Muszę wam się przyznać, że od jakiegoś czasu zaskakująco bardzo pokochałem Demi Lovato, nawet bardziej niż Selenę Gomez. Jasne, może ma odrobinę mniej mainstreamowych hitów niż Selcia i jej piosenki nie plusowały się aż tak wysoko na listach przebojów jak Seleny, ale tak na serio- czy tym się mierzy wartość artysty? Jeśli tak, to powinienem być zatwardziałym fanem Rihanny, Beyonce, Ariany Grande, czy Olivii Rodrigo…nie jestem. Zauważyłem że od dawna bardziej mnie rajcują te mniej sukcesywne piosenkarki, niż te najpopularniejsze, nazywane przez swoje fandomy "main pop girls". Jakoś…nie! A gdy każdy pomyśli przez parę sekund, to się zorientuje że przez te 13 lat kariery muzycznej Demi wydała od groma hitów, które mają po kilkaset milionów wyświetleń na YouTube i prawie każdy je zna- Solo, Sorry Not Sorry, This is Me, Give Your Heart A Break, Cool For The Summer, Echame La Culpa itd. Przede wszystkim Demi ma ogromny talent wokalny, czego nie można powiedzieć o Selenie, Jennifer Lopez, Britney…ranga wokalna Rihanny urosła przez lata, ale wszyscy zapomnieli że na samym początku kariery jej głos był strasznie średni. Ba, oglądałem jej występy sprzed paru lat, szybko się męczy, dyszy, umie wyciągnąć wyższą skalę, ale co chwilę się wspomaga playbackiem…po prostu, bądźmy uczciwi wobec siebie- nikt nie ma tak wielu przebojów jak Madonna i RIhanna, ale obydwie mają bardzo średni głos. Demi natomiast była najmłodszą osobą kiedykolwiek która objęła stanowisko jurora w X-Factorze, w 2012 roku kiedy dostała tą pracę miała….niecałe 20 lat, w sumie jeszcze 19. I to nie dlatego, że była popularna, ale dlatego że ludzie zauważyli że ma potężny głos. Według mnie to coś oznacza. Kiedy słucham jej piosenek, słyszę też emocje i dojrzałość. Bardzo lubię że w swoich piosenkach śpiewa więcej o sobie, swoich traumach, przeżyciach, poczuciu wartości i uzależnieniach, niż o chłopakach i seksie. Najbardziej mi się podoba jej drugi album "Here We Go Again" i czwarty "Demi". HWGA za ten pop-rockowy klimat, miała wtedy tylko 17 lat, ale według mnie to jej najlepszy album i wiele fanów o tej pory tak myśli. Dwa single z tego albumu "Here We Go Again" i "Remember December" są za***iste, a na pochwałę zasługują lekkie piosenki "Stop the World" i "Change The World", mają fajny klimacik i przypominają mi o późnych latach 2000. "Demi" z drugiej strony to jej najbardziej mainstreamowy album, no a single z niego wydane "Heart Attack", "Made in the USA", "Neon Lights" i "Really Don't Care" to już klasyki. Lubię jej album z tego roku "Dancing With The Devil…the Art of Starting Over", ma dużo fajnych piosenek, ale nie ma na nim żadnej piosenki do której można by było potańczyć ani nic w tym stylu. Nie wiem czy już ogłoszono nominacje do grammy ale "Dancing With The Devil" zasługuje na nominację do Grammy, bo to jest mocna piosenka. Ogółem rzecz biorąc, przepraszam że nie uzywałem zaimków oni/ich, ponieważ Demi ogłosili w tym roku że są niebinarni, zapomniałem o tym po prostu pisząc ten wpis. Też mi to ciężko przechodzi przez język, bo ja cały czas widzę Demi jako dziewczynę ale to jest ich decyzja i ja szanuję decyzję każdego, tak długo jak nie rani tym innych osób. Mam nadzieję po prostu że to jest przejściowa faza i Demi zdecydują jednak, że zawsze na pierwszym miejscu byli piękną dziewczyną a nie kimś niebinarnym płciowo. Ah, no i zawsze jak Demi występowali w American Idol, tam gdzie sędziowała J-Lo, to Jennifer Lopez zawsze wpadała w jakąś ekstazę jak Demi występowali w tym programie, widać że uwielbia muzykę Demi. Poza tym, dla Demi jedną z największych inspiracji jest Jennifer Lopez, to też plusik dla Demi ode mnie za to :P Co myślicie o Demi? Lubicie ich muzykę?

NAJPIĘKNIEJSZE KOBIETY W HISTORII SHOW-BIZNESU (MOJA OSOBISTA OPINIA)
Jestem chłopakiem, który bardzo zwraca uwagę na estetykę, piękno i styl. W prawdziwym życiu nie traktuję tego jak najważniejsza rzecz, bo wiem że to co jest w środku najbardziej się liczy. Nie mogę jednak skłamać że lubię patrzeć na pięknych ludzi i właściwie kiedy tak o tym myślę, to wszystkie te aktorki i piosenkarki które najbardziej lubiłem, były bardzo ładne. Poniżej jest mój ranking najpiękniejszych aktorek/piosenkarek wg. mnie:

1. Jennifer Lopez
Wielu ludzi mogłoby się zaśmiać, i powiedzieć "tak, jest ładna, ale czy najładniejsza? Nie powiedziałbym, jest kupę młodszych i ładniejszych dziewczyn". Wiadomo, teraz ma 52 lata i może nie jest już tak piękna jak jeszcze 10 czy 15 lat temu, starzenie niestety dotyka każdego z nas. Jednak kiedy myślę o najpiękniejszej kobiecie, zawsze sobie wyobrażam Jennifer między 30-50 rokiem życia. Jennifer Lopez w 1999 roku zadebiutowała z If You Had My Love i Waiting For Tonight jako 30-latka i wyglądała najładniej z tych wszystkich innych debiutujących piosenkarek w tamtym czasie jak Britney Spears, Beyonce, Shakira czy Christina Aguilera, i pragnę przypomnieć że one były nastolatkami, a Jennifer miała już 3 dychy na karku. 20 lat później w filmie "Ślicznotki" zagrała striptizerkę, i…cały świat był w szoku jak można wyglądać TAK DOBRZE w wieku 50 lat. Wyglądała tam na prawdę pięknie. Najzabawniejsze jest to, że jeśli chodzi o teraźniejsze "main pop girls" takie jak Ariana, Selena, Rihanna, Beyonce czy ostatnio nawet 19-letnia Billie i 18-letnia Olivia Rodrigo…Jennifer Lopez dalej jest z nich wszystkich najpiękniejsza. Jest bardzo zmysłowa we wszystkich teledyskach i rolach, które odgrywa. Jak byłem dzieckiem, oglądając jej wszystkie filmy jak "Nigdy Więcej", "Co z Oczu to z Serca", "Zatańcz ze Mną" czy "Plan B"..zawsze oglądałem z otwartą buzią. Nie dość że Jennifer jest ponadprzeciętnie piękna, ma +50 lat, to jeszcze jest niezwykle wyluzowana, przyziemna, relatable af , zabawna i do tego umie nieźle tańczyć. Jennifer Lopez jest #1. Basta!

2. Nina Dobrev (w Pamiętnikach Wampirów)
Mówcie co chcecie, ale ten kto oglądał serial "Pamiętniki Wampirów", wie jak Nina Dobrev była piękna w tym serialu. Wiele tam było pięknych innych aktorek (i aktorów), ale to na Ninie skupiał się cały czas mój wzrok. Jej zdjęcie możecie zobaczyć w tle u mnie na profilu (na profilowym jest wcześniej wspomniana Jennifer Lopez umazana w cieście xd). Makijażyści, styliści, wszystkie osoby kreujące, malujące i ubierające Ninę do każdego odcinku Pamiętników odwalili kawał dobrej roboty. Nigdy w życiu nie spotkałem tak pięknej dziewczyny na żywo…przepraszam. Pytanie tylko czy to jest osiągalne być tak pięknym 24h na dobę? Wiadomo, że w każdej scenie Nina jak Elena albo Katherine była "zrobiona" przez stylistów i makijażystów. W realu to chyba nie jest możliwe żeby w każdej scenie życia codziennego być tak pięknym. Niemniej, Nina najbardziej mi się podobała w roli Eleny w sezonie 4 i 5, kiedy po przemienieniu się w wampira zrobiła sobie grzywkę i dodała różowe pasemko do włosów. Wtedy według mnie wyglądała najpiękniej, była bardzo dziewczęca i ładna. IDEAŁ!

3. Phoebe Tonkin (w H2O, The Secret Circle, Pamiętników Wampirów, początkowych sezonach The Originals)
Jeśli chodzi o Ninę i Phoebe, niestety nie mogę powiedzieć, że uważam je za najpiękniejsze dizewczyny na świecie przez cały czas. Teraz, w 2021 roku, na przykład nie wyglądają dla mnie tak pięknie jak jeszcze parę lat temu. Ale trudno jest być Jennifer Lopez. Poza tym…wygląd nie jest najważniejszy ;) Ja pewnie będę wyglądał staro AF jak będę miał 32 lata,… a może nie? Tak czy inaczej, Phoebe wyglądała zarąbiście w tych wszystkich serialach co wymieniłem, jednak jest to jedno oczko niżej niż Nina Dobrev. W pierwszych 2 sezonach The Originals Phoebe wyglądała bosko, jednak w późniejszych według mnie bardzo schudła, zmieniły jej się rysy twarzy nieco i straciła odrobinę na atrakcyjności, którą miała w 4 sezonie Pamiętników Wampirów i pierwszych dwóch sezonach The Originals.

4. Cassie Ventura (2006-2013)
Cassie debiutowała w tym samym czasie co Rihanna, udało jej się zyskać duży sukces z piosenkami "Me&U" i "Long Way 2 Go" i paroma filmami, niestety nigdy nie stała się światową ikoną jak Rihanna. Niemniej, według mnie była o wiele ładniejsza od Rihanny, i lubię jej głos o wiele bardziej. Była mega piękna w czasie 2006-2013, potem stała się bardziej przy kości, ale dalej jest to bardzo piękna kobieta.

5. Halle Berry
Halle Berry jest to aktorka 3 lata starsza od Jennifer Lopez. Jest ikoną piękna, jak miała 19 czy 20 lat wygrała konkurs jako najpiękniejsza nastoletnia miss Stanów Zjednoczonych. To tylko wystrzeliło jej karierę na dalsze tory umożliwiając jej zagranie w takich filmach jak "Dwie Matki", "The Program", "Żona Bogatego Męża", "X-Men", "Gothika", "Kobieta Kot", "Ich Oczy Oglądały Boga", czy "Ktoś Całkiem Obcy". Są to filmy w których wyglądała jak najpiękniejsza kobieta na świecie.

To są moje typy, mógłbym dodać jeszcze do listy Monicę Bellucci. Zaznaczam, że nie jestem na miejscu żeby oceniać kto jest piękny a kto nie. Ja sam nie jestem perfekcyjny, i to nie jest najważniejsze w życiu. Tylko chciałem się podzielić z wami, jakie kobiety pod względem wyglądu zrobiły na mnie największe wrażenie. Co myślicie o mojej liście? Jeśli chcecie możecie się ze mną podzielić w komentarzu które wam dziewczyny wizualnie się najbardziej podobają, albo chłopacy. Pod koniec chcę też napisać że wygląd to nie jest konkurencja. Każdy jest piękny na swój sposób. Ale każdy ma prawo też mieć swoje typy.