Jestem w szoku.. jak ten czas szybko leci. Pamiętam jak ją przywieźliśmy, jak zaczęłam pracę z nią. Pierwszy koń, do którego mogłam się w pełni przywiązać i oddać całą siebie. Nitra to koń profesor z niesamowitym charakterem, a mimo to były problemy i momenty wątpliwości, trudniejsze chwile. To ona nauczyła mnie najwięcej i nie pozwoliła się poddać.
I tak teraz mija 5 lat razem, a Nitra kończy 18 🎂🎉

Pewnie jeszcze nie zauważyliście, dlatego zwrócę na to Waszą uwagę. Nie ma wpisów. Ani jednego. Otóż czemu? Bo stwierdziłam, że zakończę tą szopkę.
Ja nie jestem Influencerem, tworzę tylko quizy. Dzieliłam się z Wami moim życiem prywatnym, bo lubiliście to i ja też. Często wywiązywały się ciekawe dyskusje pod wpisami czy na priv, mogłam doradzić w wielu kwestiach. I naprawdę to lubiłam.
Niestety, ale większość tutejszych osób nie potrafi uszanować czyjejś prywatności. Nie potrafią opanować siebie i nie pokazać swojej zazdrości i prostactwa. Pisałam o tym już.. oh, nie zliczę ile razy.
–
Mogłabym założyć Instagrama. I nagrywać filmiki na YouTube. Jestem pewna, że spodobało by się to koniarzom. Ale ja nie mam charakteru do tego. I nie chodzi mi o to, że się załamuję po przeczytaniu konstruktywnej krytyki czy hejtu. Bo to pierwsze daje dużo do myślenia, a to drugie po prostu zlewam. Ja cenię swoją prywatność, swój styl bycia i kreatywność.
Niestety fotki, które wrzucałam nie raz znalazły się tam gdzie nie powinny lub ktoś mnie najeżdżał, bo pokazałam.. przykładowo brudnego konia. A mój podpis, który dodawałam na nich, nie oszukujmy się, ale naprawdę łatwo usunąć w Photoshopie.
Zdjęcia to jest tak banalna sprawa. Mogą wpłynąć dalej do Internetu i to prosta droga do stracenia kontroli nad tym, gdzie są dalej powielane.
–
Nie odchodzę z SamychQuizów. Quizy będą dodawane. Wpisy też. Jednak nie będę dzielić się tym co się u mnie w życiu dzieje lub co się pozmieniało. Przynajmniej nie szczegółowo. Zdjęcia? Może raz na jakiś czas. Muszę się zastanowić.
–
Niektórzy odbierają moją postać jako osobę, którą warto naśladować, a inni zarzucają mi rzeczy, które nie miały nigdy miejsca i jedynie na czym im zależy to poniżenie mnie. Jak bardzo trzeba mieć obniżone poczucie własnej wartości, żeby tak traktować osobę, której się nie zna? Bądźcie sobą, zacznijcie się akceptować. A jak coś Wam nie pasuje w sobie to pracujcie nad wadami 🙏
–
Dzięki usunięciu wpisów, mogłam też wrócić do rozdziałów mojego życia. Powspominać pewne chwile i okresy w nim. I wyeliminować je już w ostateczności z pamięci.

To czy doczytaliście do końca świadczy tylko o Waszym szacunku do autora.
Mam nadzieję, że zrozumiecie ten wpis 😉