Jego czarująca osobowość, uśmiech i figlarne diabełki w oczach sprawiły, że bóg kłamstwa rozkochał Cię w sobie. Chłód jego dłoni i palące spojrzenie były nie do zniesienia. Staliście blisko siebie, ignorując wszystkich dookoła. Czułaś, jak kręci Ci się w głowie. Nie pojmowałaś jak ten tajemniczy, pochodzący z innego świata mężczyzna zdołał okręcić sobie Ciebie wokół palca w zaledwie kilka miesięcy. Pojawił się w księgarni, do której często uczęszczałaś. Wpadliście na siebie w jednej z alejek, wówczas kilka książek wypadło Ci z rąk. Jak na dobrze wychowanego, Loki schylił się by je pozbierać. Na jego usta wkradł się mały uśmiech, gdy przeczytał tytuł jednej z nich. – "Nordyccy bogowie i ich dzieje". Więc jesteś miłośniczką nordyckiej mitologii? – Zgadza się, pan również? – Można tak powiedzieć. Wiesz, że większość z tego, co w nich wypisują to kłamstwa? – Skąd pan wie? – Powiedzmy, że jestem w tym ekspertem. Jeśli masz ochotę, mogę co nieco ci opowiedzieć, jak to jest naprawdę… Od spotkania w księgarni, zaczęliście spotykać się regularnie. Nie musiałaś długo czekać, aby zdać sobie sprawę, że z czarującym mężczyzną coś jest nie tak. Wkrótce sam wyznał Ci prawdę, prosząc, byś nie wydawał go ziemskim bohaterom. Zdrowy rozsądek podpowiadał, byś jak najszybciej od niego uciekła, ale w jego aurze i postawie było coś takiego, że nie mogłaś tego zrobić. Teraz staliście w parku, wpatrując się w siebie, a Twoje serce drżało na samą myśl o uczuciach jakimi darzysz Lokiego. Dotknęłaś jego ciepłego policzka, miał delikatną skórę. Odetchnęłaś głęboko i spojrzałaś w jego szmaragdowe tęczówki z obawą. – Ja… kocham cię, Loki. – Czarnowłosy jedynie się uśmiechnął i cmoknął Cię w czoło. Nachylił się nad Twoim uchem i szepnął: – Wiem, moja droga.
Rozkocha w sobie! Jego czarująca osobowość, uśmiech i figlarne diabełki w oczach sprawiły, że bóg kłamstwa rozkochał Cię w sobie. Chłód jego dłoni i palące spojrzenie były nie do zniesienia. Staliście blisko siebie, ignorując wszystkich dookoła. Czułaś, jak kręci Ci się w głowie. Nie pojmowałaś jak ten tajemniczy, pochodzący z innego świata mężczyzna zdołał okręcić sobie Ciebie wokół palca w zaledwie kilka miesięcy. Pojawił się w księgarni, do której często uczęszczałaś. Wpadliście na siebie w jednej z alejek, wówczas kilka książek wypadło Ci z rąk. Jak na dobrze wychowanego, Loki schylił się by je pozbierać. Na jego usta wkradł się mały uśmiech, gdy przeczytał tytuł jednej z nich. – "Nordyccy bogowie i ich dzieje". Więc jesteś miłośniczką nordyckiej mitologii? – Zgadza się, pan również? – Można tak powiedzieć. Wiesz, że większość z tego, co w nich wypisują to kłamstwa? – Skąd pan wie? – Powiedzmy, że jestem w tym ekspertem. Jeśli masz ochotę, mogę co nieco ci opowiedzieć, jak to jest naprawdę… Od spotkania w księgarni, zaczęliście spotykać się regularnie. Nie musiałaś długo czekać, aby zdać sobie sprawę, że z czarującym mężczyzną coś jest nie tak. Wkrótce sam wyznał Ci prawdę, prosząc, byś nie wydawał go ziemskim bohaterom. Zdrowy rozsądek podpowiadał, byś jak najszybciej od niego uciekła, ale w jego aurze i postawie było coś takiego, że nie mogłaś tego zrobić. Teraz staliście w parku, wpatrując się w siebie, a Twoje serce drżało na samą myśl o uczuciach jakimi darzysz Lokiego. Dotknęłaś jego ciepłego policzka, miał delikatną skórę. Odetchnęłaś głęboko i spojrzałaś w jego szmaragdowe tęczówki z obawą. – Ja… kocham cię, Loki. – Czarnowłosy jedynie się uśmiechnął i cmoknął Cię w czoło. Nachylił się nad Twoim uchem i szepnął: – Wiem, moja droga. Jak myślisz, czy Loki również darzy Cię silnymi uczuciami? Podziel się wynikiem w komentarzu! Oczywiście, że tak!
Rozkocha w sobie! Jego czarująca osobowość, uśmiech i figlarne diabełki w oczach sprawiły, że bóg kłamstwa rozkochał Cię w sobie. Chłód jego dłoni i palące spojrzenie były nie do zniesienia. Staliście blisko siebie, ignorując wszystkich dookoła. Czułaś, jak kręci Ci się w głowie. Nie pojmowałaś jak ten tajemniczy, pochodzący z innego świata mężczyzna zdołał okręcić sobie Ciebie wokół palca w zaledwie kilka miesięcy. Pojawił się w księgarni, do której często uczęszczałaś. Wpadliście na siebie w jednej z alejek, wówczas kilka książek wypadło Ci z rąk. Jak na dobrze wychowanego, Loki schylił się by je pozbierać. Na jego usta wkradł się mały uśmiech, gdy przeczytał tytuł jednej z nich. – "Nordyccy bogowie i ich dzieje". Więc jesteś miłośniczką nordyckiej mitologii? – Zgadza się, pan również? – Można tak powiedzieć. Wiesz, że większość z tego, co w nich wypisują to kłamstwa? – Skąd pan wie? – Powiedzmy, że jestem w tym ekspertem. Jeśli masz ochotę, mogę co nieco ci opowiedzieć, jak to jest naprawdę… Od spotkania w księgarni, zaczęliście spotykać się regularnie. Nie musiałaś długo czekać, aby zdać sobie sprawę, że z czarującym mężczyzną coś jest nie tak. Wkrótce sam wyznał Ci prawdę, prosząc, byś nie wydawał go ziemskim bohaterom. Zdrowy rozsądek podpowiadał, byś jak najszybciej od niego uciekła, ale w jego aurze i postawie było coś takiego, że nie mogłaś tego zrobić. Teraz staliście w parku, wpatrując się w siebie, a Twoje serce drżało na samą myśl o uczuciach jakimi darzysz Lokiego. Dotknęłaś jego ciepłego policzka, miał delikatną skórę. Odetchnęłaś głęboko i spojrzałaś w jego szmaragdowe tęczówki z obawą. – Ja… kocham cię, Loki. – Czarnowłosy jedynie się uśmiechnął i cmoknął Cię w czoło. Nachylił się nad Twoim uchem i szepnął: – Wiem, moja droga. Jak myślisz, czy Loki również darzy Cię silnymi uczuciami? Podziel się wynikiem w komentarzu!
kochamgandalfa123
Rozkocha… NO CHYBA NIE FUU
Lady.Loki
Rozkocha Cię w sobie!
Kurde! Prawda! Loki jest taki wspaniały 😫❤.
Uwielbiam ten quiz! Bardzo podoba mi się wykonanie i wynik.. 😍 majstersztyk! 👌
MrsVallium
Jego czarująca osobowość, uśmiech i figlarne diabełki w oczach sprawiły, że bóg kłamstwa rozkochał Cię w sobie.
Chłód jego dłoni i palące spojrzenie były nie do zniesienia. Staliście blisko siebie, ignorując wszystkich dookoła. Czułaś, jak kręci Ci się w głowie. Nie pojmowałaś jak ten tajemniczy, pochodzący z innego świata mężczyzna zdołał okręcić sobie Ciebie wokół palca w zaledwie kilka miesięcy. Pojawił się w księgarni, do której często uczęszczałaś. Wpadliście na siebie w jednej z alejek, wówczas kilka książek wypadło Ci z rąk. Jak na dobrze wychowanego, Loki schylił się by je pozbierać. Na jego usta wkradł się mały uśmiech, gdy przeczytał tytuł jednej z nich.
– "Nordyccy bogowie i ich dzieje". Więc jesteś miłośniczką nordyckiej mitologii?
– Zgadza się, pan również?
– Można tak powiedzieć. Wiesz, że większość z tego, co w nich wypisują to kłamstwa?
– Skąd pan wie?
– Powiedzmy, że jestem w tym ekspertem. Jeśli masz ochotę, mogę co nieco ci opowiedzieć, jak to jest naprawdę…
Od spotkania w księgarni, zaczęliście spotykać się regularnie. Nie musiałaś długo czekać, aby zdać sobie sprawę, że z czarującym mężczyzną coś jest nie tak. Wkrótce sam wyznał Ci prawdę, prosząc, byś nie wydawał go ziemskim bohaterom. Zdrowy rozsądek podpowiadał, byś jak najszybciej od niego uciekła, ale w jego aurze i postawie było coś takiego, że nie mogłaś tego zrobić. Teraz staliście w parku, wpatrując się w siebie, a Twoje serce drżało na samą myśl o uczuciach jakimi darzysz Lokiego. Dotknęłaś jego ciepłego policzka, miał delikatną skórę. Odetchnęłaś głęboko i spojrzałaś w jego szmaragdowe tęczówki z obawą.
– Ja… kocham cię, Loki. – Czarnowłosy jedynie się uśmiechnął i cmoknął Cię w czoło. Nachylił się nad Twoim uchem i szepnął:
– Wiem, moja droga.
...Strawberry...
Rozkocha w sobie!
Jego czarująca osobowość, uśmiech i figlarne diabełki w oczach sprawiły, że bóg kłamstwa rozkochał Cię w sobie.
Chłód jego dłoni i palące spojrzenie były nie do zniesienia. Staliście blisko siebie, ignorując wszystkich dookoła. Czułaś, jak kręci Ci się w głowie. Nie pojmowałaś jak ten tajemniczy, pochodzący z innego świata mężczyzna zdołał okręcić sobie Ciebie wokół palca w zaledwie kilka miesięcy. Pojawił się w księgarni, do której często uczęszczałaś. Wpadliście na siebie w jednej z alejek, wówczas kilka książek wypadło Ci z rąk. Jak na dobrze wychowanego, Loki schylił się by je pozbierać. Na jego usta wkradł się mały uśmiech, gdy przeczytał tytuł jednej z nich.
– "Nordyccy bogowie i ich dzieje". Więc jesteś miłośniczką nordyckiej mitologii?
– Zgadza się, pan również?
– Można tak powiedzieć. Wiesz, że większość z tego, co w nich wypisują to kłamstwa?
– Skąd pan wie?
– Powiedzmy, że jestem w tym ekspertem. Jeśli masz ochotę, mogę co nieco ci opowiedzieć, jak to jest naprawdę…
Od spotkania w księgarni, zaczęliście spotykać się regularnie. Nie musiałaś długo czekać, aby zdać sobie sprawę, że z czarującym mężczyzną coś jest nie tak. Wkrótce sam wyznał Ci prawdę, prosząc, byś nie wydawał go ziemskim bohaterom. Zdrowy rozsądek podpowiadał, byś jak najszybciej od niego uciekła, ale w jego aurze i postawie było coś takiego, że nie mogłaś tego zrobić. Teraz staliście w parku, wpatrując się w siebie, a Twoje serce drżało na samą myśl o uczuciach jakimi darzysz Lokiego. Dotknęłaś jego ciepłego policzka, miał delikatną skórę. Odetchnęłaś głęboko i spojrzałaś w jego szmaragdowe tęczówki z obawą.
– Ja… kocham cię, Loki. – Czarnowłosy jedynie się uśmiechnął i cmoknął Cię w czoło. Nachylił się nad Twoim uchem i szepnął:
– Wiem, moja droga.
Jak myślisz, czy Loki również darzy Cię silnymi uczuciami? Podziel się wynikiem w komentarzu!
Oczywiście, że tak!
.golap.
Rozkocha!
No i zarąbiście, kc Loki ♥️
S...r
Już rozkochał💚
S...r
Rozkocha w sobie!
Jego czarująca osobowość, uśmiech i figlarne diabełki w oczach sprawiły, że bóg kłamstwa rozkochał Cię w sobie. Chłód jego dłoni i palące spojrzenie były nie do zniesienia. Staliście blisko siebie, ignorując wszystkich dookoła. Czułaś, jak kręci Ci się w głowie. Nie pojmowałaś jak ten tajemniczy, pochodzący z innego świata mężczyzna zdołał okręcić sobie Ciebie wokół palca w zaledwie kilka miesięcy. Pojawił się w księgarni, do której często uczęszczałaś. Wpadliście na siebie w jednej z alejek, wówczas kilka książek wypadło Ci z rąk. Jak na dobrze wychowanego, Loki schylił się by je pozbierać. Na jego usta wkradł się mały uśmiech, gdy przeczytał tytuł jednej z nich. – "Nordyccy bogowie i ich dzieje". Więc jesteś miłośniczką nordyckiej mitologii? – Zgadza się, pan również? – Można tak powiedzieć. Wiesz, że większość z tego, co w nich wypisują to kłamstwa? – Skąd pan wie? – Powiedzmy, że jestem w tym ekspertem. Jeśli masz ochotę, mogę co nieco ci opowiedzieć, jak to jest naprawdę… Od spotkania w księgarni, zaczęliście spotykać się regularnie. Nie musiałaś długo czekać, aby zdać sobie sprawę, że z czarującym mężczyzną coś jest nie tak. Wkrótce sam wyznał Ci prawdę, prosząc, byś nie wydawał go ziemskim bohaterom. Zdrowy rozsądek podpowiadał, byś jak najszybciej od niego uciekła, ale w jego aurze i postawie było coś takiego, że nie mogłaś tego zrobić. Teraz staliście w parku, wpatrując się w siebie, a Twoje serce drżało na samą myśl o uczuciach jakimi darzysz Lokiego. Dotknęłaś jego ciepłego policzka, miał delikatną skórę. Odetchnęłaś głęboko i spojrzałaś w jego szmaragdowe tęczówki z obawą. – Ja… kocham cię, Loki. – Czarnowłosy jedynie się uśmiechnął i cmoknął Cię w czoło. Nachylił się nad Twoim uchem i szepnął: – Wiem, moja droga. Jak myślisz, czy Loki również darzy Cię silnymi uczuciami? Podziel się wynikiem w komentarzu!
_SOLANGELO_
Rozkocha w sobie!
♥️♥️♥️
oliwia1152
Rozkocha w sobie!
Alexandra15
rozkocha