Patryk

Valt

Patryk

Valt

imię: V

miasto: Yharnam

www: instagram.com

o mnie: przeczytaj

7661

O mnie

No serwus.
Na tym profilu znaczna większość quizów będzie dotyczyć gier. Od czasu do czasu pojawiać się będą quizy o serialach, czy innym tworze popkultury.
Enjoy.

-Kontakt-
instagram: valtpl

-Jakieś fajne cytaty z gierek-
"A strong man doesn't need to read the... Czytaj dalej

Ostatni wpis

Valt

Valt

Blep Pamiętam jeszcze hasło nawet :v Zobacz zdjęcie

Odznaki

Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

azyl.

azyl.

stary film assasins cred był super

Odpowiedz
1
Valt

Valt

•  AUTOR

No ja niestety nie widziałem jeszcze, ale wierzę, że jest dobry. :P

Odpowiedz
2
Valt

Valt

AUTOR•  

No i jest quiz o filmach, ale w sumie wciąż o grach. :P Oglądaliście kiedyś jakiś film na podstawie gry? Co sądzicie o takich adaptacjach?
Większość takich filmów jest uważana za gnioty i niestety z przykrością muszę się z tym zgodzić, fabuła i postacie zazwyczaj są spłycone do tylko najbardziej charakterystycznych elementów i ostatecznie zwykle dostajemy film, który może i przyjemnie się ogląda i jest spoko widowiskiem, ale całość jest w sumie profanacją oryginału. :/
Spora część tych filmowych gniotów jest zresztą reżyserii Uwe Bolla, który swego czasu chyba postawił sobie za święty cel robić gówniane filmy na podstawie gier, dzięki Bogu, że już zrezygnował z kręcenia filmów. ;_;
Więc naprawdę niewiele jest dobrych filmowych adaptacji gier, zresztą dobrych gier na podstawie filmów też brakuje. Jednym z takich filmów, które na 100% mogę polecić i uważam go za naprawdę całkiem udany, to Prince of Persia, zwykły, prosty akcyjniak, ale no mi się podobał. Ze świeższych to podobno Detektyw Pikachu i Assassin’s Creed też są całkiem niezłe, przy czym ten drugi jest bardziej dla fanów, bo inni mogą nie zrozumieć różnych nawiązań i innych elementów z serii.
Najlepiej jednak chyba wychodzą wszelkie filmy i seriale animowane, taki Resident Evil chociażby otrzymał kilka fajnych animacji, podczas gdy filmy aktorskie to albo średniaki, albo totalne crapy (jedynie pierwszy film był całkiem udany). Podobno zresztą filmowy Resident ma otrzymać jakiś reboot i chyba jeszcze serial, więc może tym razem będzie lepiej. :p

Ale co do quizu to umieściłem w nim kilka mniej znanych adaptacji, o których większość mogła nie słyszeć, bo czy wiedzieliście, że np. że seria The Legend of Zelda miała swoją kreskówkę?
Swoją adaptację otrzymała też mniej znana seria horrorów Forbidden Siren, film bazuje głównie na drugiej części i jest w sumie mocno średni, ale idzie obejrzeć, bardziej jako taka ciekawostka dla tych, którzy kojarzą w ogóle serię Siren. :P
Dwa filmy otrzymała też moja ukochana seria Silent Hill i no niestety nie są najlepsze, ten pierwszy jeszcze jest całkiem ok, ale ten drugi… to co mówiłem na początku, no ładnie nakręcony, przyjemnie się go ogląda, ale jest mocno zamerykanizowany, a fabuła tak spłycona, że aż boli.
Także jeśli sięgniecie po te filmy, to błagam nie oceniajcie serii SH przez pryzmat filmów. xd Gry posiadają znacznie głębsze historie, lepiej zarysowane postacie, cięższy klimat i masę symboliki, której w filmach brakuje (szczególnie tym drugim).
I tak tyle dobrego, że żaden z nich nie jest adaptacją drugiej części gry, bo to byłaby chyba obraza dla fanów. Podobno sam reżyser nie chciał adaptować drugiej części, bo uznał, że dwójki nie wolno tykać… i dobrze zrobił. xd
No, ale czy Wy macie jakieś swoje ulubione filmy bazujące na jakiejś grze, albo takie, które uważacie za kompletne rozczarowanie?

A na koniec zostawiam main theme z soundtracku do pierwszej części filmowego Resident Evil, jest naprawdę świetny, lepszy od samego filmu nawet. xd
Jest zresztą skomponowany przez Marilyn Mansona: https://www.youtube.com/watch?v=wZ4JoovKWCU

Odpowiedz
10
KCMB

KCMB

Ja oglądałem tylko Assassina, ale tak średnio mi się podobał. Spodziewałem się wielu akcji w dawnych czasach, a 90% filmu wygląda jakby opowiadał o gościu w psychiatryku.

Odpowiedz
1
Valt

Valt

•  AUTOR

@KCMB
A to odwrotnie niż w grach zrobili i wątek współczesny wyszedł na pierwszy plan. Cóż polecam w takim razie obejrzeć Prince of Persia, tam co prawda to bardziej fantastyczne to wszystko jest, ale bez współczesności żadnej.
Zresztą Persyk i Assassin mają ze sobą sporo wspólnego, bo obie serie są od tych samych twórców i Assassin powstał ze skasowanego projektu jakiegoś Persyka, to klimaty gdzieś tam podobne trochę. :P

Odpowiedz
3
Valt

Valt

AUTOR•  

Myślę, że tak jutro/pojutrze pojawi się kolejny quiz, bo prawie jest skończony i myślę, że będzie dość ciekawy. Jak dobrze pójdzie to w tym tygodniu może wlecą nawet dwa, chociaż nic nie obiecuję, ale jak nie w tym to w następnym może będą dwa quizy. :3
Jak pewnie wiecie pojawił się nowy typ quizu, zdrapka i może coś z tego rodzaju się pojawi w międzyczasie, o ile uda mi się coś w miarę fajnego wymyślić i ogarnę jak tam się te nowe quizy robi.
Ogólnie te zdrapki to taka całkiem fajna popierdółka, szał na nie pewnie szybko minie, ale spoko, że jest jakaś nowość, pewnie szybko się je robi, to też może niektórym się przyda jako taka zapchajdziura, gdy nie będzie dłuższy czas quizów. :P

Jako, że nie mam za bardzo nic więcej do powiedzenia, to tutaj w kąciku melomana zostawiam fajną nutkę z soundtracku do Shadow of the Colossus, czyli jednej z najlepszych gier jakie kiedykolwiek powstały i z którą polecam się każdemu zapoznać. :D
https://www.youtube.com/watch?v=93O8a5sOTM4

Odpowiedz
10
Valt

Valt

AUTOR•  

Pamiętacie tę grę anime visual novel o papieżu? To słuchajcie to, KFC (tak, ta sieć fast foodów) zapowiedziało swojego visual novela, który ma być symulatorem randkowania z Pułkownikiem Sandersem (założycielem i twarzą KFC). XD
Fabuła jak w wielu typowych VN symulatorach randkowania będzie się toczyć w szkole, w tym przypadku szkole kulinarnej, gdzie głównym celem będzie poderwanie Pułkownika Sandersa, który ma być kolegą z klasy. Do tego dojdą różne wybory wpływające na przebieg całej fabuły i relacje z innymi uczniami oraz na to, czy Sandersa w ogóle uda się poderwać. 😏
Mają też być jakieś bitwy kulinarne, pewnie polegające na odpowiednim dobieraniu składników i jak najszybszym przyrządzeniu dania, czy coś w tym stylu, więc wygląda na to, że będzie więcej mechanik poza samym czytaniem dialogów i wybieraniem odpowiedzi.
A i nauczycielem będzie pies… xd

Pełna nazwa gry to „I Love You, Colonel Sanders! A Finger Lickin’ Good Dating Simulator”, a tutaj macie trailer: https://www.youtube.com/watch?v=W4KLOBThpL4
Także no, jest grubo, gra o papieżu będzie mieć poważną konkurencję. Chociaż w przeciwieństwie do tamtej, wygląda na to, że ta od KFC przynajmniej faktycznie doczeka się premiery, bo ma już swoją stronę na Steamie i ma wyjść za niedługo jako darmowa gra… kurde mogłem zaczekać z tym quizem o darmowych grach. 😂
Ciekawe co by powiedział sam Pułkownik na to, że został właśnie anime crushem. Kiedyś zdarzyło mu się być nawet bohaterem kilku komiksów DC. xd
Cóż, jakkolwiek głupio to wszystko nie brzmi, to trzeba przyznać, że jest to ciekawy i oryginalny pomysł na reklamę. XD
Choć same absurdalne symulatory randkowania to w sumie żadna nowość, pełno tego można znaleźć, swego czasu chociażby dość głośno było o grze „Hatoful Boyfriend”, w której w pewnej japońskiej szkole mogliśmy randkować z gołębiami i innymi ptakami… tak, serio, gra doczekała się nawet sequela.

No, ale przyznawać się, kto z Was poleciałby na Pułkownika Sandersa? XD

Odpowiedz
9
Davil

Davil

@Valt A to akurat ważne, tu przyznaję rację
Znam parę osób o długich włosach, więc sądzę, że plan zadziała
A kupisz mięso dwa razy zamiast mnie?

Odpowiedz
1
Valt

Valt

•  AUTOR

@Davil
Oczywiście. xd

Odpowiedz
3
pokaż więcej odpowiedzi (49)
Valt

Valt

AUTOR•  

Kojarzycie uniwersum Blair Witch? Początkowo był to film z 1999 roku i był prawdopodobnie pierwszym filmem typu found footage, czyli zrobionym w stylu dokumentu. Całość była o grupie nastolatków, którzy wyjechali do jakiejś miejscowości w poszukiwaniu wiedźmy z lasu, no i rzekomo tam zaginęli.
Na tym polegała nawet kampania promocyjna filmu, że są to autentyczne nagrania znalezione w lesie po zaginionej grupie. Geniusz tego filmu opiera się na tym, że straszył tym czego nie widać, przez cały film grupa błądzi po lesie, znajduje tajemnicze talizmany z patyków i słyszy dziwne odgłosy, ale nic się za bardzo nie dzieje, żadnej wiedźmy nie widać, ale cały czas jest sugerowane, że coś tam się czai.
Dziś film się mocno zestarzał, bo jakość nagrań jest nie najlepsza, ale mimo wszystko to klasyk, który warto znać.
Doczekał się on dwóch sequeli (z czego ten ostatni jest z 2016 roku) i trylogii gier wydanej na początku lat 2000, która rozszerzała uniwersum, ale nie grałem więc się nie wypowiem niestety. :P
Jednak do czego zmierzam, otóż niedawno polskie studio Bloober Team (twórcy Layers of Fear) postanowili odświeżyć markę wydając kolejną grę w uniwersum Blair… i o kurde ale to jest dobre.
Spodziewałem się prostego, ale przyjemnego horrorku, a jest lepiej niż sądziłem, bo gra potrafi zaskoczyć kilkoma ciekawymi pomysłami, które może nie do końca są oryginalne, bo niektóre pojawiły się już kiedyś w innych tytułach, ale są również fajnie zrealizowane. :P

Opowieść zaczyna się dość prosto, pewien koleś o imieniu Ellis przyjeżdża do lasu Blair ze swoim psem, ponieważ trwa akcja poszukiwawcza jakiegoś zaginionego dzieciaka, ale z czasem historia nabiera tempa i okazuje się, że tak naprawdę nie poszukiwanie bachora jest głównym motywem opowieści, a sam bohater i jego traumatyczna przeszłość i tutaj pierwsza rzecz, która mega mi się podoba… las Blair w tej grze działa trochę jak miasteczko Silent Hill, manifestuje różne rzeczy bohaterowi na podstawie jego wspomnień, tak, że czasem nie wiadomo co się dzieję naprawdę, a co jedynie w głowie bohatera. :D
Sama opowieść jest jednak prostsza do zrozumienia niż w takim SH2, a główny twist fabularny zbyt wcześnie da się przewidzieć, ale i tak widać, że twórcy się przyłożyli by opowiedzieć coś niebanalnego.
Druga rzecz, która mi się podoba, to to, że twórcy nie odcięli się od poprzednich tworów z uniwersum i jest tam cała masa nawiązań przede wszystkim do filmu i to czasem nawet takich nieoczywistych bym powiedział. :p
Przede wszystkim bohater dość szybko dostaje do rąk kamerę, co już jest nawiązaniem samym w sobie, ale nie dostaje jej tylko po to by nagrywać różne rzeczy i przy okazji jak w Outlaście mieć tryb noktowizyjny pozwalający widzieć w ciemności, a z kamerą wiąże się kilka ciekawych mechanik.
Pierwsza i najciekawsza w sumie to kasety, które zmieniają rzeczywistość i służą do rozwiązywania prostych zagadek poprzez zatrzymywanie taśmy w odpowiednim momencie, by zmaterializować jakiś przedmiot, oczyścić zawalone przejście, itp.
Druga rzecz związana z kamerą, to to, że w pewnym momencie za jej pomocą bohater musi omijać przeciwników i patrzeć na ślady, które widoczne są tylko w obiektywie kamery.
Tutaj też nawiązaniem do filmu jest to, że później Ellis trafia do domu Rustina Parra (kto zna uniwersum ten wie o co cho :P), gdzie musi unikać patrzenia na pewnego stwora, podobnie jak bohaterowie w filmie patrzyli w ścianę, by uniknąć wzroku wiedźmy.
Przez pierwszą połowę gry z przeciwnikami można jednak sobie radzić za pomocą latarki, podobnie jak chociażby w Alanie Wake’u, czy mniej znanym Fatal Frame 4, odpędza się wrogów kierując na nich światło.
I tutaj też jest pewne nieoczywiste nawiązanie do filmu, polegające na tym, że gra straszy tym czego nie widać, przeciwnicy przez większość czasu są niewidzialni, a ich lokalizację określa się tutaj na podstawie kierunku, w którym szczeka towarzyszący bohaterowi pies.
Sam pies też właśnie nie jest dla samego bycia, a pomaga on w walce i szukaniu niektórych przedmiotów, identycznie jak w starym Haunting Ground i Rule of Rose z PS2. Do tego dochodzi kilka komend, które można wydawać psu, w tym można go chociażby skarcić i w sumie nie wiadomo po co ktoś miałby to robić, ale jest i taka możliwość. ;_;
Warto też wspomnieć, że projekcja lasu w grze jest jedną z lepszych jakie widziałem, jest naprawdę gęsty i mroczny, w dodatku zrobiony tak by można było się zgubić i by gracz nawet nie wiedział kiedy zatacza koło, co również jest nawiązaniem do filmu, gdzie bohaterowie chodzili w kółko. :P
Polecam każdemu się samemu zapoznać, choćby na youtubie obejrzeć. Gra jest krótka, nie jest to też jakiś mega straszny horror, ani mega wybitna gra, a pod koniec jest trochę przedłużana na siłę, ale i tak myślę, że warto obczaić. Jest to na pewno jedna z większych niespodzianek tego roku w gierkowie i to tych pozytywnych. :D

A i gra posiada też świetny soundtrack, którego słuchanie niepokoi, nawet tak na sucho bez gry. Znajdą się wśród utworów nawet takie lekkie „mózgotrzepy”. :P
https://www.youtube.com/watch?v=xRO0iqAFaCE&t=18s
https://www.youtube.com/watch?v=dgWy8lWYtEY&t=140s

Odpowiedz
10

A...7

@Valt Nie spieszy mi się chyba jakoś xD

Odpowiedz
Valt

Valt

•  AUTOR

@Asasynka_357
Może kiedyś. xd

Odpowiedz
2
pokaż więcej odpowiedzi (14)