Czasami ludzie tak łatwo zapominają… moja mama choruje na pewną chorobę (na szczęście uleczalną w jej przypadku), i gdy się tylko o tym dowiedziałam, załamałam się bo myślałam że już niedługo umrze (nie wiedziałam że jest to uleczalne w jej przypadku). Gdy dowiedziałam się że prawdopodobnie będzie miała operację powiedziałam jej że jeśli będzie potrzebowała dużo pieniędzy na operację to może przestać mi dawać kieszonkowe, że nie musi kupić mi prezentu na święta i urodziny, że jeśli będzie taka potrzeba to oddam wszystkie moje oszczędności, po mimo że od dawna na coś zbieram, bo ją kocham. (ale powiedziała mi, że nie muszę)
A co ona mi dzisiaj powiedziała gdy powiedziałam jej że mój telefon się zacina i potrzebuję nowego?
"Mogę nie iść na operację i umrzeć, ale kupić ci tego iPhona skoro jest ważniejszy ode mnie". Mi jest po prostu przykro gdy słyszę coś takiego. Przecież nigdy bym jej nie powiedziała że telefon jest ważniejszy od niej. Byłam gotowa zrezygnować z najważniejszego dla mnie celu do zdobycia byleby tylko żyła…
Naprawdę nie rozumiem dlaczego ludzie tak łatwo zapominają…