Już jutro zaczyna się nowy rok, 2018.
Dziękuję i przepraszam wszystkich, którzy byli ze mną w tym 2017 r.
Szczególnie kilku osobą.
Tobie @Kiwika za to, że jesteś moją przyjaciółką, za to że mimo mojego pokręconego charakteru jesteś przy mnie. Dziękuję.
Za to, że tyle razy cię zraniłam, choć nie chciałam, na prawdę nie chciałam. Przepraszam.
@Yam za te wszystkie wpisowe, gdy byłyśmy jeszcze takimi rakami na SQ, to dopiero była zabawa! Śluby, morderstwa i wszystkie tym podobne.
Za te wszystkie razy, gdy pokazywałaś mi, jak bardzo żałosna jestem. Dziękuję.
Za to, że cię denerwowałam. Za to, że musiałaś się o mnie martwić. Za to, że zachowywałam się jak idiotka. Przepraszam.
@misia1432 za to optymistyczne spojrzenie na świat. Za wiarę we mnie. Za pocieszanie. Za to, że mnie słuchałaś. Dziękuję.
Za to, że czasem nie potrafiłam wykrzesać z siebie większych emocji podczas naszych rozmów, choć starałam się udawać „normalną” osobę.(Nie znaczy to oczywiście, że nic one dla mnie nie znaczyły, co to to nie! Były bardzo ważne, bo w sumie nauczyłam się dzięki tobie kilku rzeczy.) Przepraszam.

Życzę również wszystkim tu obecnym, żeby przyszły rok był o wiele lepszy od tego. Żebyście rozwijali swoje talenty, zawsze znajdowali choć chwilę czasu na swoje pasje, nie stawiali swoich potrzeb na samym końcu listy do wykonania.
I żebyście w roku 2018(i wszystkich kolejnych) nigdy nie zapomnieli o uśmiechu!
Żebyście byli szczęśliwi, bez względu na to jak bardzo zły będzie dla was świat.
Nigdy się nie poddawajcie, zawsze walczcie do końca.

~SadLove~

Mam już cześć epilogu CZLPL…
I w ogóle nie wygląda jak epilog tej serii. ;_;
Wychodzi z tego jakaś zupełnie inna historia, hah.
Ale dobra, wcisnę tam Rorę i będzie supi. 👌
Bo ogólnie to miało wyglądać tak, że jest se ta nowa osoba, którą ma się zaopiekować Aurora, ale jakoś tak nie wyszło i…i nie wiem co zrobić. 😂
Także ten, jak to całe napiszę i opublikuję to powiecie czy wyszło.
————–
Tak, to taki wpis nie wiadomo po co :P
————–

~SadLove~