Eino, ten rozdział nie jest nudny. Wprowadza bohaterów, I wprowadza ich fajnie. Moim zdaniem są kreatywnie wymyśleni, nie przekalkowani odruchowo z innych opowiadań (jednocześnie pasując do klimatu i gatunku opowiadania) , co mi się podoba.
@persis-tence Ależ mój komentarz nie miał przypominać Ci o kapeluszu (choć teraz raczej powinnaś go nosić). Horsteria jest osobą godną tych siedmiuset słów.
W wyniku piszesz, że nudno, a ja się nie zgadzam. Akcji jako takiej jeszcze nie ma, ale takie wprowadzenie i przedstawienie postaci może być równie wciągające i budzące zainteresowanie, co uważam osiągnęłaś w tym rozdziale. Cieszę się, że pozostaje ten rytm snucia opowieści, który tak mi się spodobał we wcześniej części. Zwykle takie lady działają mi na nerwy, ale coś czuję, że ta jeszcze namiesza i da się zapamiętać z czegoś więcej niż ręcznych robótek
@persis-tence O, nie przypuszczałam tego. Zawsze może być mordercą, który namiesza i koniec końców będzie trupem :D Chociaż naturalnie przy pisaniu sporo się planuje, to przyjemnie jest czasem pozwolić samemu się poprowadzić historii i kilka razy pozmieniać czyjąś rolę, tyle że czasem ciężko zawrócić z raz obranej ścieżki
@333ccc Zobaczę, co się wydarzy. ;) Zgadzam się! Przyznam, że imiona bohaterów stały się dla mnie tak pewne i oczywiste, że aż poczułam się urażona, kiedy Pinterest mnie poinformował, że nie ma pinów w tym temacie, hah.
Według mnie nie jest nudno – taki rozdział, aby przybliżyć nam postać, jej historię i otoczkę, wydaje się być istotny, abyśmy mogli bardziej ją poznać, może polubić lub zrozumieć jej późniejsze decyzje :) ♥
TW
Eino, ten rozdział nie jest nudny. Wprowadza bohaterów, I wprowadza ich fajnie. Moim zdaniem są kreatywnie wymyśleni, nie przekalkowani odruchowo z innych opowiadań (jednocześnie pasując do klimatu i gatunku opowiadania) , co mi się podoba.
persis-tence
• AUTOR@TW bardzo dziękuję! :)
szynszylka15
klimatyczne, świetnie napisane, wciągnęłam się! niestety muszę zrobić sobie przerwę, ale pozniej przeczytalam pozostałe części :D
_distance_
Ach, nie gryź ścian, bo Horsteria musi mieć swoje pięć minut. Może jedną z jej ambicji było siedemset słów poświęconych praktycznie tylko jej?
_distance_
@persis-tence Ależ mój komentarz nie miał przypominać Ci o kapeluszu (choć teraz raczej powinnaś go nosić). Horsteria jest osobą godną tych siedmiuset słów.
persis-tence
• AUTOR@_distance_ Roztrzepana jestem, nie noszę, a od czerwca próbuję pamiętać o okularach przeciw słońcu.
Jeszcze jak godną, hah.
333ccc
W wyniku piszesz, że nudno, a ja się nie zgadzam. Akcji jako takiej jeszcze nie ma, ale takie wprowadzenie i przedstawienie postaci może być równie wciągające i budzące zainteresowanie, co uważam osiągnęłaś w tym rozdziale. Cieszę się, że pozostaje ten rytm snucia opowieści, który tak mi się spodobał we wcześniej części. Zwykle takie lady działają mi na nerwy, ale coś czuję, że ta jeszcze namiesza i da się zapamiętać z czegoś więcej niż ręcznych robótek
333ccc
@persis-tence O, nie przypuszczałam tego. Zawsze może być mordercą, który namiesza i koniec końców będzie trupem :D Chociaż naturalnie przy pisaniu sporo się planuje, to przyjemnie jest czasem pozwolić samemu się poprowadzić historii i kilka razy pozmieniać czyjąś rolę, tyle że czasem ciężko zawrócić z raz obranej ścieżki
persis-tence
• AUTOR@333ccc Zobaczę, co się wydarzy. ;)
Zgadzam się! Przyznam, że imiona bohaterów stały się dla mnie tak pewne i oczywiste, że aż poczułam się urażona, kiedy Pinterest mnie poinformował, że nie ma pinów w tym temacie, hah.
WeraHatake
Według mnie nie jest nudno – taki rozdział, aby przybliżyć nam postać, jej historię i otoczkę, wydaje się być istotny, abyśmy mogli bardziej ją poznać, może polubić lub zrozumieć jej późniejsze decyzje :) ♥
persis-tence
• AUTOR@WeraHatake Dziękuję! <3
WeraHatake
@persis-tence Nie ma za co ^_^
Elisabetta
Horsteria… To tak fajnie brzmi.
persis-tence
• AUTOR@Elisabetta owszem. Ale ostrożnie, Horsteria jeszcze pokaże, na co ją stać.