Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×
Rushaii
AUTOR•Kolejne niełatwe decyzje w moim życiu, od których nie ucieknę ⬇️.
Po ostatnich w tym roku weekendowych startach podjęłam (prawie) ostateczną decyzję. Nitra przechodzi na zasłużoną emeryturę. Jest moim oczkiem w głowie, zawdzięczam jej bardzo wiele i nie sposób tego wymienić. Chcę uszanować jej limity i zdrowie. Terka nie idzie w odstawkę, będziemy jeździć, ale bardziej hobbistycznie (a przynajmniej do sezonu letniego 💐), będziemy spędzać wspólnie czas na spacerach i pracy z ziemi. Nie chcę, żeby nasza relacja się pogorszyła to raz a dwa żeby straciła muskulaturę. Widzę, że chęci do skakania wciąż ma, ale potrzebuje znacznie więcej odpoczynku i specjalnej opieki dlatego też przez przeszkodę polecimy jeszcze nie raz, od czasu do czasu 😃. W okresie z intensywniejszymi treningami, zawodami kilkudniowymi widzę, że jej komfort psychiczny po prostu spada i to bardzo (zależnie od sytuacji, pod siodłem jest bardzo nerwowa, a w boksie głównie apatyczna, traci apetyt, rzadko widzę żeby leżała) a organizm wolniej się regeneruje (świadczą o tym powstające opoje, grzejące pęciny czy obolałe mięśnie, sztywniejszy ruch w stawach). Argumentem, który bardzo do mnie przemawia jest zdanie weterynarza i to że w pełni podziela moją decyzję 😉. Mimo, że po badaniach kontrolnych nie wyszły żadne poważne nieprawidłowości. Miśka zostaje ze mną na zawsze, nie sprzedam jej choćby nie wiem co. Chciałabym jednak, żeby teraz odpoczywała a zależy mi żebyśmy ostatecznie i symbolicznie zakończyły naszą sportową przygodę dopiero latem biorąc udział w ostatnich wspólnych zawodach. Oczywiście, tylko jeśli będzie czuła się na siłach, bo jeśli nie to Szary był naszym ostatnim startowym wyjazdem 🧡.
Nic jeszcze o tym nie wspominałam, ale nie ma co przedłużać i chyba już czas Was poinformować. Mazutka od dwóch tygodni jest w rękach nowej właścicielki. Dlaczego taka decyzja? Niestety Kucka nie urosła wystarczająco duża dla mnie. Jest zbyt niska i drobna. Jestem za wysoka i za ciężka żeby wymagać od niej poważnej, regularnej pracy. Lepiej dla niej będzie jeśli trafi do młodszej, mniejszej osoby. Nauczyłam jej tyle na ile mogłam (a ona mnie 😊), a teraz to jej kolej aby to ona przekazywała wiedzę. Chciałabym, żeby wciąż miała możliwość rozwoju i sprawdzania siebie w nowych wyzwaniach. Mazutanka jest teraz rumakiem dziewczynki, współpracują razem już ponad rok (w dzierżawie) więc wiem do kogo trafia i mam pewność, że będzie traktowana jak księżniczka 👑. Kto wie jak daleko uda im się dojść? 😃 Przez najbliższy czas (dopóki nie znajdziemy odpowiedniego pensjonatu) Siwa wciąż będzie stała u mnie i będę prowadziła dziewczynom jazdy jak dotychczas, po prostu nie jest już moim koniem. Czy jest mi przykro? Zawsze jest smutno, gdy trzeba pożegnać kopytnego kompana z którym długo się współpracowało i który wiele uświadomił. Oczywiście, że jest mi przykro, ale twierdzę, że jest to jak najbardziej słuszna decyzja 💁.
Tak więc Nitra przechodzi na emeryturę a Mazutka od nas odchodzi a więc pozostaje mi do skokowego rozwoju Massi i konie, które mam w treningu (na ten moment tylko Velta, ale niebawem będę wsiadać na nią jedynie okazjonalnie a skupię się na prowadzeniu treningów z jej właścicielką). Dalszych moich zamiarów na razie nie zdradzam chyba że coś mi się wymsknie 🙊.
Każdy koniec, choć ciężki jest także początkiem nowej historii :))
Horsiarka122
@Rushaii z ciekawości, nie chce być złośliwa. A co z Haliczem i Ohio? Też są kucami z tego co wiem, to rozważasz ich sprzedaż?
Rushaii
• AUTOR@Horsiarka122 Nie, nie rozważam i nigdy nie wezmę ich sprzedaży pod uwagę. Mam do nich ogromny sentyment. Przeżyli w życiu bardzo dużo złego i chcę zapewnić im obu spokojne dożywocie. Na Halicza i tak nie można często wsiadać bo ma problemy z kręgosłupem, a Ohio ze stawami więc 🤷
Rushaii
AUTOR•Świąteczny, zimowy teren tradycyjnie ✨🐴.
Święta, święta i po świętach… To był dla mnie najprzyjemniejszy bożonarodzeniowy czas od wielu lat i bardzo mi szkoda, że tak szybko minęły :(.
Zbliżamy się też do podsumowania tego roku! U mnie to był istny rollercoaster 😓
A jak u Was? Wypoczęliście? Co dostaliście pod choinkę🎄? 🙊🎁 Pochwalcie się :))
Rushaii
• AUTOR@Escada Pewnie :D
S...a
@Rushaii Niestety były z limitowanej kolekcji, ale dziś oddam i kupię lokalnie, nie przez internet 😂
Rushaii
AUTOR•Wesołych Świąt!✨
Wraz z całym stadkiem życzymy Wam przepięknych, zimowych chwil z bliskimi.
By wszystkie ważne dla Was stworzenia, również te które odeszły zawsze miały swoje istotne miejsce w Waszej pamięci i sercu ❤️
Dużo zdrowia
Odpoczynku i regeneracji
Pyszności na wigilijnym stole
Wymarzonych prezentów pod choinką 🎁
Spędźcie ten czas bez pośpiechu, w świetnym samopoczuciu z uśmiechem na twarzy i bez wyrzutów sumienia po spróbowaniu pyszności :))
🎅❄️❄️☃️🎄
Rushaii
• AUTOR@Betsie Czas zimowych sesji! Mieliśmy szczęście, że śnieg napadał i zrobił klimat. Inaczej chyba musielibyśmy tylko na fotoshopa liczyć 😂
Betsie
@Rushaii XD
Rushaii
AUTOR•A tak się dzisiaj ćwiczyliśmy z Enjoyem! Lonżowanie na dwóch lonżach to dla mnie twardy orzech do zgryzienia 😬. Enjoy jest asymetryczny jedną stroną, wyciągam go też z delikatnych problemów ortopedycznych i dostaliśmy zalecenie od fizjoterapeuty żeby bawić się takim cackiem jak dwie lonże. Problem w tym, że odnoszę wrażenie, że brakuje mi rąk 🤪 (a w szczególności kiedy chcę jeszcze przytrzymać telefon i nagrać filmik). Dzisiaj mieliśmy kilka fajnych momentów kiedy udało nam obu się zgrać i zachować koordynację a Enjoy się rozluźnił. Co prawda miewa momenty kiedy wiesza się na wędzidle i przenosi ciężar ciała na przód a właśnie tego unikamy albo w drugą stronę- leci z głową w górze i bez zaangażowania, aczkolwiek ten problem w głównej mierze wynika z mojej niekoordynacji pracy rąk ✊. Dwa ss z filmiku z naprawdę przyjemnymi dla oka momentami, które udało nam się utrzymać przez kilka kroków. Mogło być lepiej, więcej lekkości w jego ciele i nosek bardziej do przodu, ale jego masywne cielsko i downhillowa budowa ciała (co jest akurat pożądaną cechą u AQH) uniemożliwia osiągnięcie książkowej ramy i głęboko podstawionego zadku.
Krótki chwalipost z postępów, bo nic ciekawego się u nas nie dzieje oprócz tego, że mam zawirowane dni przez święta 😅 .
Jak Wam idą przygotowania do świąt? 🎅 Macie jakieś wymarzone prezenty?
Rushaii
• AUTOR@Escada Wierzę, że marzenie się szybciutko spełni! 🙌
Rushaii
• AUTOR@Koniara011 To prawda, prędko minął ten czas i zanim się człowiek obejrzał to już święta 🤪 Dziękuję i wzajemnie!
Rushaii
AUTOR•Za nami bardzo, bardzo udane zawody! I pierwsze wspólne z Massachusetts! 😃 W czwartek z Massi na rozpoczęcie L-ka i 🥉, Nitra też L i zrzutka z mojej winy w C. W piątek obie kobyłki pojechały w 110, a Nitra jeszcze 120… niestety przejazd niedokończony 😔. One na 5-, ja na 2+. Moja zmęczona głowa i dawka stresu to nienajlepszy partner. Oprócz małego incydentu jestem z nich bardzo zadowolona- spadłam z Terki, na chwilę straciłam przytomność, pomajaczyłam głupoty do ratowników, ale na następny dzień wsiadłam 😅. Nawet nie pamiętam jak do tego doszło, ale wszystko ze mną w porządku :). Z Massi konkursy 100 i 110, pierwszy na 0, drugi z jedną zrzuteczką bo przerażający okser nas pokonał. A z Nitrą w 120 i na dekoracji. Nie mogłam dostać lepszego prezentu na święta. Brak mi słów, żeby opisać wdzięczność tym Rudym Kobyłkom 🧡.
Przed nami roztrenowanie, czas potrzebnego odpoczynku i regeneracji. Sama czekam zniecierpliwiona na przerwę świąteczną 🙉.
.Sheila
@Rushaii cóż za przygody 🐴
Escada
@Rushaii gratki! :)