Wątki miłosne w fabule – spoko czy nie spoko?

(NA DOLE PYTANIE, WCZEŚNIEJ O TYM CO SIĘ DZIEJE W MOIM ŻYCIU)
Serwus!
Jeśli kogoś interesuje to będę robić prezentacje o wojnie polsko – bolszewickiej, temat, w którym można pływać, a no wiecie, pływanie w słowach to jedyne pływanie jakie potrafię XD. Nic nie wstawiam, nic nawet nie piszę, ale ponowne zanurzenie się w historii skutkuje tym, że jednak muszę się za coś zabrać. Prawda jest taka, że odkąd założyłam to konto marzę o jednym, mam nadzieję, że to moment, w którym uda mi się to ziścić. Ja wiem, iż gadam o tym po raz kolejny – zignorujmy ten fakt. Wiecie, że za dwa miesiące kończę osiemnaście lat i właśnie zaczęłam kurs na prawko XD Niedawno pisałam jeszcze pierwszego fanfika o Narnii i poznałam pierwszą typiare na tej stronie (kocham cię Magda) i mam z nią kontakt do tej pory. W każdym razie jak dobrze pójdzie niedługo będę poruszać się samochodem po drodze, więc miejcie to na uwadze XDDDD A teraz wypowiem się o edukacji domowej, na której jestem od października, dokładniej w szkole w chmurze, może kogoś to ciekawi, nieważne. Od kwietnia będę mieć wakacje, ale to nie jest najlepszy aspekt tej szkoły – wiecie, że nie mogę doczekać się egzaminu? Autentycznie, egzaminatorzy, którzy jednocześnie są nauczycielami są tak przekochanymi ludźmi… Nie wierzyłam, iż nauczyciel może tak docenić ucznia. Mój poziom stresu z ciągłego i presji, z której nic sobie nie robiłam zmieniły się w lekką nutkę dobrego stresu przed egzaminem, taka adrenalinka, przyjemne uczucie. Tańczenie i płakanie ze wzruszenia przy nauce są rzeczami cholernie dobrymi. Polecam każdemu, kto jest raczej introwertyczną i samowystarczalną osobą.
Dobra, ale przechodząc do konkretów – jak tam u was? Jak się czujecie? Jak szkoła? Opowiadajcie, na pewno przeczytam.
Z poważniejszych pytań – mam stajnię, pomyślałam, że jeśli ktoś z was byłby przejazdem czy coś to powiem wam gdzie i dam wam rabat, bo interes przejmuje ja. Jeśli, ktoś będzie w tym roku w zachodniopomorskim to piszcie, a ja na pv podam wam miejscowość :)
Następna kwestia – CO POWIECIE NA TYGODNIOWY MARATON PYTAŃ?
Będą o kwestie fabularne czy książkowe, przy okazji mogę polecać przy takich pytaniach ludzi, spoko to będzie. Tak zrobię XD
Ale pytania na dzisiaj, które zresztą prawdopodobnie zadawałam:
1. Główny bohater – jakiego jeszcze nie poznaliście? Czego z reguły im brakuje?
2. Początek – wolicie jeśli dana historia zaczyna się od wyrwanej z kontekstu sytuacji czy raczej od stopniowego wprowadzenia?
3. Prolog – spoko czy raczej niepotrzebna sprawa w książce biorąc pod uwagę fakt, że prolog powinien toczyć się kupę czasu przed fabułą?