
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×










Avinashi_
AUTOR•Wiem, że ten wpis miał być w piątek, ale hehe, znacie mnie trochę.
No więc czas wam dać dokładną relacje z mojego czwartkowego koncertu! Ogólnie należy zacząć od tego, że ja i moja mama byłyśmy kompletnie nie wtajemniczone w to, co i jak na koncertach wygląda. No i się trochę podenerwowałyśny, bo byłśmy pewne, że koncert zaczyna się o 17, a my stałśmy w strasznych korkach. A później od dziewczyn stojących za nami w kolejce dowiedziałyśmy się, że mcr wychodzą dopiero o 21, wcześniej są dwa supporty XD plus jeszcze moja mam kupiła jak stałyśmy dwa picia i troche jedzenia, po czym przy bramkach się dowiedziałyśmy, że nie można wnosić jedzenia, mama długo rozpaczała po tych pieniądzach wyrzuconych w błoto XDDD Ogółem w kolejce stałyśmy ok. 40 minut, więc w zasadzie nie az tak długo. A swoją drogą to, co mnie tam urzekło, to kolorowość tłumu — na mieście myślę rzadko widuje się osoby jakoś bardzo inaczej ubrane, a tam był WYSYP wszystkich subkultur świata, coś pięknego. Czułam taki klimat, że nawet nie przeszkadzał mi papierosowy dym, choć zazwyczaj sie nim dusze.
No a teraz hitowa historia: jak wiecie, jestem prawdopodobnie najwprawniejsza stalkerką na tej stronie, więc jeżeli czytasz ten wpis, to wiedz, że wystalkowałam na fb twoją matkę i babkę. No i przez to też znam wygląd wielu ludzi. Więc stoje se w kolejce, obracam się do tyłu podziwiając tłum i nagle patrze, i myśle "ej kurde, kilka ludzi za mną nie stoi przypadkiem @PaniNajgorszeZlo ?" Ale nie myślcie, że podeszłam od razu, oj nie xd oczywiście z pol godziny sie zastanawiałam czy to aby napewno ona i podeszłam dopiero wtedy, gdy wstawiła na ig zdjęcie i zdałam sobie sprawę, że zrobiła je z miejsca, gdzie stała dziewczyna o jej wyglądzie XS wiec sie przełamałam, zagadałam i szokom i niedowierzaniom nie było końca, z resztą myślę, że pani n.z. może potwierdzić xd I byłam szczęśliwa jak nie wiem, bo jeejjj, stałam z kimś, kto jarał sie tym tak jak ja😍
Dobra, a wracając do koncertu: najpierw grały te dwa supporty i szczerze były całkiem spoko, ale wiadomo, na co wszyscy czekali hehe. A potem wszystko zaczęło się psuć, bo o 20:30 zaczęło grzmieć i kropić. I napędzili wszystkim stracha, bk wyświetlili informacje, że koncert wstrzymany i żeby czekać na dalsze informacje. Jak ja sie zestresowałam to nawet nie napisze, heloł, czekałam od 17🙄 potem się uspokoiłam, bo przestali to wyświetlać, a burza zdawała się minąć, ale mija minuta z minutą, chłopaki się nie pojawiają. O 21:20 już prawie płakałam, ale wtedy szumy w głośnikach przerodziły się w intro do "the foundations of decay" i tłum OSZALAŁ, ja też. Wyszedł Gee w pelerynie i zadziała się magia. Ale no wiecie — tfod to niedosc, że spokojna piosenka, to jeszcze mysle ludzie sie z nia nie osluchali na tyle, by znać ją na pamięć. Ale potem, gdy Gee przeprosił za spóźnienie, zaczęli grać "Na, na, na" I BOŻE ŚWIĘTY JA TEGO SŁOWAMI OPISAĆ NIE UMIEM. Nawet filmiki tego nie oddają. Tam trzeba było być. Ten cały tł śpiewający tak dobrze im znany tekst, i ja, ktora nigdy by nie podejrzewała samej siebie o to, że może wydobyć z siebie takie dźwięki. Nie pamiętam dokładnie, ale chyba płakałam. A gerardowi spodobało się tak, że aż zagrał ta piosenkę drugi raz xd Potem było równie cudownie… Ale najcudowniej oczywiście była na welcome to the black parade. Przed tą piosenką była dłuższa przerwa niż przed innymi, ale gdy tylko zagrali intro, wszyscy oszaleli. Miałam już zdarte gardło i skrzeczałam jak slipknoci, ale wyśpiewałam całą z wielgachnym wzruszeniem. Poza tym zapamiętanymi przeze mnie piosenkami było jeszcze "The ghost of you" (M A G I A), "Mama", "Im not okay" i "Teenagers". Nawet gdy sobie to przypominam chce mi sie płakać. A co jeszcze piękniejsze to to, że Gee przed zaśpiewaniem "Mama" powiedział, że jest to piosenka dla Ukrainy, oraz, że dziękuje Polsce za to, co dla niej zrobiła. Rozpłynełam sie. Ogólnie to chłopaki postanowili chyba postresować swoich fanów, bo zeszli ze sceny bez "I'm Not Okay" i chyba każdy to odczuł. Więc ofc zaczęliśmy domagać się bisu, więc wyszli jeszcze raz i Gee oświadczył, że ma dla nas two more i zaczęli grać IMNO. Wzrusz lvl hard. A potem jeszcze zagrali Kids From Yesterday i to było takie cudowne, spokojne, nostalgiczne zakończenie. Wszyscy włączyli latarkie i gerard oświadczył, że "Such beautiful, like a fucking christmas". Niestety po tej piosence musiałyśmy już wracać, ale duchem zostałam tam na bardzo długo.
To z kim sie widze na Avril w przyszłym roku? XD
Avinashi_
• AUTOR@WeraHatake z tego co wiem, liptona mama oddała panu z obsługi żeby sobie wypił bo stwierdziła, że lepsze to niż wyrzucać. A bake rollsy zostawiliśmy pod bramkami, pewnie ostatecznie tez zostaly wyrzucone, ale moze przynajmniej ktos sobie teoche ich zjadl przed xd
WeraHatake
@Avinashi_ O, jak miło ♥ Oby x'D
Avinashi_
AUTOR•Ten koncert to definitywnie jedna z najlepszych rzeczy w moim życiu.
Ale szczegółową relację zdam wam wam jutro, jak wrócę do krakowa🖤 Nagrania też wyślę jutro, swoją drogą jeśli ktoś jeszcze oprócz @hulcikman i @emoblackemily ma na nie zapotrzebowanie, to piszcie pod wpisem.
Avinashi_
• AUTOR@zniknalem_ no i było xd Ach, no właśnie ciulowo z tymi socjalami:// Ale w następnym wpisie postaram się opowiedzieć ile się da, byś chociaż to duchem ujrzał xd
zniknalem_
@Avinashi_chan spoko, sam wiem jak to jest. ja tez nie bardzo umiem opisac wszystko co dzialo sie na mysticu
Avinashi_
AUTOR•Ogień i woda, radość i smutek, walka i przegrana, nie wiem, interpretuj jak chcesz
Ale zdradze wam sekret — tu nie ma głębszego przekazu, tylko po prostu stwierdziłam, że fajnie by było raz na jakis czas namalować/narysować coś, co nawet jak nie wyjdzie, nie irytować się tym, tylko powiedzieć, że tak miało być xD
Pełna wolność.
Tak w ogóle to dzisiaj wygłaszałam dwie prezentacje, nie pozdrawiam xd
ALE ALE JUTRO KONCERT MY CHEMICAL ROMANCE CHOLERA ALE SIE JARAM
Avinashi_
• AUTOR@zniknalem_ dziemgujem:]
WeraHatake
@Avinashi_chan Otóż to ♥ Ja też się cieszę ;D
Avinashi_
AUTOR•Pov: Zostawisz na kompie otwartą, niedokończoną prezentacje o Tolkienie, ale posiadasz urządzenie zwane młodszą siostrą, w dodatku @litrowa:
WeraHatake
@Avinashi_chan Pięknie Ci pomogła ją uzupełnić – jaka pomocna – to kochane x'D ♥
zniknalem_
susowo troche imo
Avinashi_
AUTOR•Nie ma to jak zwycięZki planer
80Ramone
@Avinashi_chan wiadomo, szustka z matmy jak nic
Avinashi_
• AUTOR@80Ramone też tak uwarzam