Oczy, jasnoniebieskie jak lód, patrzyły na mnie z dziką czujnością. A pod powierzchnią wody… ogon. Długi, biały, lśniący. Syrena.
Oczy, jasnoniebieskie jak lód, patrzyły na mnie z dziką czujnością. A pod powierzchnią wody… ogon. Długi, biały, lśniący. Syrena.