
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×




NeoMak
AUTOR•,,Mam nie mówić kłamstw. Zamilknę więc na wieki, bo jedyną prawdą jaką znam, jest moja miłość do Twoich oczu”
,,Truskawki w czekoladzie”;
Pomysł✔
Tytuł✔
Miniaturka✔
Grafiki✔
Plan✔
Treść
Opublikowanie
Dobranoc 💉😍🤕💉😍🤕 <— Wzorek, który tak jak poprzedni (,,Przerywana melodia skrzypiec'') mówi o którymś z moich opowiadań, wiecie którym? B)
kiru.
@Neo_Mak Może~~ 😂
Mrs.Chocolate_
Ach, stukaj stukaj tą treść, jestem strasznie ciekawa. 💛
NeoMak
AUTOR•Naprawdę nie miała ochoty. Adrianna wypisywała słowa na klawiaturze laptopa. Powstrzymywała łzy, aby nie płakać przez kłótnię z internetowym przyjacielem – człowiekiem, którego wcale nie znała dobrze. W lewej ręce trzymała długopis, zestresowana gryzła jego końcówkę. Księżyc za oknem nie rzucał blasku na jej twarz, ponieważ zasłoniła ona zasłony. Jedyne światło, jakie padało na dziewczynę to to, które biło od ściemnionego ekranu. Garbiła się, a krople z jej mokrych jeszcze włosów skapywały obok klawiatury. Spojrzała na swój zabandażowany nadgarstek, który wcześniej rozdrapała i pomyślała, że powinna zacząć nad sobą panować. Zwłaszcza, że nie jest jeszcze za późno.
NeoMak
• AUTOR@Andellia Nie ;3;
Andellia
@Neo_Mak dzieki bogu
NeoMak
AUTOR•Chcę napisać opowiadanie o samobójcy i truskawkach.
Wolicie aby głównym bohaterem była kobieta czy mężczyzna?
Dobranoc 🎻🔪🎻🔪🎻 <— Wiecie jakiego opowiadania (opublikowane oczywiście) dotyczy ten wzorek? B)
Kotonoha
@Neo_Mak Kobieta
Scarlet.Albatros.21
@Neo_Mak mężczyzna może
NeoMak
AUTOR•Gorąca woda ściekała po skórze Oliwi. Dziewczyna zapatrzyła się w jeden punkt. Jej oddech był powolny, ale płytki. Opierała się czołem o czarne kafelki pod prysznicem. Krucze włosy przykleiły się do twarzy i karku, a skóra, zazwyczaj blada, była czerwona od za wysokiej temperatury wody. Ciecz z całą pewnością parzyła niebieskooką. Pociągnęła nosem. Odruchowo podrapała nadgarstek, próbując zatrzymać palące uczucie oparzenia. Nie mogła zapomnieć spojrzenia tej szatynki, która zagadała do niej się na przystanku autobusowym. Żałowała, że ją spławiła.Gdyby mogła, zmieniłaby wiele swoich decyzji. Jej dłoń zaczęła mocniej drapać nadgarstek. Oliwia ocknęła się z transu dopiero, gdy jasne oczy ujrzały czerwoną barwę wody. Dziewczyna spojrzała na swoją rękę i zauważyła, chociaż raczej pominąć by tego nie mogła, rozdrapane ślady po licznych nacięciach. Westchnęła. Łzy, które leciały po jej policzkach zmieszały się ze strumieniem gorącej wody. Zlały się i stały niezauważalne. Czarnowłosa wyszła spod prysznica i zapaliła małe światło przy lustrze. Jej czerwona pomadka nie zmyła się całkiem. Dziewczyna wytarła się beżowym ręcznikiem, zostawiając na nim czerwone ślady. Otworzyła szafkę, która znajdowała się pod zlewem i wyjęła bandaż. Nie pierwszy i raczej nie ostatni raz.
Andellia
i love it
Mrs.Chocolate_
Znów nie wiem co powiedzieć, jesteś artystką, od razu umiem sobie wyobrazić całą sytuację. 💦
NeoMak
AUTOR•Mój błyszczyk ładnie pachnie :3 <– czułam potrzebę poinformowania kogoś 😅
(można to sobie dopisać jako część druga poprzedniego wpisu ,,Wyrzuciłabym Cię ze wspomnień, ale każdego dnia pojawiają się nowe.")
A oprócz tego mam trzeci dzień przy sobie ;3;
,,365 dni mojego uśmiechu"
.Dzień trzeci.
Aleksander wszedł do swojego pokoju i trzasną za sobą drzwiami. Jego czerwona twarz wykrzywiona była w grymasie niezadowolenia, jeśli można to tak nazwać. Oczy miał pełne łez, które powstrzymywał przed ściekaniem po twarzy prawie cały dzień, a usta zaciśnięte tak mocno, że jego wargi zbladły. Spojrzał na swój zniszczony plecak, leżący od poprzedniego wieczora w rogu pokoju. Nic więcej nie trzeba było, by chłopak pękł, a emocje się z niego wylały. Szloch i głośne łkanie rozniosło się po całym mieszkaniu. Miał pewność, że gdyby jego ojciec był teraz w domu, zajrzałby do pokoju swojego syna i zapytałby, dlaczego płacze. Jednak Aleksander jako jedyny znajdował się teraz w mieszkaniu. Zawył. Otworzył bezsilnie szufladę, a następnie ze swojego starego plecaka, który dziś ze sobą nosił (czarnego, tego, którego nienawidził całym sercem), piórnik. Wybrał długopis. Zawahał się na chwilę.Pisadło zmienił na korektor. Przyłożył do kartki i puścił. Z powrotem złapał za granatowy tusz, a opakowanie białej substancji upadło na ziemię. Nakreślił na kartce ,,Mój uśmiech jest" i bez chwili niepewności dopisał ,,nikły.".
bokuya
@Neo_Mak Nie ma za co.
Dobranoc.
Mrs.Chocolate_
Tyle poezji dzisiaj to sama przyjemność. 🌼