
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×



fugax
AUTOR•Bardzo dziękuję za te wszystkie obserwacje. Bo, mimo że, nie przykładam do nich jakiejś wielkiej wagi – w końcu piszę dla siebie – miło mi się robi na serduszku, kiedy me oczy mogą podziwiać tą ładną liczbę 100 (teraz już 103!).
Chciałam też podziękować, dziękuję za to, że miałam możliwość poznania tylu cudownych i wartościowych ludzi.
Dziękuję za wszystko i jeszcze długo będę to robić. 🌼
Mei.
gratulacje 💫🌼
fugax
• AUTORDziękuję 🌸✨ @Mei.
pomadka
Jestem z siebie dumna, bo jestem pierwszą, która pogratuluje ci tych 100 obserwacji.
Zasługujesz na o wiele więcej i wiem, że teraz ta liczba będzie się szybko zwiększać.
Gratuluję z całego serca i przy okazji chciałam ci napisać, że jestem wdzięczna.
Jestem wdzięczna, bo napisałaś wtedy do mnie, zaproponowałaś spotkanie i cały czas mamy ze sobą kontakt. ♥️
Dziękuję i jeszcze raz gratuluję 100 obserwacji, skarbie. ♥️
fugax
• AUTOROjej, ślicznie dziękuję.
Ja z koleji jestem z siebie dumna, że zebrałam w sobie wtedy całą tą odwagę i naprawdę to zrobiłam. I udało nam się zaprzyjaźnić, więc ja również mogę Ci jedynie podziękować, że nie tylko ja staram się utrzymać nasz dobry kontakt.
Moja wypowiedź może być trochę bez składu i ładu, wybacz. I love u, honey. 🖤✨
fugax
AUTOR•Day 17
i ponownie zaczęłam zastanawiać się czy nie zrezygnować z czegoś, co kiedyś sprawiało mi szczęście
fugax
AUTOR•Day 16
pierwszy raz od bardzo dawna, uśmiech samoistnie wpływa na mą twarz. nie mogę go powstrzymać.
Jeśli kiedyś przeczyta to osoba, dzięki której się uśmiecham (nawet jeśli nie adekwatnie do sytuacji) niech wie, że jej dziękuje. za to, że ona się przede mną otworzyła, i że ja to zrobiłam.
fugax
AUTOR•Czerwona lampka, stojąca na spróchniałym drewnie, oświetlała pożółkły list. Biła od niego aura wspomnień przepełnionych melancholią i romantyzmem; taka też osoba stworzyła ten zlepek pustych słów opanowanych przez tęsknotę. Czarny manekin, stojący w kącie pokoju przedstawiał posturę kłamcy, słuchającego płyt winylowych, a zielone szpilki rzucały cień na mętną wodę w szklance. Zgnieciony szerszeń był tworem natchnienia, ale wyobraźnia płatała figle. Niedojrzałe figi znalazły ukojenie w ręce mężczyzny, a stara miłość nie zaznała przypomnienia.