
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×










WeraHatake
AUTOR•Heloł ^w^
Właśnie wstawiłam quiz (szok).
Tworzyłam go raczej na odluzowanie, dla zabawy, jako taka odskocznia, więc nie jest on specjalnie ambitny. Co nie zmienia faktu, że tworzyłam go dłużej niż zamierzałam x'D A wszystko dlatego, że jednak trzeba było dużo szukać odpowiednich rysunków (swoją drogą – nigdy nie wpisujcie w wyszukiwarkę "Naruto cat" czy "Naruto bunny". Tam niestety najpewniej wcale nie będzie uroczych zwierzątek o kolorze futra odpowiadającym postaciom z Naruto :')).
Czy też tak macie, że czasem planujecie zrobić szybki quiz, a wychodzi, że siedzicie nad nim i siedzicie? x'D
Dla mnie był to też powrót do przeszłości. Czemu? Otóż jak zaczęłam oglądać "Naruto", to wkręciłam się w to i szukałam o tym sporo na Internecie. Miałam wtedy góra 12 lat. Jak trafiłam na takie zwierzęce formy postaci, to mega mi się spodobały i zaczęłam je sobie zapisywać na komputerze – grupowałam je w foldery itp. Miałam tego multum XD Pomińmy fakt, że nie ogarniałam jeszcze praw autorskich i podejrzewam, że uznawałam owe "obrazki", jako twór generowany przez komputer XD Nie używałam tego komercyjnie, a jedynie kolekcjonowałam, więc wszystko na legalu x'D
W sumie trochę szkoda, że po latach wszystko skasowałam, bo miałabym teraz mega prosto z tym quizem XD Ale ostatecznie odnalazłam większość twórców z tamtego okresu (2008-2010), a nawet poznałam nowszych, więc odbyłam ciekawą podróż :3
Czy Wy też coś kolekcjonowaliście w taki sposób lub fizycznie? Albo kolekcjonujecie?
Ja kiedyś jeszcze zbierałam papierki po różnych cukierkach XDD I karteczki, ale je nadal mam ♥
Niektóre postacie bardzo trudno było znaleźć albo jak już znalazłam, to jeden egzemplarz i myślałam, że już ich nie użyję ;w; Ale dzięki siostrze przypomniałam sobie, że przecież ja też robiłam wariacje na temat zwierzęcych form postaci z "Naruto" :o
Dawno temu wpadłam na pomysł rasy króliko-lisów i nazwałam je Loxies (nie mam pojęcia czemu). W sumie spoko rzecz, ale tych rysunków nie umieściłam, bo mi się nie podobają – pierwsze są mega stare i wyglądają bardziej jak dziwne chomiki, a drugie z dalszych lat nie są po prostu dokończone i nadal mi się nie podobają.
Ale! Miałam wtedy też fazę na makery, szczególnie te autorstwa Wyndbain'a. Na nich zrobiłam mega dużo postaci z "Naruto", czasem dodając na Paint'cie coś od siebie xD Także ich użyłam i pewnie będzie widać, które to.
Czy kiedyś wymyśliliście swoją zwierzęcą rasę? Jak ona wyglądała?
A używacie makerów? Lubicie z nich korzystać?
Ten quiz na pewno będę sukcesywnie uzupełniać, bo nie poddam się, aby znaleźć resztę postaci, czyli chociażby reszty jinchuuriki czy kage xd To zabawne w porównaniu do moich poprzednich wpisów o pisaniu, bo do opowiadań tak nie wracam, może, że mają literówki, a do quizów i owszem. Jakoś lubię je dopracowywać, tym bardziej, jak coś ponownie obejrzę i wiem, że mam coś do dopisania o postaciach czy coś ;3
A Wy wracacie do quizów i je poprawiacie czy raczej nie?
Kciałam jeszcze napisać o ksiunżkach, ale i tak ten wpis jest już długi, winc może kolejnym razem.
Miłego! ♥
PS Wspomniany quiz posiada jeden rysunek mojego autorstwa. I tak się domyślam, że łatwo będzie wyhaczyć, który XD
WeraHatake
• AUTOR@.Emisia. Luz, nie tylko Ty x3
Całkowicie to rozumiem, bo mam podobnie ^_^
WeraHatake
• AUTOR@.Anja Brzmi różnorodnie i przyjemnie ♥
WeraHatake
AUTOR•Polecam zapisy do opowiadania z obserwatorami: https://samequizy.pl/believe-in-unsolved-cases-opowiadanie-z-obserwatorami-zapisy-otwarte/
A przy okazji poniżej skończony Rojin Uchiha ^_^
Nawiązując jeszcze do poprzedniego wpisu – żałuję jednak mocno, że nie opisałam jednej sceny, która moim zdaniem jest trochu istotna, a mianowicie walki Rojina z Zetsu.
*spoiler alert I guess*
.
.
.
.
.
.
.
Podczas tej akcji tuż przed śmiercią Uchiha aktywuje mangekyo sharingana i posługuje się dość ciekawą techniką związaną z płomieniami amatersu, choć jedynie do walki w zwarciu.
Niestety o tym nikt już nie może opowiedzieć, bo Rojin nie żyje, a Zetsu niekoniecznie będą komukolwiek o tym opowiadać, jeśli w ogóle będą o nim pamiętać XD
.
.
.
.
.
.
.
*koniec spoilerów dla tych, co nie czytali a może będą chcieli*
Ale trudno, najwyżej opiszę to dopiero podczas poprawek i tyle xd
poeta.bezdomny
@WeraHatake ale ładny! Masz wielki talent do rysunku <3
WeraHatake
• AUTOR@Avinashi_ Dziękuję ;3 ♥
@bialykallafior Dzięki ♥ Myślę, że to nie talent – wierz mi, że częściej mi coś nie wychodzi xd Ale staram się ćwiczyć cosik :D
WeraHatake
AUTOR•Witą ^w^
Poniżej najbardziej akuratna odsłona Agashi Hyuuga, która występuje w moim opowiadaniu "Naruto – the wenin saga". W sumie to bardzo przyjemne uczucie narysować ją tak blisko własnego wyobrażenia, po tak długim czasie od jej wymyślenia xd
Uszczegóławiając fabułę powyższego tworu zdałam sobie sprawę z tego, jak bardzo po macoszemu potraktowałam postacie występujące głównie na początku tego opowiadania, w tym właśnie Agashi. Ostatecznie odetchnęłam z ulgą, bo mam jeszcze szansę to naprawić, gdyż i tak ona i Rojin mieli być wspominani. Jestem o tyle w komfortowej sytuacji, że istnieją postacie, które znały tych bohaterów i spędziły z nimi dużo czasu, a będą mieć słuchacza, który chce się czegoś dowiedzieć.
Teoretycznie mogłabym po prostu poprawić pierwsze rozdziały, ale mam taką zasadę, że naprawiam przeszłe błędy w pisanych na bieżąco rozdziałach, zamiast się cofać. Tak w sumie zrobiłam szczególnie w "Hope Strange" i jestem zadowolona z efektu, bo choć pierwsze rozdziały bardzo spłaszczają bohaterów, to kolejne jakoś tłumaczą ich zachowania i przedstawiają je bardziej wielowymiarowo.
Jak już skończę pisać wszystkie planowane projekty, to może wtedy wezmę się za poprawianie starych prac. Na pewno przydałoby się to "Krwawej tiarze" – przy niej pierwsze rozdziały "Naruto – the wenin saga" to pikuś XD
Jeśli sami piszecie opowiadania, to co sądzicie o moim rozwiązaniu? Jak Wy poprawiacie coś, co Waszym zdaniem teraz napisalibyście inaczej? Czy sądzicie, że korygowanie czegoś w kolejnych rozdziałach ma sens czy lepiej jest jednak się cofnąć?
PS Jestem w trakcie rysowania Rojina – o dziwo udało mi się narysować w miarę zgrabne szkice tej dwójki w niewielkim odstępie czasowym :o
.Anja
@WeraHatake może dzisiaj spróbuję bo wczoraj miałam właśnie taki dzień że kompletnie nic nie wychodziło i nie potrafiłam z tym walczyć 😔 dziękuję 🥹❤️
WeraHatake
• AUTOR@.Anja Nie ma się co zmuszać, na spokojnie ^_^ Nie ma za co ♥
WeraHatake
AUTOR•Tydzień temu byłam na Pyrkonie.
Z góry przepraszam, że Wam nie powiedziałam, iż się tam pojawię, ale było mi mega głupio w zeszłym roku, bo mimo chętnych i tak nie udało mi się być we właściwym miejscu i czasie, aby się z Wami spotkać. Nie chciałam nikogo w tym roku rozczarować, ale w sumie tym, że nic nie mówiłam, mogłam już to sprawić. Rozterki życia :'D
Tak czy siak byłam przebrana za Tulip Olsen, jak ostatnio, więc jeśli ktoś tę postać widział, to pewnie ja, bo innej nie zauważyłam.
Nie pojawiłabym się pewnie w tym roku na Pyrkonie, bo bilety drogie, gdyby nie to, że swój dostałam na urodziny od mamy.
1. A Wy byliście na Pyrkonie? Jeśli tak, to jak go spędziliście? A jeśli nie, to czy wybieracie się na inny konwent lub byliście na takowym?
Pamiętam, jak jechałam w piątek na pierwszą planowaną prelekcję. Mega się stresowałam i już idąc przez osiedle czy wsiadając do tramwaju miałam wrażenie, że ludzie się na mnie patrzą, a ja nie czuję się w ogóle na tyle dobrze, aby ktokolwiek się na mnie patrzył. Nie chodziło o to, że źle wyglądałam, bo to kwestia gustu, ale po prostu samopoczucie. Ręce mi się trzęsły ze strachu, miałam ochotę skulić się w sobie i zniknąć.
Przyszła mi myśl, że może jednak to nie był dobry pomysł jechać na Pyrkon, tym bardziej sama. To znaczy potem miał dołączyć do mnie brat, mogłam też się dołączyć do koleżanki z Klubu Książkowego, a na telefonie mogłam liczyć na siostrę, ale fizycznie byłam sama i wiedziałam, że to ja muszę stawić temu czoła, a nie ktoś inny. Zarówno brat, jak i koleżanka, są raczej społeczni, potrafią poznawać ludzi i się integrować, a ja praktycznie zawsze czuję się jak doklejony kawałek kartki do jakiegoś pełnego rysunku w zupełnie innym stylu.
2. Wolicie jeździć na takie imprezy, jeśli w ogóle, to z kimś czy samemu?
Na domiar złego nie sprawdziłam dokładnie rozkładu sal i oczywiście poszłam pewnie do PCC, wierząc, że tam jest moja prelekcja, a tu nie xD Byłam na siebie wkurzona, ale na szczęście na styk zdążyłam. I bardzo dobrze, bo to była najlepsza prelekcja, na jakiej byłam w tym roku ^_^
3. Na prelekcję o jakiej tematyce najchętniej byście poszli?
Ostatecznie cieszę się, że wbrew logice po tej prelekcji przywitałam się z bratem, który właśnie dojechał na miejsce i za jego radą pojechałam na spotkanie Klubu Książkowego. Może nie było to najlepsze spotkanie, jakie się kiedykolwiek wydarzyło, ale poczułam się bardziej bezpiecznie, uspokoiłam się i zjadłam trochę ciasta. Także podczas powrotu na Pyrkon udało mi się w tramwaju pogadać z bibliotekarką, która jest praktycznie w moim wieku i tym bardziej było mi o wiele raźniej. Idąc na kolejną prelekcję jakoś lepiej żyłam. Chociaż przyznam, że i tak się zestresowałam już przed samą prelekcją – na tyle, że musiałam znaleźć jakieś mniej zaludnione miejsce w PCC i porysować na ścianie zaklejonej szarym papierem (spokojnie, on do tego właśnie jest/rysunek pokażę w komentarzach). Odcięłam się od wszystkiego, jakoś przeżyłam. A po prelekcji spotkałam się z koleżanką z Klubu Książkowego i choć bałam się, że będę trochę jej przeszkadzać, bo miała chodzić z kumpelą ze szkoły, to jednak tamta dziewczyna się wykruszyła, bo takie tłumy to dla niej za dużo. Wcale jej się nie dziwię ;w;
Swoją drogą to specyficzne i pełne sprzeczności, ale jednocześnie ciągnie mnie na Pyrkon, bo atmosfera, piękne stroje i wystawy, ciekawe prelekcje itp., a z drugiej dużo ludzi i głośno, więc mam ochotę uciekać. Na szczęście gdy bywałam sama udawało mi się znajdować miejsca, gdzie mogłam się zaszyć i było zarówno ciszej, jak i mniej tłoczno. Poniżej fanart Huntera z takiego zacisznego miejsca, gdzie nawet ściany były prawie puste, co o czymś świadczy xd
W ogóle dzięki koleżance z Klubu Książkowego poznałam taką świetną planszówkę, jak "Spór o bór" – znacie może? Ma tak wspaniałą grafikę! ♥ Zasady niby nie jakieś trudne, ale trzeba ogarnąć swoją taktykę xd Jakby, mam ochotę jeszcze w nią pograć!
4. Jaka jest Wasza ulubiona planszówka?
Pozdrawiam chłodno, bo upał! Miłego! ♥
WeraHatake
• AUTOR@DarkGladiator 3. Niechybnie XD
DarkGladiator
@WeraHatake XD
WeraHatake
AUTOR•Chyba jest jakiś sezon na nominacje, bo dużo osób mnie ostatnio nominuje x'D
Nominowana do 'nominki o Tobie' przez @Sajanka_koii
1. Twój przedział wiekowy.
-10 – 100
2. Twój ulubiony wykonawca muzyczny.
M.in.: Birdy i Tom Odell.
3. Twój kolor włosów.
Ciemny blond.
4. Twój kolor oczu.
Niebieski lub zielony – zdania są nadal podzielone.
5. Twoja podróż marzeń.
Udana. W odpowiednim miejscu z odpowiednimi towarzyszami.
6. Twoje hobby.
M.in.: rysowanie, pisanie, czytanie.
7. Twój ulubiony przedmiot szkolny.
Tym razem padło na podłogę.
To był nieumyślny żart xD
Oznacz pięć osób:
UWAGA! Idąc moją starą, stałą zasadą: nominuję każdego, kto chce, dlatego proszę się zgłaszać w komentarzach! :D ❤
Nominowani:
@smietaniara
@Czajnikk
WeraHatake
• AUTOR@Avinashi_ 1. Yee x'D
Rzabcia
@WeraHatake niebieskozielonawe oczy są super, uwielbiam XD