Patryk

twices

Patryk

twices

imię: .𝐒𝐚𝐧𝐚.

miasto: .𝐇𝐚𝐰𝐚𝐢𝐢.

www: pin.it

o mnie: przeczytaj

2166

O mnie

𝐀𝐥𝐨𝐡𝐚 𝐞 𝐤𝐮ʻ𝐮 𝐡𝐨𝐚🦢💐

Po hawajsku oznacza to ,,Witaj przyjacielu", z tej strony Sana i miło mi, że trafiłxś na mój profil! Zaparz sobie herbatę, najlepiej taką, co pachnie dzieciństwem albo czymś, co rozgrzewa serce. Usiądź wygodnie... Czytaj dalej

Ostatni wpis

twices

twices

⭑hii babes ๋࣭ ⭑ ~ Dzisiaj mija dokładnie rok, odkąd założyłam to konto! Trudno mi w... Czytaj dalej

Odznaki

Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

Zozzana

Zozzana

hej, jak u Ciebie? kiedy jakiś quiz?👀🤍

Odpowiedz
1
twices

twices

•  AUTOR

@Zozzana u mnie stabilnie, szykuję kilka ;)

Odpowiedz
1
Peraly

Peraly

💐

Odpowiedz
1
Zozzana

Zozzana

where are u?👀

Odpowiedz
1
twices

twices

•  AUTOR

@Zozzana and how are you?

Odpowiedz
1
Zozzana

Zozzana

@twices im fine, you?

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (4)
twices

twices

AUTOR•  

⭑hii babes ๋࣭ ⭑

~ Hej, no cześć. Taaak, wiem — tydzień milczenia. Niektórzy w tym czasie zdążyliby napisać tomik poezji, zmienić fryzurę, przebiec maraton i napisać trzy wypracowania o renesansie. A ja? Cóż. Przez ostatni tydzień moim największym osiągnięciem było odnalezienie skarpetki do pary i fakt, że nie zasnęłam na lekcji historii. To się chyba liczy jako sukces?

~ Ale tak serio: nie miałam pojęcia, o czym pisać. Czułam, że każda myśl, która wpada mi do głowy, to taki trochę ziemniak. Niby coś tam jest, ale nic, co by zachwyciło jury. Ale w końcu stwierdziłam — hej, to nie blog naukowy, tylko moje miejsce, więc czas wrócić. Nawet z ziemniakiem. Dodatkowo przetrwałam egzaminy dlatego teraz moja głowa jest czysta i otwarta na nowe rzeczy.

~ A skoro już wróciłam, to rzucę Wam dziś rozkminę z serii: „myśli o 23:47”.
Czy istnieje coś takiego jak „sezon na bycie zagubionym”? Bo serio, mam wrażenie, że ostatnio wszyscy albo się szukają, albo próbują siebie wymyślić od nowa, albo robią oba naraz. I wiecie co? Może to jest okej. Może to jest właśnie życie — takie trochę niepoukładane, ale nasze. Więc jeśli ostatnio czujesz się jak bohaterka filmu, która nie wie, co robi, ale jakoś brnie dalej — witaj w klubie. Mamy ciastka (no dobra, tylko wirtualne).

~ Dobra, nie przedłużam — wpis zrobiony, obecność zaznaczona.
W następnym tygodniu postaram się ogarnąć coś bardziej konkretnego. A może i quiz? Kto wie. Tymczasem dajcie znać w komentarzach — co u Was, co Was ostatnio rozśmieszyło albo zirytowało, albo… co zjedliście na obiad. Cokolwiek. Bo serio — trochę tęskniłam za tą naszą wymianą myśli.

~ miłego popołudnia, Wasza twices ✨🥂

Odpowiedz
21
Lavernaa

Lavernaa

@twices uwielbiam to porównanie myśli do ziemniaka xDD

Odpowiedz
1

S...n

@twices
~ Cóż, doskonale Cię rozumiem. Jak miałam majówkę, zaplanowałam sobie sporą listę rzeczy do zrobienia, a mimo to przez tydzień nie zrobiłam nic 😂 Ostatnio też, jak nieco chorowałam i siedziałam w domu, nie zrobilam nic konkretnego. Czasem tak bywa, co zrobisz.
~ I tu też dobrze Cię rozumiem, sama wpisu nie dodawałam od 4 tygodni, a jak już dodałam wczoraj czy przedwczoraj, to o niczym konkretnym XD
~ co do rozkmin, wysłałam ci jedną w wiadomości prywatnej 🤭 U mnie nic ciekawego, podobnie jak Zozzana wyjezdzam :)

Odpowiedz
2
pokaż więcej odpowiedzi (3)
twices

twices

AUTOR•  

⭑hii babes ๋࣭ ⭑

~ Dzisiaj planuję wrzucić quiz — a właściwie to muszę, bo biorę udział w wyzwaniu quizowym organizowanym przez jedną z użytkowniczek (całuski!). I chociaż pomysł był super, to jego realizacja doprowadziła mnie na skraj — serio, myślałam, że wyrzucę laptop przez okno i pójdę żyć z kozami w Bieszczadach. Na szczęście już ogarnęłam najgorsze i quiz prawie gotowy, ale jeszcze trochę grzebania zostało, więc jeśli nie odpowiadam na wiadomości albo nie jestem aktywna — to nie ignoruje Was drodzy przyjaciele, tylko przegrzebuję pinteresta w poszukiwaniu pasujących zdjęć.

~ A teraz… trochę z innej beczki. Chciałabym pogadać o poezji — a raczej o tym, co czasem za poezję uchodzi. Bo nie wiem, czy też to widzicie, ale jak ktoś napisze: „Wstałam melancholijnie. Zjadłam zupę pomidorową. Poszłam do mojej placówki edukacyjnej.” i nagle komentarze jak spod igły: „O mój Boże, to ja. Życie w wersach. Czysta sztuka.” I jasne, że można w prostocie znaleźć piękno — ale czasem mam wrażenie, że wszystko, co minimalistyczne i lekko melancholijne, z automatu dostaje pieczątkę “artystyczne”. I nie zrozumcie mnie źle — sama lubię krótkie formy, tylko… może po prostu warto czasem się zastanowić, co naprawdę nas porusza, a co tylko tak ładnie wygląda w pastelowym story.

~ Dobra, wracam do quizowego piekiełka. Dziękuję, że jesteście — i dajcie znać, co myślicie o tej „poezji codzienności”. Może coś polecicie? A może sami piszecie? Chętnie poczytam, serio.

~ miłego popołudnia, Wasza twices ✨🪱

PS. Jutro wrzucę recenzję pewnej WSPANIAŁEJ książki, wyczekujcie hehehe…

Odpowiedz
22
twices

twices

•  AUTOR

@Hirovima hahaha – nie musisz przepraszać, ostatecznie chyba nie wyszedł najgorzej 😅

Odpowiedz
1
Hirovima

Hirovima

@twices bardzo mi się podoba haha

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (5)