Jutro pojawi się ostatni quiz w tym roku, czyli tradycyjnie będzie to głosowanie związane z grami, które wyszły wciągu tego roku. Więc uznałem, że może warto podsumować jak ten rok wypadł pod względem wychodzących gier i w ogóle jeśli chodzi o branżę. :P
No więc jeśli chodzi o wychodzące tytuły, to mogę powiedzieć, że było bardzo dobrze, choć nie brakowało totalnych porażek, które na szczęście zbyt wielkiego sukcesu nie osiągnęły. Jeśli chodzi o tą dobrą stronę, to przede wszystkim Japończycy pozamiatali, szczególnie Capcom, który wydał dwa wielkie hity (remake Residenta 2 i DMCV) i jeden duży dodatek do jednej z poprzednich gier (Monster Hunter: World – Iceborn). Doczekaliśmy się też nowej gry Kojimy (Death Stranding), która przez ostatnie lata była owiana tak wielką tajemnicą jak i hypem, ostatecznie gra okazała się sporym sukcesem i jest jedną z najbardziej oryginalnych gier ostatnich lat. Do tego From Software ze swoim Sekiro zdobył główną nagrodę na TGA udowadniając, że w mainstreamie jest jeszcze miejsce na bardziej wymagające tytuły. Spoza Japonii jednak też było kilka większych i dobrych gier, nawet Microsoft i EA mieli się czym pochwalić, co jest dość rzadkie.
Jeśli natomiast podsumować największe gnioty tego roku, to Ubisoft i Bioware powinni świecić przykładem jak nie robić gier video, ci pierwsi wydali kilka tytułów, które zostały ogólnie strasznie zgnojone przez graczy za bycie zbiorem nieprzemyślanych decyzji i za to, że są to kolejne generyczne gry zrobione na jedno kopyto w myśl „byle gra była jak najdłuższa, co z tego, że powtarzalna i bez ciekawej treści”. Podobno Ubi zamierza przemyśleć sposób tworzenia gier i ciekawe do jakich wniosków dojdą. Natomiast jeśli chodzi o Bioware to dawniej uznawane i szanowane studio za świetne gry rpg, na początku roku wydało (czy też może bardziej wydaliło) grę Anthem, czyli mmo looter shooter bez żadnego pomysłu, gra podobno była tworzona w chaosie, no i wyszła totalna klapa. Jak dla mnie to od pierwszych gameplayów było widać, że gra jest nijaka, no i nie pomyliłem się.
Jednak nagroda za rozlanie największego szamba wędruje do studia Epic Games (twórców Fortnuta), którzy zapragnęli konkurować ze Steamem i stworzyli własny gówniany launcher/sklepik z cyfrowymi edycjami gier, który jest tak niedorobiony, że nikt o zdrowych zmysłach by z niego nie korzystał, więc jego twórcy zaczęli przekupywać wydawców, by Ci wydawali swoje nadchodzące tytuły tylko u nich (przynajmniej przez jakiś czas), przez co szczególnie na początku roku rozpętała się niezła gównoburza z tego powodu. Teraz część osób się przyzwyczaiła i albo zaczęli korzystać z tego Srepica by móc w ogóle grać w najnowsze gry, albo po prostu sobie czekają cierpliwie na wersje Steamowe. Epicowi się jako tako powodzi, bo w końcu mają mnóstwo hajsu z Forntnuta, to zapewne jeszcze długo będą zasmradzać branżę.

No, ale 2019 rok zdecydowanie należał do Japończyków i był zadowalający przede wszystkim dla fanów japońskich produkcji. 2020 zapowiada się już na taki rok dla każdego, gdzie każdy powinien znaleźć coś dla siebie wśród nadchodzących tytułów i nie wiem jaką trzeba by być marudą by stwierdzić, że nic ciekawego nie zapowiedziano na przyszły rok. :P To może być nawet i najlepszy rok w branży od dawna, pierwsze miesiące pękają od premier (choć część pewnie przełożą na jesień), a sporo gier na pewno zostanie jeszcze zapowiedziane. 2020 zapowiada się też na dobry rok dla polskich twórców gier, bo doczekamy się wreszcie Cyberpunka 2077, który z pewnością podbije świat, a sporo namiesza też na pewno choćby Dying Light 2.
Warto też wspomnieć, że wraz z końcem dekady pojawi się nowa generacja konsol, co wiąże się zawsze ze sporymi zmianami w branży. Nowe konsole mają się pojawić pod koniec 2020 roku, więc obstawiam, że kolejne targi E3 będą bogate w zapowiedzi gier na nowe konsole, w końcu Sony i Microsoft będą musiały czymś zachęcić do kupna nowych konsol. Najlepsze jest to, że na aktualnych konsolach na sam koniec nie będzie suszy, bo te wszystkie hity, które już zostały zapowiedziane trafią w końcu jeszcze na te konsole, a PlayStation 4 na sam „koniec swojego żywota” otrzyma dwa duże exclusivy, czyli The Last of Us: Part II i Ghost of Tsushima. :D Swoją drogą pierwszy TLOU też kończył generację PS3 przed pojawieniem się PS4. :P

No, ale co Wy myślicie o tym jak ten rok w gierkowie wypadł i czy kolejny zapowiada się lepiej? :P
Na koniec zostawiam Wam tę nutkę z Code Vein, gry, która posiada jeden z najlepszych soundtracków tego roku: https://www.youtube.com/watch?v=_s51IXmkZyQ
Mówią, że główny utwór ze Skyrima jest epicki, pfff błagam… posłuchajcie tego, to jest epickość! Sama gra to souls-like w stylistyce anime od twórców God Eatera, podobno jedna z takich cichych perełek tego roku. :P