Za to że zawsze mi wybaczasz. Tego dnia miałaś spotkać się z twoim przyjacielem Syriuszem Blackiem. Miałaś jeszcze 15 minut, dlatego wykorzystałaś je na to, aby powoli ubierać kurtkę i buty. Wyszłaś na błonia, ale chłopaka jeszcze nie było. Było dość zimno, więc zaczęłaś spacerować. Spacerowałaś jak głupia 30 minut i w końcu zamierzałaś wrócić do zamku. Wchodząc, ujrzałaś biegnącego Blacka. Jednak on najwyraźniej nie i z impetem wbiegł w ciebie. Przez co upadłaś. – Przepraszam, ale muszę iś…[T.I]?! – A kogo się spodziewałeś w sobotni poranek o godzinie 9:00. Przecież tylko my jesteśmy rannymi ptaszkami. Tzn. Ja, bo ty wolałeś sobie dzisiaj dłużej pospać. – powiedziałaś trochę wkurzonym głosem. Chłopak podał ci dłoń, abyś mogła wstać, ale ty jej nie ujęłaś. Chciałaś pokazać, że jesteś twarda i, że nie zawsze będziesz wstanie o wszystkim zapomnieć. Wstałaś, więc bez niczyjej pomocy. – Za każdym razem coś ci odpuszczam, a ty nawet nie potrafisz przyjść punktualnie na spotkanie! – krzyknęłaś i pobiegłaś do dormitorium. Było ci przykro, że kolejny raz się na nim zawiodłaś. *Magia czasu* Leżałaś na łóżku i płakałaś w poduszkę. Jednak twoje smutki, przerwało pukanie do drzwi. Pomyślałaś, że to Syriusz, dlatego nie otworzyłaś. – Czy w pokoju jest niejaka [T.I] [T.N]? Był to pierwszoklasista. – Jest, A co? – spytałaś. – On powiedział mi tylko tyle, że masz przyjść za 15 minut na wieżę astronomiczną. Chłopak odszedł spod twoich drzwi, a ty nie wiedziałaś co masz robić. Wstałaś z łóżka, popatrzyłaś w lustro i stwierdziłaś, że wyglądasz jak z jakiegoś horroru. – No dobra. Pójdę. – pomalowałaś się od nowa i poszłaś w wcześniej wspomniane miejsce, ale ciągle zła na niego. Wchodząc po schodach na samą górę widziałaś świece, która były na każdym ze stopniu. Będąc na wieży, ujrzałaś wielki napis „przepraszam”, A obok niego różowe balony i płatki róż. Nagle chłopak wyskoczył zza napisu. Ty ze strachu, obdarowałaś go plaskaczem w policzek. – Wiem. Zasłużyłem, Ale czemu kurde aż tak mocno? – mówiąc to, masował bolące miejsce. – Za to, że jesteś takim idiotą. Kto normalny straszy osobę, którą chce przeprosić? Zaznaczmy. KOLEJNY RAZ. – dałaś spory nacisk na ostatnie dwa słowa. – Byłbym jeszcze większym idiotom, gdybym obiecał ci coś czego nie mogę ci zagwarantować. Otóż kochana moja [T.I] nie obiecuję Ci tego, że za każdym razem przyjdę punktualny, nie obiecuję, że nie będę Ciebie denerwować, nie obiecuję, że będę idealnym chłopakiem, ale postaram się zmienić.- mówiąc, podchodził co raz bliżej Ciebie- Bynajmniej Ty ślicznotko się nie zmieniaj. Jesteś cudowną czarownicą , który za każdym razem mi wybacza i za to Ciebie kocham. Pomimo moich tylu wad Ty nadal ze mną wytrzymujesz. W końcu nie było między wami żadnej przerwy. Patrzyliście obydwoje głęboko w swoje oczy i stało się. Chłopak złapał Ciebie w talii i namiętnie pocałował. Trochę to długie lecz fajne! Nadaje się na SG!
Mrs.Kapibara
Za to , że zawsze mi wybaczasz
sweetlight
Kocham Cię za tą czasami słodką, zakłopotaną minkę, kiedy nie wiesz z czego się śmieję.
Ciekawa historia😂 bardzo fajny Quiz
...CytrynQa...
• AUTOR@sweetlight dziękuję♥️
daydreams
Za to, że zawsze wybaczam
Cudowny. Najbardziej wynik. Kocham♥️
...CytrynQa...
• AUTOR@.Lumos dziękuję♥️
Aquilcia
Cudowny quiz! Trochę mało pytań, ale wynik wszystko wynagradza 💖💖💖 Świetne, naprawdę! Nie mogę wyjść z podziwu
...CytrynQa...
• AUTOR@.MrsBlack. dziękuję bardzo za tak miły komentarz. A i postaram się robić więcej pytań♥️❣
Holly.Barnes
Cudowny quiz! Nastarałaś się ♥️
...CytrynQa...
• AUTOR@Holly.Barnes dziękuję bardzo❣
Anonymous_210
Kocham Cię za to, że mogę być twoim prywatnym aurorem
Super quiz! Mogłabyś zrobić coś takiego z Remusem? 🥰❣️
...CytrynQa...
• AUTOR@Anonymous_210 dziękuję bardzo♥️
W sumie zastanowię się i na pewno wezmę pod uwagę prośbę🥰
elmariaJIN
Za to że zawsze mi wybaczasz.
Tego dnia miałaś spotkać się z twoim przyjacielem Syriuszem Blackiem. Miałaś jeszcze 15 minut, dlatego wykorzystałaś je na to, aby powoli ubierać kurtkę i buty. Wyszłaś na błonia, ale chłopaka jeszcze nie było. Było dość zimno, więc zaczęłaś spacerować. Spacerowałaś jak głupia 30 minut i w końcu zamierzałaś wrócić do zamku. Wchodząc, ujrzałaś biegnącego Blacka. Jednak on najwyraźniej nie i z impetem wbiegł w ciebie. Przez co upadłaś. – Przepraszam, ale muszę iś…[T.I]?! – A kogo się spodziewałeś w sobotni poranek o godzinie 9:00. Przecież tylko my jesteśmy rannymi ptaszkami. Tzn. Ja, bo ty wolałeś sobie dzisiaj dłużej pospać. – powiedziałaś trochę wkurzonym głosem. Chłopak podał ci dłoń, abyś mogła wstać, ale ty jej nie ujęłaś. Chciałaś pokazać, że jesteś twarda i, że nie zawsze będziesz wstanie o wszystkim zapomnieć. Wstałaś, więc bez niczyjej pomocy. – Za każdym razem coś ci odpuszczam, a ty nawet nie potrafisz przyjść punktualnie na spotkanie! – krzyknęłaś i pobiegłaś do dormitorium. Było ci przykro, że kolejny raz się na nim zawiodłaś. *Magia czasu* Leżałaś na łóżku i płakałaś w poduszkę. Jednak twoje smutki, przerwało pukanie do drzwi. Pomyślałaś, że to Syriusz, dlatego nie otworzyłaś. – Czy w pokoju jest niejaka [T.I] [T.N]? Był to pierwszoklasista. – Jest, A co? – spytałaś. – On powiedział mi tylko tyle, że masz przyjść za 15 minut na wieżę astronomiczną. Chłopak odszedł spod twoich drzwi, a ty nie wiedziałaś co masz robić. Wstałaś z łóżka, popatrzyłaś w lustro i stwierdziłaś, że wyglądasz jak z jakiegoś horroru. – No dobra. Pójdę. – pomalowałaś się od nowa i poszłaś w wcześniej wspomniane miejsce, ale ciągle zła na niego. Wchodząc po schodach na samą górę widziałaś świece, która były na każdym ze stopniu. Będąc na wieży, ujrzałaś wielki napis „przepraszam”, A obok niego różowe balony i płatki róż. Nagle chłopak wyskoczył zza napisu. Ty ze strachu, obdarowałaś go plaskaczem w policzek. – Wiem. Zasłużyłem, Ale czemu kurde aż tak mocno? – mówiąc to, masował bolące miejsce. – Za to, że jesteś takim idiotą. Kto normalny straszy osobę, którą chce przeprosić? Zaznaczmy. KOLEJNY RAZ. – dałaś spory nacisk na ostatnie dwa słowa. – Byłbym jeszcze większym idiotom, gdybym obiecał ci coś czego nie mogę ci zagwarantować. Otóż kochana moja [T.I] nie obiecuję Ci tego, że za każdym razem przyjdę punktualny, nie obiecuję, że nie będę Ciebie denerwować, nie obiecuję, że będę idealnym chłopakiem, ale postaram się zmienić.- mówiąc, podchodził co raz bliżej Ciebie- Bynajmniej Ty ślicznotko się nie zmieniaj. Jesteś cudowną czarownicą , który za każdym razem mi wybacza i za to Ciebie kocham. Pomimo moich tylu wad Ty nadal ze mną wytrzymujesz. W końcu nie było między wami żadnej przerwy. Patrzyliście obydwoje głęboko w swoje oczy i stało się. Chłopak złapał Ciebie w talii i namiętnie pocałował.
Trochę to długie lecz fajne! Nadaje się na SG!
hyacinth
za słodką , zakłopotaną minkę. Kiedy nie wiesz z czego się śmiejesz tak to me XD
dobra idę czytać 😍
hyacinth
@…CytrynQa… Mam już pewność! To z rowem mnie przekonało, że to 100% ja XDD
...CytrynQa...
• AUTOR@MrsParrot 😂