No więc jak mówiłam sprawa jest niezwykle małej wagi: otóż w opowiadaniu co je piszę wyposażyłam jedną z bohaterek w kubotan. Ale kubotan to słowo wywodzące się kompletnie z obcego języka, a ja staram się takowych unikać, bo to się dzieje w świecie fantasy, i skąd by się tam miały brać słowa z obcego języka?
Nazwałam więc kubotan dźgakiem, ale w trakcie narracji zmieniłam nazwę na dźgadło, i teraz jest niekonsekwentnie i problem.
Bo nie wiem, którą nazwe wybrać dla naszego przyrząda!
Dla pomocy zdjęcie poglądowe na dole (używa się tak tego że się tym dosłownie dźga delikwenta w miejsca gdzie to boli. Podobno da się tak zabić, ale ja nawet żadnego w ręce nie trzymałam, poza jednym, który znalazłam kiedyś pod poduszką na obozie harcerskim, ale to były dziwne wydarzenia).
.Emisia.
Dźgadłooo rządzi!
.Emisia.
@TW niekoniecznie w głosowaniu, lecz dla mnie zawsze już nim będzie
TW
• AUTOR@.Emisia. z drugiej strony, jak tak dalej pójdzie, to może i w głosowaniu wygra… Kubotan zaczynał ze stuprocentową przewagą
midnight_pages
Dźgadło przez nagromadzenie spółgłosek: d, ź, g, d brzmi twardziej, a co za tym idzie, nadaje nazwie tego narzędzia jakby groźniejsze zabarwienie, jeśli mogę tak powiedzieć. „Dźgadło” jest poważniejsze niż „dźgak”, który prawdę mówiąc, przywodzi mi na myśl raczej patyk używany dla zabawy przez dziecko niż broń. „Dźgadło” podoba mi się nawet bardziej niż ten oryginalny „kubotan”, ale nie jestem pewna, abstrah**ąc już od nazwy tej broni, czy unikanie słów pochodzących z innych języków ma wielki sens; zaczynam się obawiać, że prowadzi to na niebezpieczną drogę do jakiegoś absurdu, jest całe mnóstwo wyrazów, które są zapożyczeniami z obcych języków i od tego nie da się uciec
Pyladea
Dźgak brzmi jakoś bardziej profesjonalnie i lepiej pasuje do broni, ale dźgadło z kolei jakieś takie bardziej operatywne jeśli chodzi o odmianę i użycie w kontekście. W obliczu tych rozterek może lepiej zostać przy nazwie oryginalnej? Przecież nikt nie musi wiedzieć, że to z obcego języka. A z kolei któraś z tych dwóch może być nazwą zwyczajową.
.Anja
DŹGADŁO!
.Anja
@TW niestety, a szkoda bo powinno 😍
niewybitnaniepoetka
siem zgodzę, sir. DŹGADŁO!
Night_Raven
Mi kubotan pasuje, a zawsze możesz powiedzieć że jego nazwa jest ze starego Międzymorskiego ^^
TW
• AUTOR@Night_Raven ok, najważniejsze, żeby Tobie pasował w sumie :)
(zresztą, zawsze mogę powiedzieć, że wszystko to tłumaczenie nazw…)
No to zmienię faktycznie na kubotan, bo większość luda też chce
TW
• AUTOR@Night_Raven (to znaczy w aktualnej wersji tekstu jest albo dźgak albo dźgadło)
Lilu.
Wydaje mi się że opcja dźgadło jest lepsza, bo wyraz dźgak w odmianie przez przypadki i osoby brzmi trochu dziwnie.
dziewczyna_z_tla
Stwierdzam, że słowo „bźdźągwa” jest genialne