Hej wszystkim 👋
Dzisiaj jestem z konkretną sprawą, ale to za chwilę. Na początku chciałabym podziękować Wam za piękną liczbę 300 (teraz już 310) serduszek przy serii IYDBTW oraz okrągłą 50 przy pierwszej części TOWGE. A także za równe 1800 (znów obecnie już 1808) serduszek pod wszystkimi moimi opowiadami. Od piątku przybyło tu około 50 obserwujących, że to również ślicznie dziękuję. Mam nadzieję, że ta liczba będzie jeszcze się powiększać, wraz z opowiadaniem z Shawnem na Stronie Głównej. Jesteście świetni, uwielbiam Was 💗
Ale do rzeczy. Szczerze mówiąc, nie wiedziałam do kogo się z tym zwrócić. Postanowiłam spytać Was.
Ostatnio obejrzałam sobie (po raz kolejny) ostatnią część Harry’ego Pottera – Insygnia Śmierci cz. 2. Pod koniec (podczas finałowej bitwy) Harry i Voldemort spadają z jednej z wieży Hogwartu. Z tego co wiem, taka scena jest tylko w filmie. Tak czy siak, podczas gdy oni spadają, widać lecącego Śmierciożercę (charakterystyczną dla nich czarną mgłę bądź dym… Bóg wie, co to jest tak właściwie). Zanim Harry i Voldemort spadki, ten ktoś złapał ich, a właściwie uderzył w nich, przez co w pewien sposób złagodził uderzenie. Oni pozbierali się, bitwa toczyła się dalej.
Kojarzycie ten moment?
Moje pytanie brzmi: kto był tym Śmierciożercą, kto ich złapał?
Wiem, mało to związane z moimi opowiadaniami itd… Ale tyle czasu nurtuje mnie to pytanie, że po prostu musiałam 😂
Zastanawiam się i zastanawiam… Może to był Draco? Nie wiem. Byłabym naprawdę wdzięczna za jakąkolwiek odpowiedź 😅
Co do opowiadań, na razie jestem na wakacjach. Mam laptopa, zabrałam go specjalnie, by pisać, ale nie mam internetu. Z kolei wracam pojutrze, a następnego dnia jadę dalej. Przepraszam, ale nie wiem kiedy coś wstawię. Zaczęłam pisać drugą część TOWGE – ona powinna się pojawić jako pierwsze opowiadanie po tej przerwie.
Jeszcze raz za wszystko dziękuję i czekam na odpowiedzi 😅
A tymczasem pozdrawiam ze Starbuck’sa w pięknym Krakowie! 😘 – Gryfonka2004

Och.
Witam wszystkich dzisiaj.
Nie jestem tu w żadnym konkretnym celu. Nic nie wstawiam, nic się nie wydarzyło. Po prostu zaciekawił mnie fakt, że liczba moich obserwujących tylko dziś zmieniła się o… Jakieś 14? Około, 14.
Tak więc, chciałam spytać, czemu zawdzięczam Waszą obecność, kochani? A! OK. Już wiem. @Mrs.Dreamer – dziękuję 😘
321. Ach 😍
Pozdrawiam i przepraszam za zakłócanie Wam wolnego czasu. Po prostu musiałam to napisać 😂 – Gryfonka2004
PS. Czy tylko ja niecierpliwie czekam na ten piątek, 21. lipca? 😍

Mam newsa ☺
Tak w ogólne, to hej wszystkim. Jednak mój wyjazd się o parę dni przedłużył… Może uda mi się coś napisać… Ale nic nie obiecuję. Nie chcę wam robić nadziei 😂
Ale nie o tym. Mam potwierdzone wiadomości (od moderatorów), że moje opowiadanie (Bóg wie, które, może dwa 😂) pojawi się na Głównej 21 lipca 😏
Tak więc w następny piątek wypatrujcie moich „dzieł”. @Malless, pamiętam jak obiecałaś mi, że jak coś mojego trafi na Główną, napiszesz o tym tu pierwsza. Tak więc… Wiesz, liczę na Ciebie 😂💖
@Pola17 … Ty dodasz zapewne wpis, nawet chyba nie muszę o tym przypominać 😂😂
No. Tylko tak na wszelki wypadek chciałam was powiadomić. Chyba nie macie mi tego za złe – w końcu czekałam na ten moment prawie rok! 😅
Pozdrawiam Was, kochani, bardzo serdecznie 💓 – Gryfonka2004