Uczniowie i nauczyciele Liceum numer 13 trafiają w tryby machiny nowopowstałego Herbetańskiego Wymiaru Sprawiedliwości, która to machina według Kanekena jest do niczego.
Nie zauważę już dłoni ocierającej łzy z mojej twarzy, nie poczuję przytulających mnie ramion. Za późno, żeby mnie ratować, ale za wcześnie, by porzucić.
Quiz o różnicach między tym jak pisze się dialogi w języku polskim, a angielskim.
„Nadziei już nie ma, wśród krzyczących głosów zdusiliśmy ją wczoraj w dymie z papierosów”
Na drodze szkoły w starym autobusie wyrosło niespodziewane państwo. I to w środku nocy.
W świecie, w którym wszystko może się zdarzyć, pewna młoda kobieta dostała misję od swojego szefa. Podczas podróży do swego celu, spotkała kogoś kto może zmienić jej plan wyprawy.
Żelazo jest zimne i trwałe, nic go nie złamie. Nie każde ręce nagną i ogień go nie spali. Żelazo za nic ma sobie krew. Metal zawsze będzie tylko metalem. A człowiek, czy pozostanie człowiekiem?
Arystokratki rządzą całą Bajką o Pałacu. Jednak co stanie się, gdy ktoś, kto nie powinien nic znaczyć, zbuntuje się przeciwko nim? Dorothy staje się wadliwym punktem w niepokojącej historii sierocińca
„— Żyje? — zapytał przyglądając się jak medyczka pochyliła się nad mężczyzną, by go obejrzeć. — Bo jeśli nie to bez sen… — Won.”
Odpowiedz na kilka pytań i przekonaj się, który z tych popularnych cytatów najbardziej pasuje do Ciebie.
Kto nie marzy o cichym dziecku? Bezproblemowe, ciągle chwalone w szkole a przy tym poukładane i wiecznie dążące do perfekcji. To tylko złudzenia, tak na prawdę skrywa wiele problemów.
Mówisz „źle jest znikać”, ale co w tym złego kiedy wreszcie znika coś niepotrzebnego?
Trochę o dwójce ludzi, którzy, oddaleni od siebie bardziej niż myślą, próbują się zbliżyć, wciąż się oddalając, trochę o lęku, a trochę o odwadze i trochę o Wtorku.
Mieliśmy się zdarzyć tylko na chwilę, a ja zwyczajnie pomyliłam to z wiecznością.
W tym artykule omówimy czym charakteryzuje się bezsensowna kłótnia i jak rozpoznać nieczyste formy manipulacji w niej używane.
Szarość jest chyba nieodpowiednim określeniem na rzeczywistość, w której przyszło mi żyć. Ja użyłabym raczej nazwy szkarłat, kolor krwi przelany przez setki tysięcy poległych na froncie wojennym.
Gdy każdy z gości rezydencji chce ugryźć większy kawałek fortuny ciotki, niż mógłby zjeść, przyjęcie w Blackmoor może skończyć się jeszcze przed deserem. | Opowiadanie z Waszymi postaciami
WeraHatake