Serwus! Robię aktualizację mojego życia. Nowe opowiadanie się nie przyjęło – trudno, to już ten moment w moim życiu, że piszę dla siebie, polecam bardzo, więc kiedy tylko przyjdzie wena – będę pisać! Jutro szykuje mi się randka z historią, ponieważ chcę przerobić trzy tematy, myślicie, że mi się uda? Póki co zbieram się do Umysłów, ale potrzebuję natchnienia, potem już z górki. A jak tam u was? Opowiadajcie! Jutro odpiszę, a jak nie to na pewno przeczytam, a tymczasem pytanie: o której jutro macie pobudkę?
W następnym wpisie pojawi się nowa wersja gry z poprzedniego XD

Serwus!
Zacznę może od jakiegoś pytania na rozruszanie towarzystwa 🤪 w następnym wpisie zagramy w grę. Ale przechodząc do pytania, kogo najbardziej wartościowego dla was w życiu poznaliście na sq? Poznałam kilka osób, jedną kilka lat temu, drugą zresztą też, trzecią stosunkowo do nich niedawno, a mam nadzieję, że będą się ze mną bawić na osiemnastce w maju. Możecie je oznaczyć, żeby było im miło :)
Kolejna sprawa, na jakie opowiadanie czekacie spod mojej dłoni? Po prostu jestem ciekawa.
A tak swoją drogą mam pomysł na konkurs, ale to byłaby konkretna nagroda, o której nie powiem, jedynie powiem, że nie byłoby przegranych, tylko konkurs na co?
Dobra, a teraz opowiem co u mnie słychać, głównie chcę poruszyć temat edukacji domowej, bo może to kogoś interesuje. Przyszedł podręcznik od historii i zapomniałam jak bardzo lubię uczyć się z tego przedmiotu. Na początku września kongres wiedeński nie byłby aż tak fascynujący jak dzisiaj. Nie ma parcia na nic, mam czas i chęci na to, żeby nawet codziennie poćwiczyć, do konia też miałam chodzić codziennie, ale jak już się w końcu zebrałam to Prada zgubiła podkowę :///. Myślałam, że będę chciała przekazać bardziej intensywne wiadomości, ale nie, moje życie nabiera dobrych wiatrów w swoje żagle, a jak twoje towarzyszu? Jest znośnie? Opowiadaj co u ciebie!