
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×









FallenPuppeteer
AUTOR•Zgadnijcie, kto jest największym szczęściarzem na świecie i idzie jutro na pierwszą dawkę szczepionki ♥
Henna
@FallenPuppeteer Gratulacje !
WeraHatake
@FallenPuppeteer Gratki! :D Ja idę jeszcze za ponad tydzień, ale też już niebawem ^w^
FallenPuppeteer
AUTOR•Kochani, opowiadanie "Never let me down" właśnie zmieniło miniaturkę, a to oznacza stronę główną. Bardzo Wam dziękuję, bo ten tekst ma dla mnie szczególne znaczenie.
A teraz z innej beczki, jak Wam mija majówka?
EverlastingPoet
@FallenPuppeteer gratuluję, to arcydzieło zasłużyło na Stronę Główną.
Moja majówka? Pracowicie. Na szczęście chociaż w jeden dzień świeciło słońce, trzeba zachować resztki optymizmu, hah. A jak u Ciebie?
WeraHatake
@FallenPuppeteer Zasłużone miejsce – gratulacje! ♥
FallenPuppeteer
AUTOR•Powiedziałabym, że na dworze robi się ciepło, ale to kłamstwo. W Poznaniu jedynie świeci słońce, którego promienie majestatycznie wpadają do mojego pokoju, kiedy to słucham Nelly Furtado "All good things" (ci co przeczytali już nowe opowiadanie na profilu, wiedzą, co dokładnie mam na myśli, hehe)
A tak serio to miło było zajrzeć na tę stronę, przeczytać mały procent Waszych prac, którymi jestem obecnie zasypana i poczuć się dobrze na starych śmieciach. Wspominam teraz te letnie wieczory, które spędzałam na SQ, słuchając muzyki i odpoczywając przy otwartym oknie. Teraz jest zupełnie tak samo. Nie wiem, co mogę Wam w sumie powiedzieć, dobrze było poczytać Wasze wypowiedzi i poczuć, że wróciłam do jakiegoś znanego mi portu. Mam nadzieję, że uda mi się tu znowu zakotwiczyć na nieco dłuższy okres.
Trzymajcie się zdrowo!
FallenPuppeteer
• AUTOR@Norxegyan uspokój się
Norxegyan
@FallenPuppeteer 😡😡😡
FallenPuppeteer
AUTOR•Witam w tym krótkim powrocie do żywych. Na profilu pojawiła się „Dama”, więc zapraszam.
Lockdown jak mnie miótł tak miecie, ale wychodzę na prowadzenie.
Pisanie nie wychodzi, bo mam ważniejsze sprawy od tego, choć mówię to z bólem. Tak czy siak jest wiele spraw, które najpierw muszę sobie poukładać w głowie.
Za niespełna dwa miesiące skończę 18 lat, co wydaje mi się wizją przerażającą.
Szukam miłośników filmowej trylogii Sienkiewicza. Potrzebuję kogoś, kto będzie kochał Pana Zagłobę równie mocno jak ja.
I to życie sobie jakoś leci.
A jak u Was kochani? Stęskniłam się za Wami, a z tego co widzę po powiadomieniach to nie próżnujecie.
Trzymajcie się zdrowo i śnieżnie ♥
EverlastingPoet
@FallenPuppeteer tak dobrze widzieć Cię tutaj po długiej przerwie.
FallenPuppeteer
• AUTOR@EverlastingPoet was też dobrze zobaczyć 🥺❤️
FallenPuppeteer
AUTOR•Zainspirowana pewną rozmową z pewną osobą przychodzę z pytaniem:
Jaki jest wasz ulubiony, książkowy pocałunek? Co zawiera w opisie? Jaki jest? Co go charakteryzuje?
EverlastingPoet
[Komentarz usunięty przez użytkownika]
EverlastingPoet
@FallenPuppeteer nie jest to pocałunek opisany poetycko. Nie jest arcypiękny, zbyt czuły, ale jest prawdziwy i chyba właśnie ta szczerość sceny pocałunku podbiła moje serce. Główni bohaterowie są chorzy na gruźlicę, pozostaje im kilka tygodni życia. Pozwolę sobie zacytować kilka dialogów z książki ,,Dzień ostatnich sznas”;
,,Przepraszam – wypaliłam. – Tak bardzo przepraszam. Nie chciałam z tobą zrywać.
– Naprawdę? – zapytał, jakby nie do końca mi wierzył.
– Tak. To był największy błąd mojego życia, a nie zapominajmy, że przez całe kolonie chodziłam w hippisowskich szortach, więc poprzeczka była wysoko postawiona.
– Pamiętam te spodenki – odparł Lane z szerokim uśmiechem.
A potem przyciągnął mnie blisko do siebie, obejmując tak mocno, że prawie czułam dziury wyżarte w moich płucach przez gruźlicę. Lane sprawiał, że znów czułam się kompletna.
– A ja pamiętam twój aparat na zęby – odgryzłam się żartobliwie.
– A ja twój, miałaś fioletowe gumki.
– A ty nosiłeś czerwone okulary przeciwsłoneczne.
– A ja gapiłem się na ciebie, kiedy pływaliśmy w jeziorze i myślałem sobie, jaka jesteś piękna.
– Nieprawda! – zaprotestowałam.
– Okej – przyznał Lane pokornie. – Zmyślam, ale trzeba było się gapić. I już dawno należało powiedzieć, że cię kocham.
Podniosłam głowę i popatrzyłam na niego z niedowierzaniem, a on spojrzał mi w oczy i uśmiechnął się promiennie. Cały świat nagle zniknął, zostały tylko te jego długie rzęsy i linia szczęki, aż dreszcz przebiegł mi po całym ciele.
– Nawet kiedy z sobą zerwałam?
– A, czekaj, o tym nie pomyślałem – odparł przekornie.
– Ej! – przerwałam mu w udawanej złości. Ale natychmiast zarzuciłam mu ramiona na szyję i wspięłam się na palce, żeby go pocałować, a zaraz przedtem wyszeptałam: – Ja też cię kocham.
I pocałowałam go tak, jakbym chciała wysadzić oba nasze sensory w powietrze.”