Lubię Cię Kiedy dotarliście do Twojego domu zaprowadziłaś Naruto na górę do pokoju gościnnego. „Czuj się jak u siebie” – powiedziałaś. „Naprawdę bardzo Ci za wszystko dziękuję” – uśmiechał się do Ciebie serdecznie. „Nie ma sprawy” – odparłaś. Słońce zaczęło zachodzić, a Ty udałaś się do swojego pokoju, aby się wreszcie wyspać. Następnego ranka w pełni wypoczęta zeszłaś na dół. Zastałaś Naruto robiącego śniadanie. „Co robisz?” – zapytałaś zaciekawiona. Naruto dopiero wtedy Cię dostrzegł. „Śniadanie w ramach podziękowania dla Ciebie” – odpowiedział z szerokim uśmiechem. „Nie musiałeś, ale to bardzo miłe. Dziękuję”. Chłopak uparł się także, że pozmywa po jedzeniu. Niedługo potem miał wyjść do szpitala. „Muszę Ci coś jeszcze powiedzieć [Twoje imię]”. „Słucham” – powiedziałaś. „Jesteś przemiłą dziewczyną. Mam nadzieję, że niebawem się zobaczymy. Może to zabrzmi dziwnie, ale czuję jakbyś była mi naprawdę bliska. Wiem, że znamy się krótko, ale z pewnością mogę nazwać Cię swoją przyjaciółką” – uśmiechnął się do Ciebie serdecznie. „Także uważam cię za swojego przyjaciela” – odwzajemniłaś uśmiech i uściskałaś roześmianego chłopaka, który bardzo szybko odwzajemnił uścisk.
Chciałbym się z Tobą zmierzyć Kiedy dotarliście do Twojego domu zaprowadziłaś Naruto na górę do pokoju gościnnego. „Czuj się jak u siebie” – powiedziałaś. „Naprawdę bardzo Ci za wszystko dziękuję” – uśmiechał się do Ciebie serdecznie. „Nie ma sprawy” – odparłaś. Słońce zaczęło zachodzić, a Ty udałaś się do swojego pokoju, aby się wreszcie wyspać. Następnego ranka w pełni wypoczęta zeszłaś na dół. Zastałaś Naruto robiącego śniadanie. „Co robisz?” – zapytałaś zaciekawiona. Naruto dopiero wtedy Cię dostrzegł. „Śniadanie w ramach podziękowania dla Ciebie” – odpowiedział z szerokim uśmiechem. „Nie musiałeś, ale to bardzo miłe. Dziękuję”. Chłopak uparł się także, że pozmywa po jedeniu. Niedługo potem miał wyjść do szpitala. „Muszę Ci coś jeszcze powiedzieć [Twoje imię]”. „Słucham” – powiedziałaś. „Jesteś najbardziej pewną siebie dziewczyną jaką kiedykolwiek poznałem. Nie widziałem Cię w akcji, ale podejrzewam, że jesteś niesamowitą wojowniczką. Ogromnie chciałbym się z Tobą spróbować” – uśmiechnął się szeroko. „Naruto, biedactwo, co ty wygadujesz?” – zapytałaś udając zaskoczenie. „Przecież Ty nie masz ze mną żadnych szans!” – dodałaś uśmiechając się. „To się jeszcze okaże” – puścił do Ciebie oczko i oboje zaczęliście się śmiać. A Tak propo super historyjka :D szanuje za czas jaki poświęciłaś/eś na robienie tego
@CzlekAha zrobiłam jeszcze raz i wyszło miChciałbym się z Tobą zmierzyć Kiedy dotarliście do Twojego domu zaprowadziłaś Naruto na górę do pokoju gościnnego. „Czuj się jak u siebie” – powiedziałaś. „Naprawdę bardzo Ci za wszystko dziękuję” – uśmiechał się do Ciebie serdecznie. „Nie ma sprawy” – odparłaś. Słońce zaczęło zachodzić, a Ty udałaś się do swojego pokoju, aby się wreszcie wyspać. Następnego ranka w pełni wypoczęta zeszłaś na dół. Zastałaś Naruto robiącego śniadanie. „Co robisz?” – zapytałaś zaciekawiona. Naruto dopiero wtedy Cię dostrzegł. „Śniadanie w ramach podziękowania dla Ciebie” – odpowiedział z szerokim uśmiechem. „Nie musiałeś, ale to bardzo miłe. Dziękuję”. Chłopak uparł się także, że pozmywa po jedeniu. Niedługo potem miał wyjść do szpitala. „Muszę Ci coś jeszcze powiedzieć [Twoje imię]”. „Słucham” – powiedziałaś. „Jesteś najbardziej pewną siebie dziewczyną jaką kiedykolwiek poznałem. Nie widziałem Cię w akcji, ale podejrzewam, że jesteś niesamowitą wojowniczką. Ogromnie chciałbym się z Tobą spróbować” – uśmiechnął się szeroko. „Naruto, biedactwo, co ty wygadujesz?” – zapytałaś udając zaskoczenie. „Przecież Ty nie masz ze mną żadnych szans!” – dodałaś uśmiechając się. „To się jeszcze okaże” – puścił do Ciebie oczko i oboje zaczęliście się śmiać. .,.
Nie wiem co o Tobie myśleć Kiedy dotarliście do Twojego domu zaprowadziłaś Naruto na górę do pokoju gościnnego. „Czuj się jak u siebie” – powiedziałaś. „Naprawdę bardzo Ci za wszystko dziękuję” – uśmiechał się do Ciebie serdecznie. „Nie ma sprawy” – odparłaś. Słońce zaczęło zachodzić, a Ty udałaś się do swojego pokoju, aby się wreszcie wyspać. Następnego ranka w pełni wypoczęta zeszłaś na dół. Zastałaś Naruto siedzącego przy stole i wpatrującego się w okno. „Cześć” – powiedziałaś. „Hej” – uśmiechnął się lekko do Ciebie. „Napijesz się kawy?” – zapytałaś wstawiając wodę. „Nie. Muszę iść do szpitala. Czekałem tylko, aż się obudzisz, żeby się pożegnać”. „Aha” – odparłaś tylko. Chłopak westchnął, pokręcił głową i podszedł do Ciebie. „Wiesz, nie wiem co o Tobie myśleć. Momentami jesteś nieznośna, a później miła. Ciężko mi Cię rozgryźć. Może z czasem jak się lepiej poznamy dowiem się jaka jesteś naprawdę”. Uśmiechnęłaś się do niego. „Mam ciężki charakter, ale podobno zyskuję przy bliższym poznaniu”. „Wkrótce się przekonamy” – powiedział do Ciebie z lekkim uśmiechem, następnie wyszedł.
Wedding_keeki
Nie wiem co o Tobie myśleć
Tak jak większość ludzi z którymi się znam
Namikaze_akiko
Chcę się ze mną zmierzyć
Emmmm no ok nie mam z nim szans ale szczeguł megaaaaa spoko quiz
Sakura.Moch
Jakie hot xddd
Zakochał się we mnie mój Sempai , czyli mój ukochany Naruto-san !!!
SiostryJoja
Zakochał się w tobie, czytałam tylko odpowiedzi
S...u
Lubię Cię
Kiedy dotarliście do Twojego domu zaprowadziłaś Naruto na górę do pokoju gościnnego. „Czuj się jak u siebie” – powiedziałaś. „Naprawdę bardzo Ci za wszystko dziękuję” – uśmiechał się do Ciebie serdecznie. „Nie ma sprawy” – odparłaś. Słońce zaczęło zachodzić, a Ty udałaś się do swojego pokoju, aby się wreszcie wyspać. Następnego ranka w pełni wypoczęta zeszłaś na dół. Zastałaś Naruto robiącego śniadanie. „Co robisz?” – zapytałaś zaciekawiona. Naruto dopiero wtedy Cię dostrzegł. „Śniadanie w ramach podziękowania dla Ciebie” – odpowiedział z szerokim uśmiechem. „Nie musiałeś, ale to bardzo miłe. Dziękuję”. Chłopak uparł się także, że pozmywa po jedzeniu. Niedługo potem miał wyjść do szpitala. „Muszę Ci coś jeszcze powiedzieć [Twoje imię]”. „Słucham” – powiedziałaś. „Jesteś przemiłą dziewczyną. Mam nadzieję, że niebawem się zobaczymy. Może to zabrzmi dziwnie, ale czuję jakbyś była mi naprawdę bliska. Wiem, że znamy się krótko, ale z pewnością mogę nazwać Cię swoją przyjaciółką” – uśmiechnął się do Ciebie serdecznie. „Także uważam cię za swojego przyjaciela” – odwzajemniłaś uśmiech i uściskałaś roześmianego chłopaka, który bardzo szybko odwzajemnił uścisk.
naneveri
Zakochałem sie w tobie 😮🥰 Tego to sie nie spodziewałam lol
Uroczy quiz
CzlekAha
Chciałbym się z Tobą zmierzyć
Kiedy dotarliście do Twojego domu zaprowadziłaś Naruto na górę do pokoju gościnnego. „Czuj się jak u siebie” – powiedziałaś. „Naprawdę bardzo Ci za wszystko dziękuję” – uśmiechał się do Ciebie serdecznie. „Nie ma sprawy” – odparłaś. Słońce zaczęło zachodzić, a Ty udałaś się do swojego pokoju, aby się wreszcie wyspać. Następnego ranka w pełni wypoczęta zeszłaś na dół. Zastałaś Naruto robiącego śniadanie. „Co robisz?” – zapytałaś zaciekawiona. Naruto dopiero wtedy Cię dostrzegł. „Śniadanie w ramach podziękowania dla Ciebie” – odpowiedział z szerokim uśmiechem. „Nie musiałeś, ale to bardzo miłe. Dziękuję”. Chłopak uparł się także, że pozmywa po jedeniu. Niedługo potem miał wyjść do szpitala. „Muszę Ci coś jeszcze powiedzieć [Twoje imię]”. „Słucham” – powiedziałaś. „Jesteś najbardziej pewną siebie dziewczyną jaką kiedykolwiek poznałem. Nie widziałem Cię w akcji, ale podejrzewam, że jesteś niesamowitą wojowniczką. Ogromnie chciałbym się z Tobą spróbować” – uśmiechnął się szeroko. „Naruto, biedactwo, co ty wygadujesz?” – zapytałaś udając zaskoczenie. „Przecież Ty nie masz ze mną żadnych szans!” – dodałaś uśmiechając się. „To się jeszcze okaże” – puścił do Ciebie oczko i oboje zaczęliście się śmiać. A Tak propo super historyjka :D szanuje za czas jaki poświęciłaś/eś na robienie tego
CzlekAha
@CzlekAha zrobiłam jeszcze raz i wyszło miChciałbym się z Tobą zmierzyć
Kiedy dotarliście do Twojego domu zaprowadziłaś Naruto na górę do pokoju gościnnego. „Czuj się jak u siebie” – powiedziałaś. „Naprawdę bardzo Ci za wszystko dziękuję” – uśmiechał się do Ciebie serdecznie. „Nie ma sprawy” – odparłaś. Słońce zaczęło zachodzić, a Ty udałaś się do swojego pokoju, aby się wreszcie wyspać. Następnego ranka w pełni wypoczęta zeszłaś na dół. Zastałaś Naruto robiącego śniadanie. „Co robisz?” – zapytałaś zaciekawiona. Naruto dopiero wtedy Cię dostrzegł. „Śniadanie w ramach podziękowania dla Ciebie” – odpowiedział z szerokim uśmiechem. „Nie musiałeś, ale to bardzo miłe. Dziękuję”. Chłopak uparł się także, że pozmywa po jedeniu. Niedługo potem miał wyjść do szpitala. „Muszę Ci coś jeszcze powiedzieć [Twoje imię]”. „Słucham” – powiedziałaś. „Jesteś najbardziej pewną siebie dziewczyną jaką kiedykolwiek poznałem. Nie widziałem Cię w akcji, ale podejrzewam, że jesteś niesamowitą wojowniczką. Ogromnie chciałbym się z Tobą spróbować” – uśmiechnął się szeroko. „Naruto, biedactwo, co ty wygadujesz?” – zapytałaś udając zaskoczenie. „Przecież Ty nie masz ze mną żadnych szans!” – dodałaś uśmiechając się. „To się jeszcze okaże” – puścił do Ciebie oczko i oboje zaczęliście się śmiać. .,.
KanaKomaeda
Nie wiem co o Tobie myśleć
Kiedy dotarliście do Twojego domu zaprowadziłaś Naruto na górę do pokoju gościnnego. „Czuj się jak u siebie” – powiedziałaś. „Naprawdę bardzo Ci za wszystko dziękuję” – uśmiechał się do Ciebie serdecznie. „Nie ma sprawy” – odparłaś. Słońce zaczęło zachodzić, a Ty udałaś się do swojego pokoju, aby się wreszcie wyspać. Następnego ranka w pełni wypoczęta zeszłaś na dół. Zastałaś Naruto siedzącego przy stole i wpatrującego się w okno. „Cześć” – powiedziałaś. „Hej” – uśmiechnął się lekko do Ciebie. „Napijesz się kawy?” – zapytałaś wstawiając wodę. „Nie. Muszę iść do szpitala. Czekałem tylko, aż się obudzisz, żeby się pożegnać”. „Aha” – odparłaś tylko. Chłopak westchnął, pokręcił głową i podszedł do Ciebie. „Wiesz, nie wiem co o Tobie myśleć. Momentami jesteś nieznośna, a później miła. Ciężko mi Cię rozgryźć. Może z czasem jak się lepiej poznamy dowiem się jaka jesteś naprawdę”. Uśmiechnęłaś się do niego. „Mam ciężki charakter, ale podobno zyskuję przy bliższym poznaniu”. „Wkrótce się przekonamy” – powiedział do Ciebie z lekkim uśmiechem, następnie wyszedł.
Sevciaa
Chce sie ze mna zmierzyc
Sasek-kun
Zakochał sie w tobie