Bazgrołki amatorki #4

#2 "Siostry w akcji". Jak widać dla tych co czytają moje opowiadania tym razem wzięłam na warsztat bohaterki "Akademii Artium". Z drugiej strony od razu widzac co zostało lepiej przemyślane w tym rysunku, a co zostało dorysowane żeby czymś miejsce zająć. Koszula z szerokimi rękawami nie jest moją mocną stroną, a stojąca z tyłu siostra wygląda zdecydowanie nadto sztywno. No i przedziwne zjawisko atmosferyczne ze wiatr rozwiewa tylko włosy Sephory, a na pozostałe obiekty jakoś nie działa. To dopiero zagadka.

#3 "Spadająca anielica". Rysunek powstał właściwie po części dla kogoś, a po części żeby wypróbować sposób rysowania włosów znany już z obrazka syrenki prezentowanego w poprzednim odcinku tej serii. Próbowałam też poćwiczyć nieco cieniowanie ołówkiem. Te nogi to jakaś klątwa. Nie umiem rysować niczego co poniżej pasa. Ani nóg, ani spódnic. Jak to działa?

#4 "Starlix" Tak to jest właśnie to co myślicie. Kolejne podejście do przemiany z tworzonego przeze mnie fanfiction. Co prawda kolejny sezon Winx Club już wyszedł, ale nie zmienia to faktu, że zamierzam doprowadzić do końca moją wersję historii i nadal będę próbować stworzyć własną wersję przemiany. Ta podoba mi się nieco bardziej niż poprzednie. Z oczami trochę namieszałam, choć chyba i tak nieźle wypada w porównaniu z moimi innym próbami wykorzystania flamastrów.

#5 "Halabardniczka" Ten rysunek najbardziej lubię, ale raczej nie tyle ze względu na wygląd, co za występujące tu postacie. Ten mężczyzna (wiem nie umiem rysować mężczyzn, ale wyobraźcie sobie że wygląda jak mężczyzna) to Irydion, a obok jego kuzynka, przybrana siostra Wanda. Dziewczyna posiada dar przewidywania przyszłości, ale jako skutek uboczny ma poważne problemy zdrowotne ze względu na tkwiący w jej sercu odłamek sztyletu. Przy tym włada jednym z zaklętych ostrzy. Po za tym jej ojciec został skazany na banicję i kogo to jeszcze interesuje chętnie opowiem. A puki co jest rysunek.

Tradycyjne pytanie końcowe: Który rysunek spodobał ci się najbardziej?