Hej, hej, Timesówki!

Aż wstyd przyznać, ale sprawdzam tak sobie powiadomienia, patrzę, że jest jakieś osiągnięcie. Myślę: skąd niby to? Muszę sprawdzić, o co chodzi! No więc, ekhm… tak jakby przegapiłam swoją (którą to już? Trzecią? Tak myślę, ale pewności nie mam, może być i druga) rocznicę, która miała miejsce 21 stycznia 😅

Tak więc z tej okazji chciałabym wrzucić coś nowego, ale cóż, zobaczymy, jak to będzie z moją weną. Choć muszę ją pochwalić, ponieważ całkiem niedawno napisałam pewne opowiadanie (stworzone właściwie z mojego snu, lekko zmodyfikowanego), ale niestety jest ono na konkurs, więc nie jestem pewna, czy mogę to tutaj wstawić, ponieważ konkurs ten nie został jeszcze rozstrzygnięty, a wolę nie ryzykować. Ale obiecuję, że gdy tylko będę już mogła (i mi się przypomni), to wstawię to tutaj, co może jednak trochę zająć, dlatego mam nadzieję, że w tym czasie zdążę wyprodukować coś innego. Cóż, jak to się mówi: pożyjemy, zobaczymy. Choć mam już pewien pomysł, który trzeba jedynie trochę udoskonalić i może pojawi się jeden z tych moich "wierszyków", co to im się nawet rymować nie chce.

No ale w każdym razie co tam u was, kochani? Macie jeszcze ferie? Mam nadzieję, że dobrze zaczęliście ten rok i będziecie zadowoleni, gdy w Sylwestra będziecie wspominać, co to się w nim nawyczyniało.

Miłego dnia czy tam dobranoc! 🌌

Ps. Powiedzcie, że nie zapomnieliście jeszcze, jak zawsze dawałam tę emotkę we wpisie z "dobranoc" (nie no żartuję oczywiście, ja bym dawno zapomniała)