraźni ;)
Pyladea
• AUTOR@WeraHatake szkoda, że takich przydatnych rzeczy nigdy nie dokańczam, ale jeszcze tych postaci nie wprowadziłam więc przynajmniej w teorii mam czas (poza tym że tego czasu nigdy nie mam) ;)
WeraHatake
@Pyladea No ba :D (ach, czas – szkoda, że nie da się oszukać systemu i mieć go więcej ;w;)
TW
Nie komentowałam długo bo chciałam napisać na komputerze, bo moja klawiatura na telefonie czasem się buntuje.
Nadal się cieszę z Twojego rysunku Idrii, a jak jeszcze zobaczyłam ten drugi, to byłam super wdzięczna :) Nawet nie pamiętam, o co mi wtedy w Narzekajstwie chodziło, szczerze mówiąc… czego dotyczył ten obraz? Shadow Pain wygląda tu jeszcze bardziej Shadowpainowo niż na moich jej wyobrażeniach. I bardzo ładnie Ci wyszła generalnie :) To z kuzynami to super pomysł i też bardzo ładnie Ci wyszło.
Pyladea
• AUTOR@TW chodziło o dobór bronią, że jest on mało zaskakujący, a do tego bohaterka zwykle dostaje coś tak potężnego, że od razu zwycięża. Dywagacje dotyczyły tego jak bardzo ciekawym mogłoby być gdyby bohaterka pokonała wroga z wykorzystaniem czegoś wybitnie nieoczywistego np. Wykałaczki.
TW
@Pyladea aa, faktycznie