Jeśli chcecie posłuchać moje historie, które wydarzyły się przez te ostatnie dni to słuchajcie.
1. Ogólnie to w niedzielę o północy poszłam z przyjaciółkami do mojej koleżanki, bo ona miała urodziny 23. No i wiece północ, czyli 23 się zaczyna itp. My do niej przyszliśmy i wlanełysmy ją tortem z bitą śmietaną w twarz. Najlepsze jest to, że jej mam o tym wiedziała i nam pozwoliłam. W ogóle jej mama jest mega. Jeszcze nam szampąna 10% otwierała. Moja psiapsi tak się schlała, że zapomniała kodu do domu i mama to zauważyła, dlatego powiedziała, że zabroni jej na drugi raz gdziekolwiek wyjść.
2. Czyli 23 o 16 była „prawdziwa” impreza urodzinowa taka zapowiedziana. Chwila podarlyśmy mordeczki przy karaoke, potańczylysmy, ale tym razem piła tylko solenizantka, bo psiapsi się przestraszyła i stwierdziła, że upiła się na 2 lata😂 Poszłyśmy więc do tesco, ale szybko wyszłyśmy. Wzięliśmy koszyk od tesco i zaczęłyśmy się wozić nim i robić zdj. Była godzina 21. ja i psiapsi jesteśmy w wózku i koleżanka nas wozi. W pewnym momencie jedzie auto i zaczyna się cofać w naszym kierunku i otwiera się okno, A tam ksiądz o religii. My się zaczynali śmiać, bo powiedział, że ładnie spędzamy czas w poniedziałek😂 Na wszystkich akuratnie on.
4. Słuchajcie. MAM takie 3 suczki kolezaneczki. I one zrobiły sobie fake konto z mega przystojnym i one zaczęły mnie prankować. Ja się skapnęłam i zaczęłam pisać do niej. I okazało się, że ten boys robi takie byki i od razu wiedziałam,że to ta laska😂 jprdl zamiast robić żarty mogłaby poczytać słownik ortograficzny
Tutaj jeszcze jedną historyjka