
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×




NeoMak
AUTOR•Lubię to, za czym ty nie przepadasz.
Uwielbiam to, czym ty pogardzasz.
Podziwiam to, co ty chcesz porzucić.
Kocham to, czego ty nienawidzisz.
Przemilczę swoją miłość, bo nie chcę cię ranić.
NeoMak
AUTOR•Ona nie chce podarunków
Pragnie słodkich pocałunków
Marzy dniami
Śni nocami
Myśli o tych miękkich ustach
Lecz jej rzeczywistość pusta
…
I widziałam te toksycznie żółte serca ( pod dwoma wpisami?) niżej! Jesteście kochani :”)
🌼🌼🌼
Mrs.Chocolate_
Zaczynasz tworzyć rymy, wierszyki. Pisz je częściej, o ile oczywiście będziesz wiedziała co, bardzo mi się podobają. 💕 Też przywiązałam się bardzo do neo_mak, choć ta nowa nazwa jest ciekawa… 💛
sunflower_poet
Wiemy o tym doskonale 😂💛 @Neo_Mak
NeoMak
AUTOR•Założyłam swoją ulubioną bluzkę.
Czarny golf z długim rękawem.
Opina moje ciało, ale zasłania skórę.
Czuję się pewniej, gdy nie widać tego, jak blada jestem.
Spotykamy się.
Rozmawiamy.
Podoba Ci się to co ubrałam, mówisz mi to.
Patrzysz na mój biust, zauważam to.
Nie komentuję.
Spoglądasz na moją twarz.
Wymawiasz jej imię.
Szukasz śladów zazdrości na mojej twarzy.
Nie wspominałam jeszcze, że cudownie je maskuję?
Mei.
💜
NeoMak
AUTOR•Różowy nie jest brzydki.
Ty jesteś, Adrianno.
Jedynie toksyczna żółć do Ciebie pasuje.
Jedynie toksyczna żółć.
variety
😱😱😱💛💛💛
mesia.
@Neo_Mak 🤞💛
NeoMak
AUTOR•Sunął drżącą dłonią po papierze, trzymając pióro wieczne. Pociągał nosem i ocierał oczy. Twarz jego była czerwona, a rękaw mokry od łez. Oczy piekły od przecierania, a gardło bolało, ponieważ nie mógł oddychać przez zatkany nos. Stalówka zostawiała oprócz tuszu widoczne na papierze, i nie tylko, bo na stole też, wgniecenia. Mocne przyciskanie pisadła do kartki nigdy nie niosło ze sobą korzyści. Nie przejmował się tym. Pisał.
-Widzę co piszesz. Widzę jak zachowujesz się od dłuższego czasu. Co mogę zrobić, aby ci pomóc? – Zapytała czarnowłosa, opierając się o framugę. Mężczyzna odwrócił głowę w jej kierunku i uśmiechnął się, mimo, że w oczach jego rozlewał się smutek.
-Czekolada wystarczy. Zawsze wystarczy.