Od małego źle się czułam w swoim ciele. I nie mam tu na myśli tego, że mam problem do mojej płci, a to, że jestem człowiekiem. Moje zabawy najczęściej polegały na udawaniu psa lub kota, w zabawie w rodzine też byłam najczęściej psem lub kotem. Często po prostu biegałam na czworaka zamiast chodzić. Nosiłam uszy kota i robiłam sobie ogon z koca. Ewentualnie to samo z psem. Nie wiedzialam jak to się nazywa, bo pierwszy telefon dostałam jako 8 latka. Nie wiedziałam jak to nazwać. Jak to opisać i wydawało mi się, że to jest nienormane. O tym, że to jest therian dowiedziałam się, gdy miałam 11 lat. Odkryłam, że to co robiłam to quadrobic i wtedy zaczełam czytać sporo artykułów o tym, by upewnić się, że się nie myle. Odkryłam moje typy, którym jest kot i chyba pies. Nie rozmiem, dlaczego ludzie myślą, że to jest nienormalne, bo taka już jestem. Nie zmienię tego.