To oni odrzucili te propozycje, a później tego żałowali! Czy o tym wiedziałeś?

Natomiast United Artists odrzuciło "Gwiezdne wojny" — George Lucas musiał pójść do 20th Century Fox, które tym razem podjęło dobrą decyzję.

Universal odrzuciło "Powrót do przyszłości" — uważali, że film jest „zbyt rodzinny”. Dopiero Amblin Entertainment, amerykańskie przedsiębiorstwo, pomogło mu powstać.

Warner Bros. odrzuciło "Pulp Fiction" — uznali scenariusz za zbyt brutalny i chaotyczny. Miramax zaryzykował — i film stał się kultowy.

NBC odrzuciło pierwotną wersję serialu "The Big Bang Theory" — pilot uznano za słaby. CBS wzięło projekt, zmieniło obsadę i powstał hit na 12 sezonów.

Fox odrzuciło "Breaking Bad" — uważali, że temat „nauczyciela narkotykowego” nie przejdzie. AMC się nie bało — i zrobili historię.

Wytórwnia Decca Records odrzuciła The Beatles — „gitary są passé, a zespoły gitarowe wychodzą z mody”. Wkrótce Beatlesi podpisali umowę z EMI — i zrewolucjonizowali muzykę. Decca do dziś jest symbolem „pomyłki stulecia” w branży fonograficznej.

Columbia natomiast odrzuciła Elvisa Presleya — uważali, że „nie ma potencjału”. Trafił do RCA.

Patti LaBelle odrzuciła nagranie coveru "I Will Always Love You" — piosenka trafiła do Whitney Houston, która uczyniła z niej ikonę. Patti wspomniała, że bardzo żałuje tej decyzji.

Blockbuster odrzucił ofertę kupna Netflixa za 50 milionów dolarów w 2000 roku — dziś Netflix wart jest setki miliardów. Co więcej, Reed Hastings chciał sprzedać Netflixa do Blockbustera — Blockbuster wyśmiał pomysł. Dziś Blockbuster praktycznie nie istnieje.

Yahoo! odrzuciło możliwość kupna Google za 1 milion dolarów w 1998 roku — uznali, że „to tylko wyszukiwarka”.

12 wydawnictw odrzuciło „Harry’ego Pottera” J.K. Rowling — dopiero małe Bloomsbury Publishing się na to odważyło.

Nike próbowało sprzedać 50% udziałów Adidasowi w latach 70. – Adidas odmówił. Dziś Nike dominuje rynek.

John Travolta odrzucił rolę do "Foresta Gumpa", uznając scenariusz za „dziwny”. Rola trafiła do Toma Hanksa i dała mu Oscara. Travolta później powiedział: „Nie jestem dumny z tej decyzji”.