Primo, cudowne głosowanie – oprócz tego, ze fajna tematyka, to jeszcze miało taki aesthetic vibe (kc za te zdjęcia, piękne są). A secundo, jako że mam za dużo wolnego czasu (i nie chce mi się robić zadania z wosu, więc to odwlekam jak mogę), podzielę się odpowiedziami, proszę bardzo:
1. Jestem pod tym względem cholernie nieekologiczna, ale nie ma to jak stara, dobra, papierowa książka. 2. W sumie nie mam metody. Kiedyś próbowałam ułożyć kolorystycznie, ale serce mnie boli jak muszę rozdzielić serię, gdzie każdy tom ma inny kolor, więc stoją byle jak. 3. Chyba nigdy, pewnie dlatego, że jak książka mnie nudzi (rzadko się to zdarza, but still) to po prostu ją odkładam. Czasem po to, by za jakiś czas do niej wrócić, a czasem na wieczne nieprzeczytanie ("Lalka", ten diabeł wcielony) 4. Dosłownie true story z każdego wyjazdu, kiedy biorę kilka książek i po 3 dniach i tak nie mam już żadnej :') 5. Cóż, jeżeli nagle zaczynam zachowywać się jakoś inaczej, to prawdopodobnie właśnie skończyłam czytać książkę/wciągnęłam się w serial i testuję swoją nową osobowość stworzoną ze zmiksowanych charakterów moich ulubionych postaci. 6. A komu się to nie zdarzyło? Kiedy książka mnie mega wciągnie, to mogę nawet nie zasypiać, ale skończyć muszę. 7. Kiedyś nad tym myślałam, ale patrząc na to jak szybko porzucam wszelkie pomysły, raczej nie ma na to szans. 8. Zaznaczyłam "inne", bo miłością mojego życia jest fantastyka. Ale oprócz tego dobry kryminał lub reportaż też przygarnę. Science fiction, jak mi się spodoba, również (Cixin Liu, chińskie sci-fi najlepsze i kropka), od biedy jakaś obyczajówka, ale musi być dobrze napisana. No i wojenne albo mniej lub bardziej historyczne, o ile porządnie napisane, też zawsze mile widziane. Jedyne czego nie znoszę to takie stricte stricte romanse, bo to nudy (przepraszam fanów xD) i erotyków, bo cringe mnie bierze. 9. Wieczorem, wieczory mają swój klimat. Albo nocą, bo wieczór zwykle przeradza się w noc, jak już się wciągnę heh 10. Czytanie bez herbatki to nie czytanie and you won't convince me othervise
-Risenmay-
Czytanie bez herbatuni to nie czytanie. A naj lepsze emocje są jak się czyta w nocy/wieczorem
Atlantic
Primo, cudowne głosowanie – oprócz tego, ze fajna tematyka, to jeszcze miało taki aesthetic vibe (kc za te zdjęcia, piękne są). A secundo, jako że mam za dużo wolnego czasu (i nie chce mi się robić zadania z wosu, więc to odwlekam jak mogę), podzielę się odpowiedziami, proszę bardzo:
1. Jestem pod tym względem cholernie nieekologiczna, ale nie ma to jak stara, dobra, papierowa książka.
2. W sumie nie mam metody. Kiedyś próbowałam ułożyć kolorystycznie, ale serce mnie boli jak muszę rozdzielić serię, gdzie każdy tom ma inny kolor, więc stoją byle jak.
3. Chyba nigdy, pewnie dlatego, że jak książka mnie nudzi (rzadko się to zdarza, but still) to po prostu ją odkładam. Czasem po to, by za jakiś czas do niej wrócić, a czasem na wieczne nieprzeczytanie ("Lalka", ten diabeł wcielony)
4. Dosłownie true story z każdego wyjazdu, kiedy biorę kilka książek i po 3 dniach i tak nie mam już żadnej :')
5. Cóż, jeżeli nagle zaczynam zachowywać się jakoś inaczej, to prawdopodobnie właśnie skończyłam czytać książkę/wciągnęłam się w serial i testuję swoją nową osobowość stworzoną ze zmiksowanych charakterów moich ulubionych postaci.
6. A komu się to nie zdarzyło? Kiedy książka mnie mega wciągnie, to mogę nawet nie zasypiać, ale skończyć muszę.
7. Kiedyś nad tym myślałam, ale patrząc na to jak szybko porzucam wszelkie pomysły, raczej nie ma na to szans.
8. Zaznaczyłam "inne", bo miłością mojego życia jest fantastyka. Ale oprócz tego dobry kryminał lub reportaż też przygarnę. Science fiction, jak mi się spodoba, również (Cixin Liu, chińskie sci-fi najlepsze i kropka), od biedy jakaś obyczajówka, ale musi być dobrze napisana. No i wojenne albo mniej lub bardziej historyczne, o ile porządnie napisane, też zawsze mile widziane. Jedyne czego nie znoszę to takie stricte stricte romanse, bo to nudy (przepraszam fanów xD) i erotyków, bo cringe mnie bierze.
9. Wieczorem, wieczory mają swój klimat. Albo nocą, bo wieczór zwykle przeradza się w noc, jak już się wciągnę heh
10. Czytanie bez herbatki to nie czytanie and you won't convince me othervise
Pottah_Head
• AUTOR@Atlantic oo myśle że z większością tutaj mogę się zgodzić
leviosaa
Serio zasługuje na SG
Kvxxk
Ej mega ci wyszło 🥰😍
M...s
Świetny quzi, bardzo dopracosane