Książki, weźmy takie tytuły jak np. Harry Potter czy Narnia Obje te książki mają wspaniałe ekranizacje jednak niektóre momenty moim zdaniem kluczowe w fabule zostały tam usunięte przez co odbiegają od oryginału. Teraz omówię Hobbita: Niestety nie wszyscy lubią ten wspaniały tytuł, a w śród ludzi bardziej popularne są filmy z jego serii, jest jednak pewien problem: Odbiega to od fabuły. Moim zdaniem Książki są o wiele lepsze od ekranizacji :)
Bez dwóch zdań książki. Ekranizacje mają to do siebie, że ich reżyserowie dokładają, zmieniają, czy upraszczają wątki, co mnie ogromnie irytuje. Dodatkowo dzięki książkom sama kreuję w głowie postacie, jak wyglądają, cokolwiek, a ekranizacja z góry narzuca wyobrażenia o bohaterach. 😇
Zdecydowanie książki. Uwielbiam zapach papieru, radość z czytania napisów na okładce… Poza tym w ekranizacjach często są pomijane znaczące fragmenty, tak jak w HP spotkanie Nevilla z jego rodzicami, a w Ani z Zielonego Wzgórza jej nieudane farbowanie włosów 😂
Moim zdaniem lepiej jest czytać książki. Z internetu każdy swoją opinię inaczej zdobywa i poprostu nie dowiesz się tego co chcesz i nie będzie to prawdziwa tak jak w książce rzecz. zdecydowanie czytanie książek jest owiele lepszym rozwiązaniem
Czytanie książek jest czymś niesamowitym, temu nie można zaprzeczyć. Uwielbiam pracować wyobraźnią i poznawać co nowe światy. Jednak filmy od zawsze były mi bliskie. Pochłaniam je jak powietrze, dosłownie. Wiąże również z kinem przyszłość (poważnie zastanawiam się nad pójściem do filmówki). Uwielbiam dyskutować o ich fabule i rozmyślać O tym jak ja bym postąpiła na miejscu bohatera.
Jeżeli jednak chodzi typowo o ekranizacje książek to jestem na pewno za tym, żeby najpierw zapoznać się z książką, a potem dopiero z filmem. Cała magia polega właśnie na tym porównaniu tego jak my wyobrażamy sobie dany fragment książki lub bohatera, a jak widzi to reżyser. Nie jestem jednak w stanie stwierdzić co wolę bardziej.
Poprzednia część 
Epitafium.
Książki, weźmy takie tytuły jak np. Harry Potter czy Narnia
Obje te książki mają wspaniałe ekranizacje jednak niektóre momenty moim zdaniem kluczowe w fabule zostały tam usunięte przez co odbiegają od oryginału.
Teraz omówię Hobbita:
Niestety nie wszyscy lubią ten wspaniały tytuł, a w śród ludzi bardziej popularne są filmy z jego serii, jest jednak pewien problem: Odbiega to od fabuły.
Moim zdaniem Książki są o wiele lepsze od ekranizacji :)
Malaya
Tylko książki. A odnośnie czegoś do czytania, przenoszenie akcji dramatu do filmu jest porażką, według mnie
Anyway
Bez dwóch zdań książki. Ekranizacje mają to do siebie, że ich reżyserowie dokładają, zmieniają, czy upraszczają wątki, co mnie ogromnie irytuje. Dodatkowo dzięki książkom sama kreuję w głowie postacie, jak wyglądają, cokolwiek, a ekranizacja z góry narzuca wyobrażenia o bohaterach. 😇
Elder_girl
Zdecydowanie książki. Uwielbiam zapach papieru, radość z czytania napisów na okładce…
Poza tym w ekranizacjach często są pomijane znaczące fragmenty, tak jak w HP spotkanie Nevilla z jego rodzicami, a w Ani z Zielonego Wzgórza jej nieudane farbowanie włosów 😂
Oneofmany
Oglądam więcej ekranizacji, ale czasem lubię poczytać.
e...s
Rzecz jest prosta – oczywiście, że książki!
nwhst
Czytać książki, ponieważ rozwija wyobraźnie, a film „podaje wszystko na tacy”
.Avis.
@LaMeri no, przeczytanie erotyku na pewno bardziej podaje wszystko na tacy niż film historyczny XD
nwhst
@.Avis. Hah 😜🙈
Juljankaunicornek
Moim zdaniem lepiej jest czytać książki. Z internetu każdy swoją opinię inaczej zdobywa i poprostu nie dowiesz się tego co chcesz i nie będzie to prawdziwa tak jak w książce rzecz. zdecydowanie czytanie książek jest owiele lepszym rozwiązaniem
hallow
Czytanie książek jest czymś niesamowitym, temu nie można zaprzeczyć. Uwielbiam pracować wyobraźnią i poznawać co nowe światy. Jednak filmy od zawsze były mi bliskie. Pochłaniam je jak powietrze, dosłownie. Wiąże również z kinem przyszłość (poważnie zastanawiam się nad pójściem do filmówki). Uwielbiam dyskutować o ich fabule i rozmyślać O tym jak ja bym postąpiła na miejscu bohatera.
Jeżeli jednak chodzi typowo o ekranizacje książek to jestem na pewno za tym, żeby najpierw zapoznać się z książką, a potem dopiero z filmem. Cała magia polega właśnie na tym porównaniu tego jak my wyobrażamy sobie dany fragment książki lub bohatera, a jak widzi to reżyser.
Nie jestem jednak w stanie stwierdzić co wolę bardziej.
dziki_ziemniak
Czytać ksiażki
Zdecydowanie