I gdy już chcę się wziąć do pisania aktywnie na koncie moja ręka ląduje w bandażu…. ( Od dziś – Nie nawidzę zimy). Wyzdrowienie mojej rączki nie potrwa długo, nie jest to nic poważneo… z resztą bandaż nie trzyma jakoś mocno pisanie nie jest po prostu wygodne… Co byście najchętniej zobaczyli? Wiem że pewnie większość czeka na IGBO ale co do tej serii zupełnie utknęłam.
Poważnie. Jestem w takim samym tragizmie i braku obcji co Crissy… Możecie pisać na Priv jakie opcje rozważacie… naprawdę nie wiem co zrobić z losem tej dwójki…
Myślę też nad napisaniem nowej serii ale całej, dokończonej już w szkicach by potem ją wrzucać regularnie… (seria raczej pojawiła by się z tym panem na dole, jeśli ktoś kojarzy).
Kuźwa…. tak bardzo was przepraszam za to jak żadko tu bywam… skupiam się na własnym życiu i choć się ciesze z tego powodu to wiem wiem że przez to was tracę…
Dziękuje że większość z was jednak to rozumie.

Hey.
Tak. Po prostu H e y. Przez dobre minuty zastanawiałam się jak się z wami przywitać ale zdecyduje się na nudne, zwyczajne :
H E Y.
W sumie wyszło już powitanie.

Do rzeczy, znowu przynudzam.
Planuję OS… mam nadzieje że się cieszycie i przeczytacie go bo nie ma być długi jak np: Dream Boy.

Chciałabym żebyście pod tym wpisem opisali paroma słowami serię He Don’t Talk To Much. (Jeśli jej nie czytacie po prostu napiszcie że nie przeczytaliście). Chce wiedzieć jak jest odbierana, bo zaczynam czasem o niej myśleć i zastanawiam się czy nie jest czasem po prostu nudna.
To samo dotyczy IGBO.
Naprawdę jest dla mnie ważna wasza opinia….
– Dziękuje ✨