Patryk

Caramelo

Patryk

Caramelo

miasto: 𝑖𝑛 𝑚𝑦 ℎ𝑒𝑎𝑑

www: wattpad.com

o mnie: przeczytaj

2413

O mnie

Konto tkwi w połowicznym zawieszaniu. Co to oznacza? Między innymi mały spadek aktywności z mojej strony oraz tymczasowy brak nowych opowiadań. Przepraszam najmocniej i mam nadzieję, że mimo wszystko ze mną zostaniecie 🤍
Obiecuję, że kiedyś jeszcze się spotkamy. W innym życiu, w... Czytaj dalej

Ostatni wpis

Caramelo

Caramelo

Mam dla was dwie spóźnione nominacje od cudownej @-Lovie- 👇🏻 ✒ Muzyczno-pisarska n... Czytaj dalej

Odznaki

Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

Wpisy autora: Wróć do wszystkich wpisów
Caramelo

Caramelo

AUTOR•  

Mam dla was dwie spóźnione nominacje od cudownej @-Lovie- 👇🏻

✒ Muzyczno-pisarska nominka✒🎶
🎶Nominował(a) mnie: 👆🏻

🎶Część I – muzyka🎶

🎶 Ulubiony piosenkarz/piosenkarka/zespół muzyczny?
– wymieniałam ich już milion razy, ale kocham Arianę odkąd skończyłam 12 lat, podobnie jest z Sabriną Carpenter, a od stosunkowo niedawna przepadłam dla Taylor Swift, Madison Beer, Mckenny Grace i Joshuy Bassetta.
🎶 Ulubiona piosenka?
– ciągle się zmieniają, ale aktualnie w kółko słucham ❝yes and?❞ Ariany Grande oraz ❝face to face❞ Kenzie.
🎶 Czy umiesz śpiewać? A jeśli tak to czy lubisz to robić?
– moim największym żalem do losu jest to, że zupełnie nie potrafię śpiewać, mój głos jest strasznie piskliwy, skrzeczący i brzmi jakby ktoś zażynał kurczaka. Nie zmienia to faktu, że uwielbiam śpiewać i tańczyć, kiedy nikt nie słyszy i nie patrzy, a gdy jednak patrzą – śpiewam w myślach.
🎶 Jeśli pamiętasz, to jaka była pierwsza piosenka, którą słyszał*ś (nie licząc piosenek dla dzieci i innych podobnych)?
– w sumie to bardzo ciekawe pytanie. Aż żałuję, że nie pamiętam. Może zapytam później rodziców.
🎶 Czy myślał*ś kiedyś o byciu piosenkarzem/piosenkarką?
– owszem, pięcioletnia ja marzyła o tym (chciałam być piosenkarką i modelką, modelką miałam szanse, ale ze śpiewaniem gorzej).

✒Część II – pisarska✒
✒ Czy kiedyś próbował*ś napisać jakiś wiersz?
– tak. Aktualnie konto @Nonsens. służy mi do robienia kontentu wierszowego hah.
✒ Próbował*ś kiedyś pisać jakieś opowiadania?
– oczywiście, nawet wiele.
✒ Myślał*ś kiedyś nad opublikowaniem swoich wierszy/opowiadań w wersji papierowej?
– marzę o tym, chociaż ostatnimi czasy to marzenie jest mniejsze, niż jeszcze rok temu.
✒ Uważasz się za osobę nadającą się do bycia pisarzem/poetą?
– nie mnie to oceniać. Myślę, że mam predyspozycję, tylko nie umiem określić czy dobrze z nich korzystam.
✒ Jaką stworzoną przez siebie postać lubisz najbardziej? (Jeśli takiej nie masz, podaj jakąś z wybranej książki).
– hmmm… Gloria jest najgłupszą postacią jaką kiedykolwiek stworzyłam, ale przysięgam, że darzę ją największą miłością. Poza tym bliźniaczki McCartney, od których zaczęłam przygodę z pisaniem (nie wiem czy ktoś w ogóle kojarzy). No i Elarę i Gemmę zaczynam lubić, choć nie są jeszcze takie, jakimi chciałam je stworzyć (🤭)
🎶✒ Nominuj kilka osób (może być nawet jedna). ✒🎶
AUTORKA: @Clacy246

💗ℕ𝕆𝕄𝕀ℕ𝕂𝔸 𝕎𝔸𝕃𝔼ℕ𝕋𝕐ℕ𝕂𝕆𝕎𝔸💗
💖ℤ𝕆𝕊𝕋𝔸Ł𝔼𝕄/Ł𝔸𝕄 ℕ𝕆𝕄𝕀ℕ𝕆𝕎𝔸ℕ𝕐/𝔸 ℙℝℤ𝔼ℤ: 👆🏻
🩷ℂ𝕫𝕪 𝕛𝕖𝕤𝕥𝕖ś 𝕠𝕓𝕖𝕔𝕟𝕚𝕖 𝕨 𝕫𝕨𝕚ą𝕫𝕜𝕦?🩷
– obecnie tej… w ogóle nie jestem.
🩷ℂ𝕫𝕪 𝕠𝕓𝕖𝕔𝕟𝕚𝕖 𝕜𝕠𝕔𝕙𝕒𝕤𝕫 𝕤𝕚ę 𝕨 𝕜𝕚𝕞ś?🩷
– liczą się ci fikcyjny bohaterowie? Haha
W sumie często zastanawiam się jak by to było naprawdę się zakochać i w sumie przykro mi trochę, że ta 'nastoletnia miłość' przechodzi mi koło nosa.
🩷𝕆𝕓𝕔𝕙𝕠𝕕𝕫𝕚𝕤𝕫 𝕨𝕒𝕝𝕖𝕟𝕥𝕪𝕟𝕜𝕚?🩷
– raczej nie, bardziej dzień singla.
🩷ℂ𝕫𝕪 𝕦 ℂ𝕚𝕖𝕓𝕚𝕖 𝕨 𝕤𝕫𝕜𝕠𝕝𝕖 𝕕𝕫𝕚𝕒ł𝕒 𝕓ą𝕕ź 𝕕𝕫𝕚𝕒ł𝕒ł𝕒 „ℙ𝕠𝕔𝕫𝕥𝕒 𝕎𝕒𝕝𝕖𝕟𝕥𝕪𝕟𝕜𝕠𝕨𝕒”?🩷
– yeah, ale w tym roku walentynki przypadają w moje ferie, więc nie wiem jeszcze jak to wyjdzie.
🩷𝕁𝕒𝕜𝕒 𝕛𝕖𝕤𝕥 𝕥𝕨𝕠𝕛𝕒 𝕦𝕝𝕦𝕓𝕚𝕠𝕟𝕒 𝕖𝕞𝕠𝕛𝕚 𝕫𝕨𝕚ą𝕫𝕒𝕟𝕖 𝕫 𝕥𝕪𝕞 ś𝕨𝕚ę𝕥𝕖𝕞?🩷
– 🌹🌷
🩷𝔻𝕠𝕤𝕥𝕒ł𝕖ś/ł𝕒ś 𝕜𝕚𝕖𝕕𝕪ś 𝕨𝕒𝕝𝕖𝕟𝕥𝕪𝕟𝕜ę?🩷
– w podstawówce był mus, że każdy powinien dostać walentynkę i robiliśmy sobie nawzajem często, ale teraz już nie. Taki ze mnie troszkę walentynkowy przegryw, hah.
🩷ℂ𝕠 𝕤ą𝕕𝕫𝕚𝕤𝕫 𝕠 𝕝𝕦𝕥𝕪𝕞?🩷
– jest krótki i tak jak styczeń ciągnie się przez trzy miesiące, tak luty zwykle trwa trzy dni. Nie mogę więc zbytnio określić nawet czy go lubię, bo ledwo go zauważam.
💖ℕ𝕆𝕄𝕀ℕ𝕌𝕁 𝟝 𝕆𝕊Ó𝔹💖
💗𝔸𝕌𝕋𝕆ℝ𝕂𝔸 ℕ𝕆𝕄𝕀ℕ𝕂: @-Lilien-

Odpowiedz
14
Ladypotterhead

Ladypotterhead

@Caramelo mogę sobie te nominki wziąć?

Odpowiedz
1
Caramelo

Caramelo

•  AUTOR

@Ladypotterhead widziałam wyżej w powiadomieniach, że już chyba wzięłaś, ale dla formalności powiem, że oczywiście haha

Odpowiedz
pokaż więcej odpowiedzi (4)
Caramelo

Caramelo

AUTOR•  

Popełniam jeden istotny błąd, przez który moje postanowienia (nie)noworoczne nie mogą się spełnić. Dla niewtajemniczonych (czyli chyba wszystkich), zaczęłam interesować się psychologią i samorozwojem. Ludzie z różnych środowisk w jakich się obracam doprowadzili mnie do stanu, w którym jestem teraz, a mianowicie – nienawidzę siebie: tego jak wyglądam, tego jaka jestem, jak się zachowuję oraz nienawidzę tego, że dałam sprowadzić się do takiego stanu. Właśnie dlatego obiecałam sobie, że zmienię swoje postępowanie, zaczęłam oglądać kanały o samorozwoju i glow upie i staram się wprowadzić w życie pozytywne myślenie, które średnio mi wychodzi.

W każdym razie, na czym polega mój błąd?
Właśnie za dużo myślę. Wyobrażam sobie fałszywe scenariusze, które nie mają prawa się wydarzyć (sorry, ale nie podejrzewam, że w najbliższym czasie wyjadę za granicę, zostanę aktorką, poznam swoich idoli, będę sławna, a ludzie na całym świecie będą mnie kochali), a potem załamuję się, ponieważ wiem, że to się nie stanie. A przynajmniej moja pesymistyczna podświadomość wmawia mi, że do niczego się nie nadaję, więc moje marzenia nie mają prawa się spełnić. I wtedy dołuję się bardziej, zamiast myśleć o tym, co mogłabym zrobić, aby to się zmieniło.
Zamiast wyobrażać sobie niemożliwe, mogłabym skupić się na rzeczach przyziemnych. Skoncentrować się na tym, co kiedyś tak bardzo było dla mnie ważne, a w tym pośpiechu zupełnie o tym zapomniałam. Podążać za pozytywnymi rzeczami i uświadomić swojemu mózgowi, że jednak mogę coś osiągnąć i to zrobię. Ale wiem, że najpierw muszę przemienić marzenia w cele, a następnie zmienić swoje podejście, aby zacząć je serio realizować. I przestać się bać, ponieważ to najbardziej mnie blokuje.

Zaczynam żałować, że założyłam tutaj nowe konto w tym wrześniu. Mam wrażenie, że pomiędzy Nonsens a Caramelo nie ma wielkiej różnicy. Rozważam przeniesienie tu kilku lepszych wierszy (bo tylko to w sumie tam publikowałam) i zaczęcie wszystkiego jeszcze raz. Wiem, że takie przenoszenie się z profilu na profil jest irytujące, ale ciężko jest stworzyć coś stałego, kiedy samemu nie wie się kim jest, a wie jedynie o tym, jakim chciałoby się być. Muszę odnaleźć siebie, wrócić do korzeni, przypomnieć sobie osobę, jaką byłam dawno temu i którą dużo bardziej lubiłam, a później wybudować siebie z teraźniejszości od podstaw.
A sameQuizy jest dla mnie aktualnie ważniejsze od rzeczywistości, ponieważ rzeczywistość mnie przytłacza i rujnuje moje wewnętrzne dziecko, którego nie zamierzam stracić.

Nie wiem co ten wpis ma do rzeczy. Po prostu czasami potrzebuję się wygadać.
Myślę, że moje rozkminy byłyby niezłym tematem na książkę lub jakiś pseudoporadnik, serio. Aż chyba przemyślę ich spisanie hah
— 𝐂𝐚𝐫𝐚𝐦𝐞𝐥𝐨 🪐

Odpowiedz
18
diferente

diferente

Gdybym mogła to podbiegłabym do ciebie i mocno przytuliła, kochana🥺 I uwierz mi, że nie tylko ja, ale również Mati. Orzesylamy uściski, trzymaj się, słońce🩶

Odpowiedz
1
Caramelo

Caramelo

•  AUTOR

@diferente *przytula się do was* dziękuję 🥺🩶

Odpowiedz
2
pokaż więcej odpowiedzi (11)
Caramelo

Caramelo

AUTOR•  

Ta seria miała potencjał, ale myślę, że w międzyczasie trochę ją popsułam, z resztą jak każdą, którą pisałam.
W każdym razie, napisałam! 👇🏻
https://samequizy.pl/lonely-hearts-club-114-atak-paniki/

Miłego wieczoru, kochani 🪐

Odpowiedz
16
Caramelo

Caramelo

•  AUTOR

@Lorelei. Haha, witam i z góry ostrzegam, że ta seria ma całą masę błędów, jest nielogiczna, a jednocześnie najbardziej popularna na tym profilu XDD.

Odpowiedz
1
Lorelei.

Lorelei.

@Caramelo trudno

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (5)
Caramelo

Caramelo

AUTOR•  

𝗛𝗶 𝗴𝘂𝘆𝘀! 𝗛𝗼𝗹𝗮!
Nie planowałam tego wpisu, w zasadzie powinność jego powstania dała o sobie znać dzisiaj, bo tak jak dwa dni temu pamiętałam bardzo dobrze o urodzinach Caramelo, tak dzisiaj przypomniało mi o nich osiągnięcie haha.

Owszem, miśki, męczycie się ze mną już od bitych trzech lat. Przez ten czas dość sporo się wydarzyło. Opublikowałam i skasowałam wiele opowiadań, które kiedyś uważałam za jakieś pisarskie objawienia, lecz gdy spojrzałam na nie z dystansem, po czasie, uznawałam, iż nie są tak wspaniałe, jak wcześniej sądziłam. Za mną ciągnie się wiele pięknych, jak i przykrych chwil, mam naprawdę dużo wspomnień z tą stroną, jak i jej użytkownikami. Mogłam z bliska obserwować jak z dnia na dzień aktywność na niej umierała, jak sameQuizy powoli zsuwało się na dno. Ba! Użytkownicy sami się na nie ściągali przez dramy, spadek aktywności lub obserwacji, następnie rezygnowali z sameQuizy z braku czasu dla siebie albo w ogóle uznawali, że strona z quizami to nie miejsce dla niespełnionych pisarzy i stopniowo przenosili się na wattpada. Z moich starych, samoQuizowych znajomych zostałam w sumie tylko ja, więc wiadomym było, że prędzej czy później i na mnie przyszłaby pora. Teoretycznie ona nadeszła 19 lipca tego roku. Od czasu mojego połowicznego odejścia pojawił się tylko jeden one shot i może jeden rozdział ❝lonely hearts club❞. Próbuję podtrzymać Carę przy życiu wpisami, ale sam fakt jak zaczęłam o niej mówić świadczy o tym, iż ona po prostu się skończyła.

Te trzy lata temu, w kontekście profilu Caramelo, używałam określenia 'ja'. Teraz ono nie przechodzi mi przez gardło i klawiaturę, bo tak jak wspominałam wcześniej – to nie jestem już 'ja'. Wykreowałam Caramelo zaczynając ósmą klasę. Cholernie cieszyłam się i nienawidziłam faktu, że to już ósma klasa i pewien etap w moim życiu dobiega końca. W czasach pandemii miałam więcej czasu i motywacji, więc wstawiałam prace co drugi dzień. Z pójściem do technikum wszystko się zmieniło i chociaż nadal jestem społeczną amebą, tak czas, kiedy jestem w domu to w zasadzie osiem godzin nocą i weekendy.

A przypominam, że ja wciąż marzę (o czym większość was wie, ponieważ życzenia jakie dostałam z okazji urodzin skruszyły moje serce 🥹) o własnej książce, leżącej sobie w najlepsze gdzieś w koncie jakiejś najmniej odwiedzanej półki w empiku. Na więcej nie liczę, chcę chociaż móc sobie na nią popatrzeć, chociażby nikt jej nie kupił hah.
Po prostu, żeby to osiągnąć, piszę książki. Co prawda, z każdej zrezygnowałam po pierwszym rozdziale, bo uznawałam je za niewystarczające, lecz teraz piszę sobie dwie, bardziej na luzie i bez spiny. Kto wie, może coś z tego wyjdzie?

Za marzenia nie karają, prawda?

Dokładnie 23 września założyłam tutaj inne konto, ale wiele na nim nie zrobiłam. Miałam się tam przenieść w zeszłą środę, ale jego zamysł uległ zmianie i się nie przygotowałam. Teraz rozważam, czy ono w ogóle jest mi do czegoś potrzebne…

Cóż, pozostaje mi życzyć wam miłego dnia lub jak kto woli upiornego halloween i nie najgorszego dnia śmierci Jamesa i Lily Potterów. Trzymajcie się ciepło 🤍☕️
— '𝗖𝗮𝗿𝗮𝗺𝗲𝗹𝗼'
(Ps. Zignorujcie osobę na zdjęciu poniżej)

Odpowiedz
16
Realysst

Realysst

@Caramelo w takim razie szczęśliwej rocznicy i będę wyczekiwać Twojej książki na półkach w Empiku <3

Odpowiedz
3
Caramelo

Caramelo

•  AUTOR

@meilleur dzięki <33

Odpowiedz
2
pokaż więcej odpowiedzi (4)
Caramelo

Caramelo

AUTOR•  

❝Ludzie zazwyczaj mówią, że to przyszłość może naprawdę wiele pozmieniać, a ja uważam, że póki się nie odetnie od przeszłości, nie zbuduje się nowej, zupełnie innej przyszłości.❞
— 𝑁𝑎𝑡𝑎𝑙𝑖𝑎 𝐹𝑟𝑜𝑚𝑢𝑡ℎ, ❝𝐿𝑒𝑡 𝑚𝑒 𝑖𝑛❞

Trochę nietypowy wstęp do poważnego wpisu, ale jak najbardziej do niego pasuje, z resztą jak wiele wątków, które porusza ta książka, dla części ludzi skreślana tylko ze względu na to, że nazywa się 'młodzieżówką' i pierwotnie, przez wiele lat tkwiła na Wattpadzie. Osobiście, uwielbiam kupować papierowe wersje książek, które kojarzę z Wattpada. Czytając, czuję się jakbym odmłodziła się o kilka lat i przeżywam dużo bardziej perypetie bohaterów, wczuwając się w wydarzenia, jakgdybym czytała własny pamiętnik.

𝐽𝑒𝑠𝑡𝑒𝑚 𝑛𝑎 𝑏𝑒𝑧𝑙𝑢𝑑𝑛𝑒𝑗 𝑤𝑦𝑠𝑝𝑖𝑒 — to również nawiązanie to wyżej wymienionej powieści, które mocno mnie dotknęło. Wielokrotnie mówiłam, że nie mam przyjaciół (wyłączenie znajomych, którzy są ze mną tylko w szkole, praktycznie nigdy poza) i chyba tak naprawdę nigdy ich nie miałam. Boję się zaufać i mówić za wiele, obawiając się wyśmiania, a już tym bardziej odejścia, bo prawda jest taka, że wszyscy ludzie odchodzą. Niezależnie od tego, że teraz przysięgają być zawsze, prędzej czy później drogi i tak się rozejdą, pojawią się nowe, zupełnie inne osoby, z którymi znacznie łatwiej będzie się dogadać, a później koło się zatoczy i wszystko rozpocznie od nowa. Między innymi z tego powodu potrzebowałam swojej oazy, na której mogłabym wyrazić siebie i zostać usłyszana.

𝑇𝑎 𝑠𝑡𝑟𝑜𝑛𝑎 𝑏𝑦ł𝑎 𝑚𝑜𝑖𝑚 𝐴𝑖𝑑𝑎𝑛𝑒𝑚 — ucieczką od rzeczywistości. To tutaj przelewałam swoje uczucia, w każdą, pojedynczą pracę wkładając cząstkę swojej duszy i serca. Teraz już tego nie czuję.

Jestem Caramelo od dawna. Popełniałam wiele błędów, uczyłam się pisać i tworzyć światy zupełnie od podstaw, a moje odklejki (czytam, ale nie myślę; piszę, ale sama nie rozumiem co piszę) pewnie wielu z was dały się we znaki haha. Kocham ten profil całym swoim, nastoletnim sercem i jestem naprawdę wdzięczna każdej osobie, która przyczyniła się do jego rozwijania, ponieważ to w dużej mierze dzięki wam jestem jaka jestem i już wiem o czym marzę.

𝐶ℎ𝑐𝑒̨ 𝑏𝑦𝑐́ 𝑝𝑖𝑠𝑎𝑟𝑘𝑎̨. Droga, którą będę musiała pokonać mnie przeraża, ale pisanie to coś, co kocham całą sobą i naprawdę jedna z nielicznych rzeczy, które serio mi wychodzą (jeśli się mylę, możecie zaoponować, nie obrażę się). Nadal chcę się rozwijać, zaczynać budować coś od nowa i być może w przyszłości wydostać się z tej wyspy, którą sama poniekąd zbudowałam. Nie zrobię tego jednak, jeżeli nadal będę tkwiła w przeszłości.

Boli mnie to, ale Caramelo przestała mnie cieszyć. Mam z tym kontem wiele wspaniałych wspomnień (oraz tych gorszych, których jest znacznie mniej), ale czuję, że nie posuwam się tutaj do przodu. Autentycznie teraz chce mi się płakać i pewnie dlatego tak długo zwlekałam z tym wpisem, mimo iż fragment mnie wiedział, że prędzej czy później i tak to zrobię.

Poważnie zastanawiałam się nad przeniesieniem na inny profil, ale nie wiem czy to ma sens. Pewnie za jakiś rok, dwa, a może za niecałe trzy jak tym razem, i tak uznam, że ciągnie się za mną zbyt duża ilość napisanych i skasowanych opowiadań, łez wylanych nad klawiaturą i ekscytacji, towarzyszącej mi przy tworzeniu postaci, planowaniu ich przygód, pisaniu historii i czytaniu komentarzy. Wtedy znów będę biła się z myślami co zrobić i czy na pewno podejmuję dobrą decyzję.

Próbowałam, tak bardzo mocno próbowałam ożywić pozytywne wspomnienia i uratować to konto, ale ono umiera, a ja mam dosyć reanimowania go. Caramelo nauczyła mnie wiele, równie wiele wnieśli do mojego życia użytkownicy sameQuizy, więc pisząc to z trudem powstrzymuję się od płaczu. Część z tych ludzi odeszła już ze stronki, część nadal na niej działa (mniej lub bardziej aktywnie), a część dopiero niedawno do mnie dołączyła. Gdybym chciała wymienić wszystkich z nazwy, zajęło by to nam ogromnie dużo czasu, a nie chcę wam go dłużej zabierać. Szczególne miejsce w moim serduszku jednak zawsze będzie należeć do moich samoQuizowych idolek, które zmotywowały mnie do tworzenia, chociaż same pewnie nie zdają sobie z tego sprawy. Wiekszości już tu nie ma, ale ja zawsze będę o nich myślała, przywołując własne początki. Pamiętajcie, że wszyscy jesteście dla mnie ważni 🖤

Na tę decyzję składa się wiele czynników, zarówno prywatnych, jak i ściśle związanych z tą stroną. Nie wiem czy jest ona trwała, czy tylko chwilowa, ale istnieje, a ja nie mogę dłużej udawać, że w głębi duszy jej nie podjęłam.

Nie odchodzę zupełnie. Raz na jakiś czas będę tutaj zaglądać, aby sprawdzić co słychać u osób, które obserwuję oraz wrzucić wam rozdział jakiegoś opowiadania. Oprócz Klubu i Młodych nie spodziewajcie się jednak niczego nowego, a przynajmniej nie w najbliższym czasie.

SameQuizy jest ważną częścią mojej codzienności, więc postaram się odżyć chociaż na kontach wspólnych. Szukajcie mnie na @_Invisible.team_ i @HarryPotterUniverse, które też już chyba trochę umarło, ale być może kiedyś ujrzy tam coś światło dzienne.

Niedługo pewnie i tak o mnie zapomnicie, zapomnicie kim byłam i że w ogóle istniałam, wkradając się do waszego życia. Mimo wszystko wiedzcie, że ja nie zapomnę. Nigdy nie zapominam osób, które choć przez kilka chwil sprawiały, że byłam szczęśliwa.

Pragnę też przeprosić każdą osobę, którą niechcący w jakikolwiek sposób zraniłam. Starałam się być bezproblemowa, ale czasami robimy coś złego, nawet nie zdając sobie z tego sprawy.

𝑁𝑎 𝑧𝑎𝑤𝑠𝑧𝑒 𝑧𝑎𝑐ℎ𝑜𝑤𝑎𝑚 𝑡𝑒̨ 𝑠𝑡𝑟𝑜𝑛𝑒̨ 𝑤 𝑚𝑜𝑖𝑚 𝑠𝑒𝑟𝑐𝑢 🌿🩶
— wasza, trochę nierozgarnięta, niezdecydowana, ale mimo wszystko oddana Caramelo.

Odpowiedz
20
Caramelo

Caramelo

•  AUTOR

@Ladypotterhead pisałam w tym wywodzie, że będę tutaj wchodzić (raz robię to częściej, raz mniej) i cały czas piszę sobie serie tylko robię to wolniej. Wszystkie inne one shoty będą się pojawiać najpewniej tylko na kontach wspólnych.
I nie odchodź, bo ja czekam na pierwszy rozdział opo z obs 😏

Odpowiedz
1
Ladypotterhead

Ladypotterhead

@Caramelo nie odejde, wiesz o tym. Oczywiście, niedługo zabiorę się do tego, lecz inne rzeczy wołają o pomstę do nieba i chyba musisz chwilę zaczekać 🙂

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (16)