Hej, co tam?
Od jakiegoś czasu uczę się śpiewać (spełnianie jednego z marzeń), dzisiaj byłam na czwartej lekcji i…zdążyłam zrobić tylko rozgrzewkę, bo instruktorką nagle źle się poczuła,…
W końcu zdecydowałyśmy, że zadzwoni po kogoś, a lekcję skończymy na tym etapie. Poczekałam aż zadzwoni, upewniłam się, że jej obecny stan jest stabilny i zostawiłam ją samą, niezbyt przekonana o słuszności tego pomysłu.
Może z dwie godziny temu dostałam informację, że instruktorka czuje się już lepiej i za tydzień lekcja powinna się odbyć normalnie.
Ulżyło mi, bo jest bardzo fajną nauczycielką i w ogóle osobą, miłą i profesjonalną.
Dobra, koniec, bo trochę się rozpisałam.
A co u Was?

Hej!
Jestem tu od niedawna i na początku chciałabym napisać coś o sobie.
Interesuję się muzyką (śpiew, gra na instrumentach i słuchanie), zwierzętami (w szczególności konie i psy), psychologią, fotografią i…Hiszpanią. Bardzo podoba mi się język i marzę, żeby się go nauczyć i pojechać na jakiś czas do tego pięknego kraju.
To na razie wszystko.
Dobranoc!