Może nie będzie to poezja czy sztuka, ale mam do Was pytanie. Do tych zbłąkanych dusz, które w pewnej chwili zbłądziły na ten profil, chwiejnym krokiem podążając przez życie, szukających tu ukojenia i rozwiązania swoich problemów, których być może nie są świadome. Do dusz, które chwilowo zwątpiły w życie, poczuły beznadzieję, czując się bezsilne, popadają w trans.
Co Was wzruszyło lub wzrusza? Co zmieniło Wasze życie? Co naprowadziło Was na inną drogę, inny tor? Co sprawiło, że wydoroślałyście? Że czujecie się inne, niż przedtem? Co takiego? Podajcie mi cokolwiek. Książkę, film, serial. Piosenkę, kwiat lub widok. Opowiadanie, wywiad lub obrazek. Chcę poczuć się jak Wy. Chcę na chwilę wejść w Wasze ciało. Chcę zrozumieć Was. Chce się zmienić. Przejrzeć na oczy. Wiem, że wiele Was tutaj.
Pytanie skierowane jest również do Ciebie.
Nikłe światełko.