Nigdy w życiu nie denerwowałam się tak, dodając wpis.
Ale od początku.
Cześć wszystkim.
Właśnie skończyłam pisać pierwszą część nowego opowiadania – The One with Green Eyes.
Właśnie wstawiłam je i jest już gotowe do przeczytania.
Właśnie nie wiem, dlaczego się tak stresuję 😂
No dobra, chyba wiem.
Słuchajcie (czyt. czytajcie). Pomysł na to opowiadanie przyśnił mi się jakoś tydzień temu. Od razu zaczęłam spisywać wszystkie możliwości, napisałam charakterystyki głównych postaci, no i jakoś tak wyszło, że już możecie to czytać. Tak jak mówiłam, jest to opowiadanie w świecie Zmierzchu Stephenie Meyer, ale tylko ten świat jest zapożyczony. Reszta to już mój autorski pomysł, wątek romantyczny z wymyśloną przeze mnie postacią. Wydaje mi się, że ta pierwsza część wyszła nawet nie źle. Nie zapominajcie, że pierwsza część, to zawsze pierwsza część. Nigdy nie jest tak ciekawa, jak gdy akcja się już rozwinie. Mam na tą serię WIELKIE, OGROMNE plany. Właściwie, wszystko już mam zaplanowane. Ów wątek romantyczny będzie – moim zdaniem – wspaniały i na sto procent się wam spodoba. Musicie tylko poczekać na całkowite rozwinięcie akcji jeszcze ze dwie, trzy części.
A więc błagam, nie proszę, błagam was. Przeczytajcie. Jeśli wam się spodoba, zostawcie serduszko. Nawet jeśli nie polubicie tej serii, napiszcie to w komentarzu. Pochwalcie lub skrytykujcie to, co wam się podoba lub przeszkadza. Najgorsze bowiem dla autora jest, gdy obserwujący nie czytają serii, ale nie piszą dlaczego.
Bardzo serdecznie was zapraszam do czytania. Jest to seria, którą najbardziej ze wszystkich chciałabym pisać i co do której mam najbardziej ambitne plany. Wydaje mi się, że akcja rozwija się dość szybko… Więc po prostu dotrwajcie do końca tej serii.
Od razu zapowiadam, że jeśli nie będę mogła jej prowadzić, chyba się popłaczę. Natomiast jeśli wam się spodoba, będę normalnie wniebowzięta.
Jeszcze raz zapraszam do przeczytania, zostawienia serduszka i komentarza bądź odpowiedzi pod wpisem. Liczę na was… Jak chyba nigdy jeszcze.
Pozdrawiam was bardzo, bardzo gorąco. Mam nadzieję, że mimo nie najlepszej pogody – przynajmniej u mnie – spędzacie wakacje w wymarzony sposób i tego też wam życzę 😘 – Gryfonka2004

Cześć wam 👋
Zostałam nominowana przez – jak zwykle – @Pola17 😂
Przepraszam, że piszę to dopiero teraz, ale nie miałam wcześniej możliwości zasiąść do komputera 😒
Ale może przejdźmy do rzeczy.
1. Ile masz kont na sameQuizy?
Dwa… 🙃
2. Jakie jest twoje ulubione zajęcie?
Nie mam ulubionego, ale bardzo lubię czytać i pisać, oglądać filmy, słuchać muzyki, grać na czym tylko można i biegać. Aha, i pływać. To wszystko zależy od nastroju.
3. Czy lubisz popcorn?
Lubię, ale muszę mieć ochotę. Oczywiście nie wyobrażam sobie wyjścia do kina bez popcornu 😉
4. Ile quizów dodałeś/aś?
Na obecną chwilę na moim profilu jest… Chwila… 26 quizów. Były jeszcze cztery, ale zostały przeze mnie usunięte. Niedługo pojawi się kolejny 😏
5. Czy mnie lubisz?
Uwielbiam, kochana! 😂😘
6. Czy chciałbyś/chciałabyś skoczyć na bungee?
Czasem tak sobie myślę, że byłoby fajnie… Ale zaraz potem dochodzę do wniosku, że nawet bym tam nie wlazła 😂
7. Czy lubisz robić sobie makijaż?
Bardzo, ale w efekcie wyglądam jak klaun 😂
A tak na poważnie, nie maluję się.
8. Jaki film lubisz najbardziej?
Eee… Nie wiem, tyle tego jest… Moje ulubione serie to „Zmierzch”, „Piraci z Karaibów”, „Gwiezdne Wojny”, „Harry Potter”, „Iluzja” oraz wszelkie filmy Disneya 😍
9. Ile twoich quizów trafiło na Stronę Główną?
Eh… Żaden 😔
10. Jaki jest twój ulubiony deser?
Nie umiem wybrać. Kocham brownie, ciasta truskawkowe, szarlotkę, sernik… Mazurek… Nie mam pojęcia.
11. Czy miałeś/aś pasek na świadectwie?
Dumna mogę powiedzieć, że i owszem. Tak jak co roku 😂
12. Czy masz jakieś play na wakacje?
Wnioskuję, że to miały być „plany” 😂
Tak i to dużo tych planów jest 😊

No nie, ja tu się teraz spełniam muzycznie, a żadnego pytania o muzykę 😒😂😉

To na tyle, dziękuję bardzo @Pola17 , która jak zawsze o mnie pamięta. Muszę stwierdzić, że dość sporo mamy ze sobą wspólnego 😂😘

Ja nominuję @kocham.wakacje @Malless oraz @Najeli30

Teraz krótkie info. Zawieszam na jakiś czas Far beyond the rest. Przyznam szczerze, że ta seria jest zupełnie niezorganizowana, spontaniczna, troszkę bezsensowna i nie mam na razie pojęcia co z nią zrobić 😂 Jeśli kogoś zawiodłam to bardzo przepraszam, mi również jest przykro, ale naprawdę nie potrafię tego pisać. Bardzo możliwe, że jeszcze do niej wrócę, ale na razie mam zamiar skupić się na DCT, I’m your dream, by the way oraz nowej serii, której nazwy nie mogę wam na razie zdradzić 😉
A właśnie, jak już przy tym temacie. Ta seria będzie na pewno bardziej zorganizowana i lepiej zaplanowana niż reszta 😂 Mam na nią właściwie cały plan. W pewnym sensie wyznaczoną ilość części też. Mam ogromną nadzieję, że się wam spodoba i „że się jej powiedzie”. Wówczas może jakiś drugi sezon… 😏 Nie no, na razie muszę skupić się na tym, aby w ogóle miała popularność. Nigdy wcześniej nie czytałam podobnego opowiadania, więc myślę, że jest oryginalne. Powtarzam, tak myślę 😂 Kończę już pisać charakterystyki postaci – widzicie jaka jestem zorganizowana? 😂😂 – właśnie staram się wymęczyć coś z miniaturką – specjalnie po to ściągnęłam odpowiedni program – choć nie wiem czy to się uda, szczerze to wątpię 😂 Niedługo – myślę, że w ciągu najbliższych dni – zacznę to pisać. Boże, ile tu myślników 😂

No dobra. Myślę, że to tyle. Przepraszam was za wszystkie niedogodności i zapraszam już niedługo do przeczytania nowego – zupełnie nowego – opowiadania 😃
Pozdrawiam was bardzo serdecznie i życzę miłego dnia 😘 – Gryfonka2004
PS. W związku z tym opowiadaniem mam nawet parę pomysłów na speciale… Więc Boże… Oby wam się spodobało! 😂 Aż sama się sobie dziwię, że aż tak cieszę się na pisanie tego 😂