Spójrzmy z innej strony na antagonistów serii „Wojownicy” — Głosowanie!


Zaczniemy od typowej postaci, w której większość fandomu Wojowników dostrzega motywy i wytłumaczenie złych postępków. Chodzi oczywiście o Klonowy Cień! Popadając w obłęd zabiła ona trzy koty rzekomo powiązane ze śmiercią jej kociąt i obiecała zemścić się na wszystkich potomkach byłego partnera. Oddaj głos w ankiecie, w jaki sposób, i czy w ogóle, dostrzegasz jej "drugą stronę".
Tak, dostrzegam coś więcej niż tylko antagonistkę. To zrozpaczona matka, która straciła wszystko. Moim zdaniem naprawdę trudno nie popaść w obłęd, tracąc w ciągu kilku godzin klan, partnera, rodzinę, honor i kocięta. Nawet halucynacje, które miała, były dowodem tego, w jak ciężkim stanie się znalazła! A koty które zabiła... No cóż, umówmy się, to nie były przypadkowe, niewinne postacie, tylko koty, na których zemścić się miała osobiste prawo i powody.
Myślę, że można w postaci Klonowego Cienia dostrzec więcej, niż tylko złoczyńcę i antagonistkę. Nie patrząc na jej czyny, miała wiele pozytywnych cech charakteru. Wykazywała się determinacją, sprytem i przebiegłością. Takie zalety, odpowiednio wykorzystane, mogłyby pomóc jej stać się cudowną wojowniczką Klanu!
Nie dostrzegam drugiego dna w postaci Klonego Cienia. Dla mnie jest to po prostu złą antagonistką, która łamie kod wojownika, nie tylko związując się z kotem z innego Klanu, ale też zabijając pobratymców. Nie popieram jej działania i nie dostrzegam pozytywnych cech charakteru bądź motywów takiego postępowania.
Mam inną opinie w sprawie tej postaci.
Nie czytałem książek, w których pojawia się ta postać więc nie mogę się wypowiedzieć.

Teraz przyszła pora na kota, który tak samo jak Klonowy Cień wzbudza u wielu fanów współczucie jak i zrozumienie, głównie poprzez dzieciństwo. Mowa o brutalnym przywódcy Klanu Krwi, Biczu. Mordował on koty z zimną krwią, a także nawoływał innych do zabijania. Stworzył bezlitosną grupę włóczęgów znaną nam jako Klan Krwi. Jakie jest Twoje zdanie na temat tego kocura? Dostrzegasz w nim więcej niż tylko bezwzględnego antagonistę? Zagłosuj w tym temacie!
Tak, wydaje mi się, że dostrzegam w nim coś więcej niż tylko brutalnego kocura. Miał przecież takie trdune dzieciństwo! Był najsłabszy z miotu, Rodzeństwo potwornie mu dokuczało... No i młody Tygrysia Łapa, znany później jako Tygrysia Gwiazda, zadbał o to, by Mały miał traumę na całe życie. Jak widać udało mu się. Są to motywy, które prawdopodobnie popchnęły Bicza do wszystkich czynów, których się dopuścił. Należy mu się choć odrobina zrozumienia.
To, co robił, było okropne. Te wszystkie morderstwa, obsesja na punkcie rozlewu krwi... Nie da się jednak pominąć faktu, iż miał okropne dzieciństwo. Odmieniło go ono zupełnie i zrobiło z niego złego kota, ale wykształciło też kilka cech charakteru, które mogłyby być dobre, gdyby zostały użyte w odpowiedni sposób. Należą do nich między innymi spryt, pewność siebie oraz zdolności przywódcze.
Nie widzę drugiej strony w postępowaniu tego kocura. Był bez dwóch zdań brutalnym i bezwzględnym kotem, który przelewa krew wręcz dla przyjemności.
Mam inną opinię dotyczącą tego antagonisty.
Nie znam jeszcze historii tego kocura, więc raczej nie będę nic mówić w jego temacie

Oto kocur, który pomimo swoich złych czynów jest jednym z bardziej lubianych antagonistów. Jastrzębi Mróz, bo tak brzmi jego imię, spiskował, żeby przejąć władze nad lasem, podzielał mroczne ambicje Tygrysiej Gwiazdy a także nieomal zabił Ognistą Gwiazdę. Zginął z łap Jeżynowego Pazura w "Zachodzie Słońca" lecz to go nie powstrzymało. Po śmierci szkolił niewinne koty w Mrocznej Puszczy i mącił im w głowach. Oddajmy głos na temat postępowania tego kota i sprawdźmy jak wiele osób dostrzega w nim coś więcej!
Bez wątpienia Jastrzębi Mróz to nie tylko zły syn Tygrysiej Gwiazdy. Jego działania można wyjaśnić przede wszystkim wrodzonymi ambicjami, które połączone z mrocznym wpływem ojca, no cóż... Były naprawdę groźne. Moim zdaniem oceniając tą postać nie można się sugerować tylko i wyłącznie próbą zabicia Ognistej Gwiazdy i tymi wszystkimi mrocznymi intrygami kocura. Tygrysia Gwiazda posługiwał się swym synem prawie że we własnym imieniu!
Umówmy się, że Jastrzębi Mróz nie ma czystego sumienia. Najpierw za życia, potem po śmierci siał "zło" i zamieszanie, jednak nie można mu odebrać cech charakteru, które odpowiednio wykorzystane mogłyby służyć dobru i z pewnością w przyszłości uczyniłyby go lojalnym i prawym przywódcą Klanu Rzeki. Były to między innymi ambicja, pewność siebie, odwaga no i lojalność wobec tego, co zdaniem kocura słuszne. Szkoda, że stał się tym, kim się stał.
Nie będę dopuszczać do siebie myśli o jakiejkolwiek "drugiej stronie" w postępowaniu i samej postaci Jastrzębiego Mroza. Zabijał, manipulował i knuł intrygi. Czynów kogoś takiego nie uzasadnia się ani nie toleruje.
Moja opinia na temat owego kocura różni się od przedstawionych.
Nie znam jeszcze tej postaci, co oznacza, że nie mogę się wypowiadać na temat jego czynów.

Nadszedł czas by wypowiedzieć się o kocie, który choć nie jest jednoznacznie antagonistą, manipulował wieloma postaciami na swej drodze. Odwracał Klany przeciwko Klanowi Gwiazdy, a także kłamstwami i oszustwami chciał zdobywać władzę oraz rzeczy, na których mu zależało. Nie mówimy tu o nikim innym jak o Solu, samotniku potrafiącym przewidzieć zaćmienie słońca. Przewiń teraz odrobinę dalej i zagłosuj, co sądzisz o postępowaniu kocura.
Moim zdaniem Sola, pomimo tych wszystkich manipulacji, nie można nazwać aż tak dosłownie antagonistą. Robił teoretycznie złe rzeczy, ale tylko dlatego, że jemu tak odpowiadało. Był indywidualistą. Chciał przejąć władzę i dowodzić, często kosztem innych, jednak taki miał charakter. Nie doszukujemy się również tutaj motywów jego czynów .ponieważ takie poszukiwania sprawdzają się najlepiej przy złych postępowaniach. A to, co robił Sol, wcale tak złe nie było.
Sol robił różne złe rzeczy. Pozwalały mu na to niebywały spryt, bystrość i inteligencja. Myślę, że takie cechy należy doceniać i szanuję tego kocura przynajmniej pod względem owych zalet. Nie powinniśmy patrzyć na niego tylko jak na złego manipulatora, ma też swoją "drugą stronę", o której wciąż mówimy w tym quizie.
Nie uważam za konieczne rozpatrywanie motywów i pozytywnych cech charakteru Sola. Był złym manipulatorem, który odwrócił Klan Cienia od Klanu Gwiazdy! Jakby tego było mało; robił wszystko, by zdobyć jak najwięcej władzy, nawet jeśli w ten sposób krzywdził innych. Nie popieram jego działań i to zdanie pozostaje niezmienne.
Nie czytałem jeszcze o tym kocie i nie mam własnej opinii na jego temat.
Żadna z odpowiedzi, jakie się tu znajdują mi nie odpowiada. Moja opinia na temat Sola jest inna.

Tygrysia Gwiazda — prawdziwy geniusz zła pierwszej serii Wojowników. Jego chore ambicje prowadziły do wielu śmierci, większości nawet dokonał własnymi łapami. Chciał mordować koty pół-krwi, rządzić klanami i mieć wszystko pod swą mroczną kontrolą. W Czarnej Godzinie ginie z łap przywódcy Klanu Krwi, Bicza, który miał mu pomóc w wybiciu Klanu Pioruna. Nawet po śmierci, zamieszkując Mroczną Puszczę, knuł, oszukiwał, zabijał i szkolił młode koty sprowadzając je na drogę zła. Miał swój udział w wybuchu Bitwy Czekam więc na Twoją decyzję oraz opinię w temacie tego mrocznego kocura!
Ej, poczekaj chwilę! Ale żeby od razu nazywać Tygrysią Gwiazdę takim okropnym? Zastanówmy się! Owszem, był on ambitny, może nieco za bardzo, ale gdyby tylko pokierować tą cechą w odpowiedni sposób - idealny przywódca! Trzeba wziąć też poprawkę na fakt, że duża część tego, w jaki sposób zostały wykorzystane kompetencje młodego Tygrysiej łapy, zależy w dużym stopniu od jego mentora, Ostowego Pazura, a także od Klonowej Cień, która bynajmniej nie ułatwiała naszemu kocurowi życia. Owszem, robił wiele rzeczy, które można by określić mianem okropnych, zresztą niebezpodstawnie, ale dla mnie mają ne swoje uzasadnienie.
Cóż, nie popieram działań Tygrysiej Gwiazdy w stu procentach. Moim zdaniem jego ambicje, żądza krwi oraz obsesyjne pragnienie pozbycia się kotów pół-krwi było mocno nie na miejscu. I to delikatnie rzecz ujmując. Mimo wszystko, nie jestem w stanie odmówić przywódcy Klanu Tygrysa silnej woli, wytrwałości w dążeniu do celów, a także niebywałej ambicji, która wykorzystana w odpowiedni sposób, mogła by pomóc mu osiągnąć prawdziwą potęgę uczciwymi metodami.
Nie zamierzam brać Tygrysiej Gwiazdy w obronę, niezależnie od jego motywów, dobrych cech charakteru, czy chociażby tego, jak dobrą i znaczącą postacią okazał się dla serii Wojowników. Robił rzeczy okropne, tak podłe, że nic nie będzie go w stanie usprawiedliwić - i takie pozostaje moje zdanie.
Moim zdaniem żadna z powyższych opcji nie oddaje w pełni tego, jaki był i co robił Tygrysia Gwiazda. Mam inną opinię w tym temacie.
Nie znam jeszcze tej postaci, nie miałem okazji natrafić na nią podczas czytania. Co za tym idzie, na ten moment opinii nie posiadam.

Ciemna Pręga - jeden z najbliższych i najwierniejszych pomocników Tygrysiej Gwiazdy. Ściśle związany z kocurem i tym, co przywódca robił. Był jednym z kotów winnych - choćby pośrednio - śmierci Kamiennego Futra. Z czystym sumieniem próbował otruć kociaka Klanu Pioruna. Od czasu, gdy stracił życie, stąpa po ziemiach Mrocznej Puszczy, co jeszcze lepiej dowodzi tego, kim był i co robił. Nie można odpuścić mu win, a przynajmniej tak sądzi większość fanów. Może masz inną opinię na ten temat?
Oczywiście. W temacie tego kocura moja opinia znacznie odbiega od podanej przez Ciebie większości. Owszem, Ciemna Pręga robił złe rzeczy, robił rzeczy wręcz okropne, jednak moim zdaniem to wszystko kwestia strachu i ślepego wręcz zapatrzenia w postać Tygrysiej Gwiazdy. przywódca wykorzystywał go do swoich celów, a gdy Ciemna Pręga zdał sobie sprawę, z czym tak naprawdę ma do czynienia, pewnie zbyt bał się o konsekwencje, jakie niósłby za sobą sprzeciw. Cóż, nie dziwię mu się. Chyba każdy by się bał.
Wiele czynów Ciemnej Pręgi można uzasadnić uwielbieniem, jakie ten kocur żywił w stosunku do Tygrysiej Gwiazdy. Był tak zapatrzony w przywódcę, że poszedłby za nim wszędzie, nieważne, co oznaczałaby ta droga. Właściwie powiedzmy inaczej, on faktycznie poszedł w ślady 'mistrza'. Być może nie w pełni zdawał sobie sprawę z tego, co tak naprawdę robi. Potrafię to zrozumieć, choć niestety nie może to w pełni oczyścić postaci Ciemnej Pręgi z zarzutów.
Moje zdanie nie odbiega od opinii większości fanów. Uważam Ciemna Pręgę za podłego kota, który bez skrupułów , y szukać uzasadnień.
Podałaś naprawdę różne odpowiedzi, jednak w żadnej nie potrafię doszukać się tego, co naprawdę sądzę o Ciemnej Prędze.
Ciemna Pręga? Kto to? Chyba jeszcze nie doszedłem do tej postaci i opisanych tu zdarzeń...

Twoje odpowiedzi doprawdy mnie intrygują. Jestem ciekawa kolejnych, więc lecimy dalej? Teraz pod lupę weźmiemy jednego z najmniej lubianych - a wręcz najbardziej znienawidzonych - antagonistów serii, jaką są "Wojownicy". Mowa tu o nikim innym, jak o Złamanej Gwieździe, będącym synem Żółtego Kła. Ten krwawy przywódca Klanu Cienia nieomal zniszczył swój własny klan, wygnał starszych, zakazał polowań. Jakby tego było mało, dobrał się też do Klanu Wiatru, zmuszając ich do opuszczenia terytorium. Nawet po śmierci sprawiał kłopoty, knuł, spiskował. Nigdy nie zszedł z mrocznej ścieżki, na którą wkroczył już w bardzo młodym wieku. Co o nim sądzisz? Uważasz, że ta postać zasługuje na odrobinę zrozumienia? A jeśli nie, to dlaczego?
Mimo tego wszystkiego, co można zarzucić Złamanej Gwieździe, nie był on całkowicie zły. Miał przecież bardzo trudne dzieciństwo, a żaden z jego rodziców nie mój całkowicie odpowiedzialny w stosunku do kociaka. Jego przybrana matka, Jaszczurza Pręga, traktowała go w taki sposób, że nie mógł wiedzieć co to miłość. CO za tym idzie, nie był w stanie traktować innych z miłością w dorosłym życiu. Jakby tego wszystkiego było mało, należał do kotów zgoła ambitnych, a także tych, których ambicje nie zostały odpowiednio wykorzystane. Nie chcę obarczać Złamanej Gwiazdy ogromem win, ponieważ według mnie wcale nie był tak okropny, jak przedstawiają go książki.
Oh, Złamana Gwiazda zrobił wiele złego. Ogrom strat, jakie poniosły przez niego koty, nie tylko z Klanu Cienia, potrafi przytłoczyć. Z pewnością syn Żółtego Kła zapisał się na kartach wojowniczej historii jako jeden z najbardziej krwawych przywódców. Mimo to... Cóż, jestem w stanie zrozumieć niektóre z jego działań. Być może faktycznie chciał dbać o swój Klan i dobrze go prowadzić, ale robił to bardzo po swojemu, tak, jak uważał za słuszne. Choć niekoniecznie słuszne to było. Kocur miał okropne dziecińctwo, które ukształtowało go w dużej mierze, a przecież nie była to jego wina.
Rzeczy, których dopuszczał się Złamana Gwiazda nie zasługują na uzasadnienie. Były bezwarunkowo podłe, okrutne i doszukiwanie się motywów przywódcy jest po prostu głupie. Tyle kotów poniosło śmierć, tyle kotów doświadczyło podłego traktowania... Nie, Złamana Gwiazda jest antagonistą i zawsze nim pozostanie.
Moja opinia na temat tego kocura jest inna, na tyle wyjątkowa i odbiegająca od reszty, że się tu nie znalazła.
Nie jestem w stanie wypowiedzieć się na temat Złamanej Gwiazdy, nie znam tego kota wystarczająco dobrze.

Niestety, zbliżamy się już do końca. Przyszedł czas, by osądzić ostatniego z zebranych w tym quizie antagonistów. Kocur ten jest mocno kontrowersyjną postacią - szczególnie, jeśli chodzi o rzeczy, które zrobił. Chodzi oczywiście o Jesionowe Futro, kota zakochanego w Wiewiórczym Locie do tego stopnia, że gdy kotka go odrzuciła, popadł w obłęd. Szaleńcza miłość i zazdrość uczyniły z niego groźnego, nieobliczalnego psychopatę. Wszyscy doskonale pamiętamy okrytą złą sławą scenę z Długich Cieni. Mimo wszystko to nie jedyne, co zrobił Jesionowe Futro, po śmierci bowiem cały czas sprawiał kłopoty, nie tylko byłej partnerce i jej rodzinie. Były to problemy na, hm... Nieco większą skalę. Tylko czy faktycznie należy osądzać Jesionowe Futro na podstawie tego, jak szaleńczo był zakochany? A może właśnie ta miłość jest usprawiedliwieniem dla wszystkich czynów. Zagłosuj, co o tym sądzisz!
Jak dla mnie miłość, którą Jesionowe Futro obdarzył WIewiórczy Lot stanowi przynajmniej częściowe usprawiedliwienie dla wszystkich jego czynów. To nie wina kocura, że zakochał się do stopnia, w którym zaczęło to być niebezpieczne. Nie mamy wpływu na to, co czujmemy, a także na to, co robimy pod wpływem uczuć. Jesionowe FUtro zasługuje na choć odrobinę zrozumienia, być może nawet współczucia.
Miłość miłością, można to zrozumieć. Jesionowe Futro wycierpiał wiele poprzez odrzucenie, właściwie to cały jego świat rozsypał się wtedy na kawałki. Mimo wszystko trudno oczyścić go ze wszystkich zarzutów, szczególnie biorąc pod uwagę rzeczy, których się dopuścił. Grożenie innym śmiercią to jedno, zabijanie, to drugie. A uniewinnianie kota, który tego wszystkiego dokonał to trzecia, całkowicie inna kwestia.
Nie zamierzam doszukiwać się w postaci Jesionowego Futra jakiejś 'drugiej strony' tudzież motywów. Nie ważne, jakie by one były, kocur robił rzeczy okropne, zniszczył życie nie tylko Wiewiórczemu Lotu, ale także wszystkim dzieciom Liściastej Sadzawki. Niepotrzebnie mieszał w tym, co córka Ognistej Gwiazdy czuła, nie powinno go interesować, co robiła. Ani kogo kochała, szczególnie, jeśli to nie on był tym, obdarzanym miłością.
Postać Jesionowego Futra jest dla mnie trochę bardziej skomplikowana. Sądzę o tym kocie coś jeszcze innego.
Pierwsze słyszę takie imię, jak Jesionowe Futro. Nie mówi mi ono wiele, toteż nie oddam głosu przy tym pytaniu.

56 Super!
Część obrazów w quizie może pochodzić z Wojownicy Wiki. Quiz w Poczekalni. Zawiera nieodpowiednie treści? Wyślij zgłoszenie

Komentarze sameQuizy: 38

Lavender.Cat

Lavender.Cat

ekstra quiz!

Odpowiedz
._Darkness_.

._Darkness_.

Tygrysia Gwiazda>>>>

Odpowiedz
declines

declines

Ja tam wolę antagonistwów niż protagonistów.

Odpowiedz
2
.Scrittore

.Scrittore

•  AUTOR

@medine a to w wojcach też tak mam
oprócz złamanego, ciemnej pręgi i tygrysa
ale w innych seriach to równie jest

Odpowiedz
Klonowy.Soczek

Klonowy.Soczek

@medine ja też ich lubię

Odpowiedz
pokaż więcej odpowiedzi (2)
Lunarway

Lunarway

O matko, Jastrzębi Mróz 🖤❄️
Ekstra głosowanie! ✨💖

Odpowiedz
2
.Scrittore

.Scrittore

•  AUTOR

@Lunarway dziękuję ❤️❤️

Odpowiedz
1
.Missisipi

.Missisipi

Tygrysia Gwiazda <3
Ciemna Pręga <3
Klonowy Cień <3
Jastrzębi Mróz <33333

Mega głosowanie, dopracowane odpowiedzi👍

Odpowiedz
3
.Scrittore

.Scrittore

•  AUTOR

@.Missisipi <33
dziękuję bardzo :D

Odpowiedz
1
Zroszona.

Zroszona.

Głosowanko superowe💖
Według mnie Klonowa, Sol, Bicz i Tiger nie są najgorszymi antagonistami. Całkiem ich lubie. Nienawidzę za to Ostowego, Bryzowej Skóry, Złamanego i Jastrzębia.
Życzę SG

Odpowiedz
1
.Scrittore

.Scrittore

•  AUTOR
Odpowiedz
1
Maple.

Maple.

super głosowanko!
bardzo dopracowane i oryginalne💗
życze SG kochana!

Odpowiedz
1
.Scrittore

.Scrittore

•  AUTOR

@Maple. dziękuję bardzoo <33

Odpowiedz
1
Lady.Loki

Lady.Loki

Naprawdę super quizik <33
Mega dopracowany i w ogóle suuuuper ❤
#uwielbiamyquizyfrostłong

Odpowiedz
1
.Scrittore

.Scrittore

•  AUTOR

@..America.. omkk, dziękuję bardzo <33333

Odpowiedz
1
.Sagefrost

.Sagefrost

Ale się rozpisałaś i mega długo musiałaś to robić
Doceniam bardzo, bo wyszło świetnie
Dodałam do ulu :D

Odpowiedz
1
.Scrittore

.Scrittore

•  AUTOR

@.Sagefrost prawdaaa, długo to pisałam
ooo, miło <3
omkk, jeszcze milej :D

Odpowiedz
1
.destiny

.destiny

Przez przypadek kliknęłam, że nie znam tygrysie gwiazdy XD.
Super quiz

Odpowiedz
1
.Scrittore

.Scrittore

•  AUTOR

@Magic_Warrior dziękii <3

Odpowiedz

Nowe

Popularne

Kategorie

Powiadomienia

Więcej