Hejka! 💙 Co u Was?
U mnie całkiem dobrze – urodziny jak zwykle spędziłam z rodziną (miałam jedną, 'normalną' "imprezę", a w niedzielę przyszła moja siostra z chłopakiem i psiakami). Dostałam trochę dziwnych rzeczy, typu kosmetyczka z dzwonkiem w środku…?, jakieś słodycze, i, co ciekawe, prawie od wszystkich chociaż 50 zł, więc cieszę się. :)
W ogóle, ostatnie masaże zaczynają przynosić jakieś w miarę wyczuwalne efekty, więc… ❤️ Jutro idę. :)

*Fail życia dla ciekawych* 😂
W zeszłym tygodniu miał być na grupie Gosi kolejny dzień adoracji. O ok. 21/22 w końcu coś nagrałam (nie tak idealnie, jakbym sobie tego życzyła, ale…) i wstawiłam post do zatwierdzenia, po czym poszłam do mamy kończyć razem książkę.
Po jakimś czasie weszłam na grupę sprawdzić czy post się dodał… Został odrzucony, bo zapomniałam o hasztagu… – OK.
Chciałam od razu poprawić, co zresztą zrobiłam.
ALE! Okazało się, że (tym razem) nie zdążyłam, bo już było po północy… 😅 Na początku się trochę wkurzyłam, ale cóż – takie moje szczęście. 😂
Za to chyba mam piosenkę na ten miesiąc (tylko na pewno nagram ją lepiej)… 😇 #perfectionist

Dzisiaj za to kupiłam sobie słuchawki, bo poprzednie kilka dni temu się zbuntował.
I matę do ćwiczeń – może w końcu zacznę o dojdę do czegoś do sierpnia… 😂)
I to w sumie tyle.
Piszcie co u Was! 💙

*wpis o rzeczach różnych"
Ten uczuć, kiedy przed chwilą ogarnęłaś, że dokładnie za miesiąc są twoje urodziny… :O

Btw, wczoraj stało się coś, jak na mnie, szalonego…
Od dłuższego czasu jestem na grupie Gosi (tej od śpiewania) i co 3 tygodnie odbywa się tam tzw. dzień adoracji, chętni wrzucają swoje nagrania i komentujący muszą napisać tylko to, co im się podobało w danym wykonaniu.
Powstało też niedawno tzw. wyzwanie specjalne, w którym w komentarzu chętni mieli wrzucić własne nagranie refrenu swojej ulubionej piosenki.
I ja chciałam wczoraj coś tam wstawić (wybrałam "Bukę"), ale telefon nie współpracował, więc stwierdziłam, że w takim razie wstawię to jako dzień adoracji włosów. Ale też się nie chciało wrzucić (film miał 1:04 i wyświetlał mi się komunikat, że skrócą go do pierwszych 30 sekund :/)…
Ale znalazła się życzliwa dusza, która sama mi zaproponowała, że spróbuje to wstawić w moim imieniu. I co?
UDAŁO SIĘ!!!
A żeby było jeszcze ciekawiej – to coś ma 91 reakcji…! Samo nagranie jest wg mnie dość cringe'owe, więc…
Dostałam dużo mega miłych komentarzy, z których 1 zrobił mi dzień. 💙

Dzisiaj też nagrywałam i było trochę lepiej, więc stwierdziłam, że te 3 tygodnie postaram się wrzucić albo jedną piosenkę, albo pół drugiej, z tego, co nagrywałam (to pół to zbiorówka, dlatego tylko pół)…

I to chyba tyle, a co u Was?

P. S. To nie jest żart! 💙