Dzień dobry! ❤️🦋

Dzisiaj troszkę się będę tłumaczyć, odpowiem na pytania sprzed dwóch wpisów i powiem, czego możecie się spodziewać w najbliższym czasie 🌼

Troszkę tu ostatnio świeci pustkami, wiem. Ale to dlatego, że wciągnęłam się w Netflixa. Ale ma to swoje plusy, bo mogę teraz pisać opowiadanie z różnych fandomów 🥰 Obiecuję, że nie będzie tu już tak pusto!

Teraz pytania:
⭐ Co Was inspiruje? Są takie konkretne osoby czy rzeczy?
Muzyka. Głównie muzyka, najczęściej pada na muzykę z filmów/seriali, muzykę klasyczną i polski rap. Jednak i tak na piedestale będzie stał Hozier ze swoimi poruszającymi i głębokimi piosenkami. Inspirują mnie też książki, filmy, seriale. Dużą inspiracją jest też dla mnie historia. Czasy średniowiecza i to ogromne zacofanie, które w tych czasach nastąpiło. Wojny, rozbiory Polski. Starożytność. To wszystko mnie inspiruje. Religia i kultura są dla mnie ogromną inspiracją. Wierzenia starożytnych Greków czy folklor rosyjski to tematy, które uwielbiam wplatać w moje prace. Prawie bym zapomniała! Ogromną inspiracją dla mnie jest sztuka. Obrazy, rzeźby. Ostatnio mam ogromnego bzika na punkcie takich rzeczy, a na tapecie w laptopie mam obraz Vincenta van Gogha.
⭐ O czym lubicie czytać? Co może Was przyciągnąć do opowiadania/książki?
Uwielbiam czytać o cierpieniu, bólu i bezradności. Każde z tych pojęć ma wiele płaszczyzn i różni ludzi mogą interpretować to w różny sposób. Lubię też czytać książki czy opowiadania, które opierają się na czymś klasycznym. I tu nie mam na myśli fanfików z Harry’ego Pottera. Chodzi mi bardziej o to, że dużo elementów w danym utworze odnosi się do innego utworu, który jest już w elementem kanonu klasycznego. Przykład? Dom z Papieru i maski, które noszą bohaterowie. Maski te nawiązują do Salvadora Daliego (nie do końca wiem czy Daliego, czy Dalego, więc jeśli popełniłam błąd, przepraszam). Lubię też niebanalne historie o miłości. Do książki/opowiadania mogą zachęcić mnie przychylne opinie osób, którym ufam. Jeśli wiem, jaki motyw pojawia się w książce/opowiadaniu i jest to motyw, który lubię to również z ochotą sprawdzę, co tam autor/autorka napisała.
⭐ Co Wam przeszkadza w opowiadaniach/książkach? Czego nie możecie przeboleć?
NIENAWIDZĘ PRZESADNEJ DRAMATURGII. Nie znoszę tego. I to nie tylko w książkach i opowiadaniach. W filmach, serialach etc. też. Pisałam, że lubię czytać o cierpieniu i bólu. I wyjaśnię o co chodzi mi z tą dramaturgią, żeby ktoś mi nie zarzucił hipokryzji, której swoją drogą też nie cierpię. Nie chodzi mi o to, że na przykład bohater jest sierotą i musi sobie z tym radzić, przy okazji miał pożar domu i utopił rybkę (tak, wiem, że ryby się nie topią). Raczej mam na myśli to, że po prostu się z tym „afiszuje” i oczekuje litości. Mam nadzieję, że rozumiecie, co mam na myśli. Wszystko z umiarem, moi drodzy. Jeśli chcemy o czymś pisać to znajdźmy umiar. Nie lubię też długich opisów przyrody (dlatego nie przepadam za Sienkiewiczem). Idealizowania bohaterów nie przecierpię, a etap głupiutkich i naiwnych historyjek o miłości powinien się już zakończyć. Tutaj tylko jeszcze wspomnę o tym, co często można spotkać w literaturze. Ala jest lesbijką. I to koniec cech Ali. Chodzi mi tutaj o to, że bohaterowie LGBT są określani tylko przez to, że są LGBT. I to jest ich jedyna cecha.
⭐ Czy uważacie, że jakiegoś tematu jest za mało w literaturze? Jeśli tak – jakiego?
Zdecydowanie za mało jest książek/opowiadań z motywami politycznymi. Chodzi mi o to, że na przykład tworzymy świat fantastyczny i skupiamy się jedynie na przeżyciach głównych bohaterów. Brakuje tła. Polityki tego państwa, ustroju itd. Za mało jest dla mnie sztuki w literaturze. Za mało sztuki w sztuce, że tak powiem. Rzadko spotykam w literaturze nawiązań do malarstwa, muzyki klasycznej. Prędzej już do innych książek, które są klasykami. Brakuje mi też motywu żałoby i zemsty. Mam na myśli to, że żałoba/zemsta napędza akcję, a nie jest tylko tłem.
⭐ Jakie są Wasze ulubione cytaty? Mogą być konkretne (ale wtedy prosiłabym autora!) albo po prostu autorzy, którzy w swoich książkach zawierają mądre myśli!
To ja wymienię kilku autorów. Oscar Wilde, Sylvia Plath, Margaret Atwood, Taylor Jenkins-Reid. Chciałabym tutaj wspomnieć jeszcze o Mary Shelley, od której jeszcze nic, ale słyszałam, że w jej utworach jest wiele złotych myśli. Herman Hesse i Milan Kundera to też autorzy, o których słyszałam wiele dobrego, a jeszcze się z nimi nie poznała.
⭐ Jaki okres historyczny jest dla Was najbardziej ciekawy/intrygujący?
Starożytność – nie tylko starożytny Grecja i Rzym, ale też Persja, Izrael. Za mało jest też utworów o dwudziestoleciu międzywojennym, w większości skupiamy się na I albo II wojnie światowej. A wiktoriańska Anglia to miód na moje serce.

To tyle z pytań, troszkę się rozpisałam 🤣❤️

Czego można się spodziewać tutaj najbliższym czasie?

Zdecydowanie opowiadania z Waszymi bohaterami, nie mogę tego odwlekać! Przy okazji będę pisała TOL, LW i JIW – myślę, że najszybciej pojawi się LW 🥰 I możliwe, że pojawi się one shot z Domu z papieru 😘

To tyle! 🌻

Miłego dnia i dużo zdrowia! ✨

Hej! 🦋

Dzisiaj taki wpis, który może pomóc mi sie rozwijać czy coś takiego 😅❤️

I! Przepraszam, że ostatnio tutaj tak pusto. Kocham Was z całego serduszka, ale troszeczkę nie wyrabiam 🌼 Mam nadzieję, że te pseudo-filozoficzne wierszyki Wam wynagrodzą brak innych opowiadań 😅

PYTANIA:
⭐ Co Was inspiruje? Są takie konkretne osoby czy rzeczy?
⭐ O czym lubicie czytać? Co może Was przyciągnąć do opowiadania/książki?
⭐ Co Wam przeszkadza w opowiadaniach/książkach? Czego nie możecie przeboleć?
⭐ Czy uważacie, że jakiegoś tematu jest za mało w literaturze? Jeśli tak – jakiego?
⭐ Jakie są Wasze ulubione cytaty? Mogą być konkretne (ale wtedy prosiłabym autora!) albo po prostu autorzy, którzy w swoich książkach zawierają mądre myśli!
⭐ Jaki okres historyczny jest dla Was najbardziej ciekawy/intrygujący?

To tyle! 🤗💞 Każdej osobie już z góry dziękuję za odpowiedź ❤️ Ja swoje odpowiedzi wstawię w następnym wpisie 😁💓

Dużo zdrowia dla wszystkich 💓

Dobrej nocy! ✨