Naprawdę fajnie wyszło – niektóre kwestie były tak w punkt, że jeszcze bardziej było mi śmieszno (a dziś nie było mi cały czas w żyćku do śmiechu, więc poprawiłaś mi humor – dziękuję!) x'D ♥
Ogółem Nikka to szczwany lis (to znaczy cwana dziewczynka, miałam na myśli) – skubana wiedziała, komu pomagać i do czyjego wozu wejść, żeby mieć nowy dom (no nieszczególnie nowy, bo nie sądzę, aby Rob brał udział w programie pani Dowbor) XD Ma też gadane, co na plus, bo bardzo kontrastuje z resztą postaci i urozmaica akcję ;3
I w ogóle masz u mnie ogromny szacun za rysunki na końcu – myślę, że choć praca jest minimalistyczna, to przekazuje więcej niż tysiąc słów (czyli niemal jak Rafaello) – oddaje obrazowo wygląd opisany też w pracy, jak i pokazuje pewne emocje lub cechy charakterystyczne – fajno x3
A co do moim zdaniem najbardziej trafnych kwestii, to są to moim zdaniem: – "(…) na to wychodzi, że jednak pomagały mi dwie osoby; Jedna i Ta Sama (…)"; – "(…) ci z gliny zaczęli nas gonić (…)"' – "(…) a ja jestem… podnóżkiem, w każdym razie byłbym nim, gdyby głowa miała nogi (…)" No i na pewno tekst o instynkcie macierzyńskim i o powtarzaniu się z opinią o dziwnej sytuacji XD Super to wyszło x'D
@WeraHatake To fajnie, że uśmieszniłam Ci dzień (moja autokorekta uparcie twierdzi, że uśmieszniać można tylko uśmieszek x3). 😋 Ano tak, jeszcze będzie taki jeden, który dużo urozmaici i wtedy będzie tak pięknie ✨urozmaicone✨. Ooo, to fajnie. 😁 Gdybyś widziała karykaturki, one dopiero oddają charakter! 😏 Ano było śmiesznie, ale najśmieszniejsze było, gdy…a, nie wiem! 😅 W zasadzie jeszcze nie przeczytałam tego rozdziału, więc teraz to ja zabieram się do czytania. ^w^
@Ten_Ktory_Czeka Nawet bardzo fajnie, haha :D (Cóż, ja się z nią kłócić nie będę – autokorekta wie lepiej, haha x'D) Oo, już nie mogę się doczekać ;3 Wierzę na słowo ;) Haha, to miłego czytania! :D ♥
Oto dowód na to, że kontynuuję stare opowiadania, na pewno się przyda, jak mnie wezwą do sądu. A to opowiadanie dedykuję @WeraHatake , za to, że zawsze odpisuje, zawsze spiera, zawsze tak komplementuje i też dlatego, że to stare opowiadanie, a ona i tak je zna, bo jest ze mną już kawał czasu (czyli z 8 miesięcy na oko, bardzo duży kawał czasu…). No i właśnie to jest ten czas, kiedy ja Ciebie trochę pokomplementuję. ❤️
@Ten_Ktory_Czeka Ojejku, ogromnie dziękuję za dedykację! ♥ I naprawdę nie ma za co, serio – lubię Cię wspierać ^_^ A nie komplementowałabym, gdyby nie było z czego – w sensie nie jestem dobra w zmyślaniu, piszę to, co widzę i czuję x'D Także wiesz – to też sobie całkowicie zawdzięczasz. A 8 miechów to rzeczywiście dużo czasu (i dużo miejsca na tłoczenie powietrza, jeśli to miechy kowalskie) :o
PS Właśnie przeczytałam rozdział i zaraz napiszę, co o nim sądzę ;3
WeraHatake
Naprawdę fajnie wyszło – niektóre kwestie były tak w punkt, że jeszcze bardziej było mi śmieszno (a dziś nie było mi cały czas w żyćku do śmiechu, więc poprawiłaś mi humor – dziękuję!) x'D ♥
Ogółem Nikka to szczwany lis (to znaczy cwana dziewczynka, miałam na myśli) – skubana wiedziała, komu pomagać i do czyjego wozu wejść, żeby mieć nowy dom (no nieszczególnie nowy, bo nie sądzę, aby Rob brał udział w programie pani Dowbor) XD Ma też gadane, co na plus, bo bardzo kontrastuje z resztą postaci i urozmaica akcję ;3
I w ogóle masz u mnie ogromny szacun za rysunki na końcu – myślę, że choć praca jest minimalistyczna, to przekazuje więcej niż tysiąc słów (czyli niemal jak Rafaello) – oddaje obrazowo wygląd opisany też w pracy, jak i pokazuje pewne emocje lub cechy charakterystyczne – fajno x3
A co do moim zdaniem najbardziej trafnych kwestii, to są to moim zdaniem:
– "(…) na to wychodzi, że jednak pomagały mi dwie osoby; Jedna i Ta Sama (…)";
– "(…) ci z gliny zaczęli nas gonić (…)"'
– "(…) a ja jestem… podnóżkiem, w każdym razie byłbym nim, gdyby głowa miała nogi (…)"
No i na pewno tekst o instynkcie macierzyńskim i o powtarzaniu się z opinią o dziwnej sytuacji XD Super to wyszło x'D
Ten_Ktory_Czeka
• AUTOR@WeraHatake To fajnie, że uśmieszniłam Ci dzień (moja autokorekta uparcie twierdzi, że uśmieszniać można tylko uśmieszek x3). 😋
Ano tak, jeszcze będzie taki jeden, który dużo urozmaici i wtedy będzie tak pięknie ✨urozmaicone✨.
Ooo, to fajnie. 😁 Gdybyś widziała karykaturki, one dopiero oddają charakter! 😏
Ano było śmiesznie, ale najśmieszniejsze było, gdy…a, nie wiem! 😅 W zasadzie jeszcze nie przeczytałam tego rozdziału, więc teraz to ja zabieram się do czytania. ^w^
WeraHatake
@Ten_Ktory_Czeka Nawet bardzo fajnie, haha :D (Cóż, ja się z nią kłócić nie będę – autokorekta wie lepiej, haha x'D)
Oo, już nie mogę się doczekać ;3
Wierzę na słowo ;)
Haha, to miłego czytania! :D ♥
.....
Ciekawe opowiadanie. Przyjemnie i szybko się czyta, masz wielki talent 🤩.
Ten_Ktory_Czeka
• AUTOR@..Dappled.. Dziękuję! 😊
Ten_Ktory_Czeka
• AUTOROto dowód na to, że kontynuuję stare opowiadania, na pewno się przyda, jak mnie wezwą do sądu.
A to opowiadanie dedykuję @WeraHatake , za to, że zawsze odpisuje, zawsze spiera, zawsze tak komplementuje i też dlatego, że to stare opowiadanie, a ona i tak je zna, bo jest ze mną już kawał czasu (czyli z 8 miesięcy na oko, bardzo duży kawał czasu…). No i właśnie to jest ten czas, kiedy ja Ciebie trochę pokomplementuję. ❤️
WeraHatake
@Ten_Ktory_Czeka Ojejku, ogromnie dziękuję za dedykację! ♥ I naprawdę nie ma za co, serio – lubię Cię wspierać ^_^ A nie komplementowałabym, gdyby nie było z czego – w sensie nie jestem dobra w zmyślaniu, piszę to, co widzę i czuję x'D Także wiesz – to też sobie całkowicie zawdzięczasz. A 8 miechów to rzeczywiście dużo czasu (i dużo miejsca na tłoczenie powietrza, jeśli to miechy kowalskie) :o
PS Właśnie przeczytałam rozdział i zaraz napiszę, co o nim sądzę ;3