Bardzo fajny rozdział, chyba najfajniejszy dotychczas. Nie sądziłam, że tak szybko to nadrobię, ale akcja robi się coraz bardziej emocjonująca :) Podoba mi się też wątek powstawania przyjaźni pomiędzy Beatą i Teresą. A rozmowa z messengera jest świetnie napisana, bardzo realistycznie. W ogóle sam wybór zbrodni jest interesujący – trudno pomyśleć o oczywistym powodzie zamordowania dwóch nauczycielek w szkole. Pomysł z szukaniem siekiery w sekrecie nie jest specjalnie mądry, no ale to dwie licealistki prawdopodobnie zestresowane sytuacją, więc myślę, że to możliwe zdarzenie. Mam nadzieję, że opowiadanie powstanie do końca bo jestem bardzo ciekawa całości :)
@TW Uu, to cieszę się bardzo i dziękuję ;3 ♥ Dzięki – well, serio wpadłyśmy na nią z koleżanką w okolicznościach opisanych w tym opowiadaniu, z tą różnicą, że nasza nauczycielka od niemieckiego jednak przyszła na lekcję i na tym się skończyło :') A powód już wymyśliłam po czasie, aczkolwiek znów będzie to oparte na faktach (kto by się spodziewał) i powiem tylko, że będą ku niemu tropy dopiero później. Zdecydowanie tak – ale nasze "agentki" chyba lubią pakować się w kłopoty… xD Owszem, powstanie, taki mam plan – miło mi, że Cię zainteresowało ^w^
TW
Bardzo fajny rozdział, chyba najfajniejszy dotychczas. Nie sądziłam, że tak szybko to nadrobię, ale akcja robi się coraz bardziej emocjonująca :) Podoba mi się też wątek powstawania przyjaźni pomiędzy Beatą i Teresą. A rozmowa z messengera jest świetnie napisana, bardzo realistycznie.
W ogóle sam wybór zbrodni jest interesujący – trudno pomyśleć o oczywistym powodzie zamordowania dwóch nauczycielek w szkole.
Pomysł z szukaniem siekiery w sekrecie nie jest specjalnie mądry, no ale to dwie licealistki prawdopodobnie zestresowane sytuacją, więc myślę, że to możliwe zdarzenie.
Mam nadzieję, że opowiadanie powstanie do końca bo jestem bardzo ciekawa całości :)
WeraHatake
• AUTOR@TW Uu, to cieszę się bardzo i dziękuję ;3 ♥
Dzięki – well, serio wpadłyśmy na nią z koleżanką w okolicznościach opisanych w tym opowiadaniu, z tą różnicą, że nasza nauczycielka od niemieckiego jednak przyszła na lekcję i na tym się skończyło :') A powód już wymyśliłam po czasie, aczkolwiek znów będzie to oparte na faktach (kto by się spodziewał) i powiem tylko, że będą ku niemu tropy dopiero później.
Zdecydowanie tak – ale nasze "agentki" chyba lubią pakować się w kłopoty… xD
Owszem, powstanie, taki mam plan – miło mi, że Cię zainteresowało ^w^
BettaGirl
Super
WeraHatake
• AUTOR@BettaGirl Dzięki :D